mihasiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2018
- Postów
- 1 018
Moje różowe staranka:
Owulacja sprawdzana paskami 3 razy dziennie. Jak paski zaczęły ciemnieć to mąż był w przygotowaniu i zaraz po piku były staranka. Przed sexem troszkę się zakwasiłam represhem, tak tylko na palec i sprawdzałam ph. Jak tylko podskoczyło więcej niż 4.5 to znowu troszkę represha na palec i tak do owulacji. My jeszcze poprawilismy następnego dnia wieczorem niby na 0+12, bo szkoda mi było cyklu i chcialam zwiększyć szanse na zajscie.
Suplementy:
Ja saw palmetto, folik i sok 100% z żurawiny 50 ml dziennie
Mąż szyszki chmielu i lukrecje
Dodatkowo piłam 3 duze kawy z cynamonem oraz herbatę mietową do oporu.
Z głupotek to lampa solna i olejki eteryczne (mandarynkowy, pomarańczowy, lawendowy) a i nie rozstawałam się z bransoletką z hematytu. Te wszystkie zabiegi mają jonizować ujemnie.
Owulacja sprawdzana paskami 3 razy dziennie. Jak paski zaczęły ciemnieć to mąż był w przygotowaniu i zaraz po piku były staranka. Przed sexem troszkę się zakwasiłam represhem, tak tylko na palec i sprawdzałam ph. Jak tylko podskoczyło więcej niż 4.5 to znowu troszkę represha na palec i tak do owulacji. My jeszcze poprawilismy następnego dnia wieczorem niby na 0+12, bo szkoda mi było cyklu i chcialam zwiększyć szanse na zajscie.
Suplementy:
Ja saw palmetto, folik i sok 100% z żurawiny 50 ml dziennie
Mąż szyszki chmielu i lukrecje
Dodatkowo piłam 3 duze kawy z cynamonem oraz herbatę mietową do oporu.
Z głupotek to lampa solna i olejki eteryczne (mandarynkowy, pomarańczowy, lawendowy) a i nie rozstawałam się z bransoletką z hematytu. Te wszystkie zabiegi mają jonizować ujemnie.