reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Mierzymy, analizujemy, to już 4 cykl, zobaczymy jak tym razem będzie prognozował chłopca i dziewczynkę + owu. Jeszcze jesteśmy "zawieszeni" w działaniach bo nie wiemy (a raczej wiemy, ale życie pisze różne scenariusze) w jakim kierunku je podjąć, żeby dobrze i w sposób przemyślany spełnić życiowe plany. Póki co walczymy o zdrowie naszej córci, bo albo przechodzi tzw. trzydniówkę albo ma zapalenie dróg moczowych. Moja Ż od wczoraj jest z nią w szpitalu, a ja w poczuciu bolesnej bezradności robię wszystko, aby im pomóc...taki trudny tydzień u nas :) serce rodzica obumiera na widok bólu i płaczu dziecka - wiecie o czym mówię dziewczyny. Mimo deszczu (u nas leje) - pogodnego dnia wszystkim

Ojoj :/ współczuje. Mam nadzieje, ze malutka szybko zareaguje na leki i wyjdą twoje dziewczyny stamtąd.
 
reklama
@mis0890 to, dużo zdrowia życzę dla Córki i szybkiego powrotu do spełniania marzeń :) Ty pewnie zdążysz odchować syna, a ja pewnie jeszcze nie będę miała na niego planu hehe ;)
 
@milla1982 a Wy kiedy z mężem zamierzacie konkretnie działać ? :)

@belle81 jak się masz ? Musze przyznać, że taki przyjemny spokój od Ciebie bije :)

@Grabcia123 jak się czujesz na ostatniej prostej ? :)
Chyba w następnym miesiącu. Niby czytałam,że zastrzyki i leki brane przez M nie mają wpływu na plemniki,ale jakoś się boję...No i czekam na swoje badania.

Z drugiej strony wstałam wczoraj niewyspana i myślę sobie, czy ja podołam? Przy starszym synku pracowałam u kogoś,więc w 7 mies ciąży poszłam.na L4 i wróciłam po macierzyńskim do pracy,przy młodszym otwieralam dopiero firmę,jak mial 3 mies,to zaczelam pracowac,ale mialam cudowna nianię,a teraz...firma się rozrosła,chłopcy potrzebują nas,mąż nie przejmie moich obowiązków,bo nie jest to możliwe i boję się,że będę w pracy z noworodkiem na rękach. Strasznie boję się tego skrajnego wyczerpania,braku snu,tego że z przemęczenia zrobię się nerwowa. Trudna decyzja...
 
Ja słyszałam że żeby był chłopiec to trzeba trafić w dzień owulacji ,a dziewczynka że plemniki są silniejsze to np 2 dni przed owu
 
reklama
@mis0890 powiem właśnie szczerze, że u mnie w życiu wszystko najlepiej wychodzi bez planów.

@milla1982 odniosę się szczerze i od serca do Twoich obaw. Jak byłam z córką w ciąży, to tak jak już wcześniej wspomniałam, pracuję u siebie i na L4 nie mogłam sobie pozwolić, pracowałam do ostatniego dnia, po porodzie już miałam telefony. Wtedy zaczął się mój koszmar, noworodek, praca, u mnie zaczęły się komplikacje po porodowe, nieprzespane noce, z mężem zaczęły się kłótnie, byłam rozdrażniona, brakowało mi czasu na wszystko, a odpoczynku nie wspomnę. Oczywiście praca była z noworodkiem przy boku. Etap ciąży i pierwszego roku minął mi z prędkością światła i bardzo tego żałuję. Odetchnęłam jak córka skończyła rok, zaczęła chodzić do żłobka i przesypiać noce. Nasza sytuacja zaczęła się poprawiać pod każdym względem na duży plus. Teraz jak zaczęła nam się, można powiedzieć sielanka rodzinna i złapaliśmy stabilizację, to zaczęło mi nagle brakować tego pośpiechu, włączyła mi się tęsknota za ciążą i kolejnym dzieckiem. Na pewno nie żałuję, tego co było. Dostałam szkołę życia i bardzo szybko dostrzegałam wiele ważnych rzeczy. Teraz na pewno nie pozwolę sobie drugi raz na to, co było, teraz zamierzam korzystać z tego, że jestem w ciąży ( o ile będę ) i chce wykorzystywać każdy dzień z niemowlakiem, ten czas bardzo szybko mija bezpowrotnie.
 
Do góry