reklama
superJest nas już 3, czyli wymagane minimum mamy zebrane. Zadzwonię do nich żeby potwierdzić, i że chcemy rozpocząć zajecia po długim weekendzie. Super! :-):-) i wreszcie się poznamy osobiście :-):-)
a ile razy w tygodniu były by te zajęcia ?
To jeszcze muszę jakiś dres kupić
Witaj Moniczkoczesc jestem z lublina i mam corecze 11 miesiecy ma na imie weronika a ja mam 24 lata
Fajnie Weronika wyszła na tej foteczce.......tak bardzo poważnie....widać że duża dziewczynka już z niej
I się dowiedziałam. Do tego by zorganizować grupę potrzeba minimum 3 mam z dziecmi. Zajęcia są pn i czw. 17-18. Koszty: 80,00 za 8 zajeć. Gdy się nie przyjdzie, to zajęcia nie przepadają.
To kto ma ochotę na aerobik z maluszkiem? Bo ja bym się pisała.
:-)
i ja dresu nie mam
i butów
ciekawe czy na bosaka można
super
a ile razy w tygodniu były by te zajęcia ?
To jeszcze muszę jakiś dres kupić
Ćwiczenia są 2 razy w tygodniu, w poniedziełek i w czwartek od 17 do 18.
czesc troche ciezko mi tu pisac ale mam nadzieje ze sie powoli zakliamtyzuje
czy tu sporo piszecie czy tak na kazdym watku potroszku hmm
Witaj Moniczka :-)
Ja piszę głównie na wątku, który dotyczy mam, które urodziły dzieci w podobnym terminie do mnie, czyli w moim przypadku na dzieci urodzone w październiku 2007. Tutaj potroszku. Zajrzyj więc też co piszą mamy 11 miesięcznych pociech, jak twoja słodziutka Weroniczka.
BASIU, a ja już czasem mam wrażenie, ze do dresów przyrosłam... i nie służą mi do ćwiczeń tylko do wycierania się po chałupie...
Witam wszystkie Mamusie i i ch pociechy po dłuuuugiej przerwie. Mam nadzieję spowrotem zagościć na forum i nie robić już przerw- które były niestety spowodowane trybem pracy i wiecznym chorowaniem Bartunia.
Ale wreszcie wiadomo od czego moje dziecie ciągle choruje, więc będzie mi już łatwiej, nie będę marnowała czasu na jeżdżenie od lekarza do lekarza- okazało się że Bartek jest po prostu alergikiem, a nasza lekarka rodzinna tego nie zauważyła, doprowadziła do tego, że zrobił się naciek na płucku- ale już wszystko w porządku- w sumie dzięki wspaniałej pani doktor z Hipotecznej. Teraz tylko zostało odczulanie i wszystko będzie w porządku.
Ale się rozapisałam, a jeszcze tyle mam zaległości do przeczytania.
Pozdrawiamy wszystkich- Olena i Bartosz.
Ale wreszcie wiadomo od czego moje dziecie ciągle choruje, więc będzie mi już łatwiej, nie będę marnowała czasu na jeżdżenie od lekarza do lekarza- okazało się że Bartek jest po prostu alergikiem, a nasza lekarka rodzinna tego nie zauważyła, doprowadziła do tego, że zrobił się naciek na płucku- ale już wszystko w porządku- w sumie dzięki wspaniałej pani doktor z Hipotecznej. Teraz tylko zostało odczulanie i wszystko będzie w porządku.
Ale się rozapisałam, a jeszcze tyle mam zaległości do przeczytania.
Pozdrawiamy wszystkich- Olena i Bartosz.
reklama
F
fogia
Gość
olena my też na etapie wizyt u alergologa.
Ech dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych ćwiczeń. Może się jednak przeprowadzę do Lublina? Mam nadzieję, że opowiecie jak było.
Ech dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę tych ćwiczeń. Może się jednak przeprowadzę do Lublina? Mam nadzieję, że opowiecie jak było.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: