reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

Dziewczyny, nie wiem co myśleć. Jak już mówiłam 24 października był ostatni stosunek. Okres pojawil sie w listopadzie normalnie. 30 listopada wieczorem dwa testy negatywne. W grudniu okres spóźnił sie tydzień, ale był. Potem po dwóch tygodniach miałam plamienie które trwało siedem dni. I teraz nie wiem, co to było. Bo jeśli nie okres to powinnam go mieć teraz. Co myślicie? Czy to stres? Brzuch mam rano normalny, potem jak coś zjem to rośnie. Nie byłam jeszcze w ciąży, naprawdę już nic nie rozumiem. Odkladalam wizytę u lekarza, bo było ok.

Chyba bym już coś zauważyła prawda? :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny ! Podejrzewam, że jestem w ciąży. Kocham się często z moim chłopakiem bez zabezpieczenia. Jest to stosunek przerywany. 24 grudnia 2015 miałam normalny okres (trwający 5 dni). Niestety po nowym roku zaczęłam źle się czuć. Strasznie kręciło mi się w głowie. Po wejściu po schodach byłam cała blada i było mi bardzo słabo. Również, gdy sprzątałam i podnosiłam ręce, to kręciło mi się w głowie. Czułam takie ukucia w brzuchu, jakby skurcze (takie, jak odczuwa się przy braku magnezu, np w nogach), musiałam wtedy mocno się skulić, ponieważ były silne. Tydzień po skończeniu się miesiączki zaczęły boleć mnie piersi. Pożniej ból sie zasilił i nie mogłam nawet spać na brzuchu, ponieważ tak mnie bolały. Miałam podwyższoną temperaturę. Natępną miesiączkę dostałam 20 stycznia (4 dni miałam tak jak zawsze, lecz 5 dnia prawie wcale). Piersi jednak nie przestały boleć nawet po skończonym okresie. Ból był słabszy, lecz nadal mnie bolały. Cały czas mnie mdliło i przeszkadza mi do teraz zapach smażonego mięsa, frytek. Byłam przekonana, że to ciąża i zrobiłam test, lecz wyszedł negatywny. wykonałam więc ich więcej w kolejnych dniach, lecz wszystkie negatywne(robiłam z porannego moczu). Pózniej nie miałam żadnych objawów na okres, wiec jeszcze bardziej bylam przekonana o ciązy ( zawsze boli mnie brzuch tydzień predzej, a tym razem ani troche). Ku mojemu zdziwieniu dostałam okres dzień predzej, niż powinnam. Było to 16 lutego (pierwszego dnia miałam tylko lekkie plamienia, drugiego i trzeciego tak jak zawsze, a 4 do połowy dnia i zakończył się okres). Było mi lepiej, ale teraz gdy tylko zjem większy posiłek, to jest mi niedobrze i słabo. Piersi są większe. Pojawiły się białe plamki na sutkach, brodawki są takie napuchnięte i są na nich takie jakby guzki małe białe. Prześwitują zyły niebiesko-zielone, ktore prowadza do sutków. Na brzuchu również takie są oraz po bokach. Proszę o poradę, czy mozliwa jest ciąza.Dodam, że testy ciążowe nadal wykonuje co kilka dni i caly czas negatywne.
 
Hej dziewczyny! :) jestem nowa na forum :)
Postanowiliśmy z mężem starać się o pierwsze dziecko :) zaznaczę że kilka dni przed okresem odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. 7 lutego dostałam okres a 16 lutego (w płodny dzień) kochałam się z mężem. Wiem ze może być za wcześnie na stwierdzenie ciąży ale od jakiś 2 dni mam bóle podbrzusza (bardziej z prawej strony), zauważyłam tez ze duuuużo częściej chodzę do łazienki, czuje w ustach metaliczny posmak i mam więcej śliny niż zawsze :) śluz mam biały i lepki.. wczoraj robiłam test z porannego moczu, niestety nic nie wykazał...
Doradźcie, to bardziej moje urojenia z tego powodu że bardzo pragnę dzidzie :) czy jest jakieś prawdopodobieństwo że jednak ciąża? :)
 
Magda, ja tabsy odstawiałam w obu przypadkach na 3 miesiące przed rozpoczęciem starań i Córka pyknęła w pierwszym cyklu, Syn w drugim :)

A zwięzła jestem, bo mnie krew zalewa, jak CODZIENNIE ktoś pyta, czy jest w ciąży, jakby wykonanie testu było Bóg wie jaką filozofią...
I nie wiem, czy to ludzie coraz głupsi, czy po prostu internet tak ogłupia...
 
reklama
Do góry