Hejka
Mam bliźniaki, i w sobotę jeden zaczął mieć jakieś krostki, myślałam ze od jedzenia wiec podstawiałam dużo rzeczy. W poniedziałek wywaliło mu na prawdę dużo, najwiecej na rękach i twarzy. We wtorek zdecydowałam się jechac do pediatry, bo drugi tez zaczął mieć krostki. Lekarz powiedział ze to pewnie od jedzenia. Dał Zyrtec. Pierwszemu się uspokoiło i widzę ze już dużo lepiej, natomiast drugi ma dzisiaj trzeci dzień i dokładnie teraz wywaliło mu najwiecej. Któraś z was spotkała się z czymś takim?
Mam bliźniaki, i w sobotę jeden zaczął mieć jakieś krostki, myślałam ze od jedzenia wiec podstawiałam dużo rzeczy. W poniedziałek wywaliło mu na prawdę dużo, najwiecej na rękach i twarzy. We wtorek zdecydowałam się jechac do pediatry, bo drugi tez zaczął mieć krostki. Lekarz powiedział ze to pewnie od jedzenia. Dał Zyrtec. Pierwszemu się uspokoiło i widzę ze już dużo lepiej, natomiast drugi ma dzisiaj trzeci dzień i dokładnie teraz wywaliło mu najwiecej. Któraś z was spotkała się z czymś takim?