Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Bierdonka albo żurawina albo OLE. Ja chyba dawałam 500mg 20% oleuropein. Nie mam opakowania bo się skończyło. Oba rozrzedzają krew dlatego to albo to daje się mężowi.
Kinga kurde pomyliłam ta l-karnityna z koenzymem q10. L-karnityna biorą przy staraniach na chłopca a trzeba z q10 uważać bo właśnie może obniżać cukier. Ah za dużo tych suplementów. Miesza się to [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Kochane, a Wy na serio wierzycie, że suplementacje działają? na tych forach amerykańskich tak było? ja to chyba bym musiała mieć jakiegoś specjalistę, co mi napisze co i ile i kiedy. ehhh. Moje znajome teraz w ciąży: jedna będzie mieć córcię, druga synka (ale ma już i córkę i synka), trzecia jeszcze nie wie (ma syna i liczy na córkę).
 
BB anna i imama zgadzam się, niesprawiedliwość "płciowa" bardzo boli. Ciekawa jestem, czy kiedyś ustalą na 100%, co odpowiada za płeć?
PS. pytanie do zadumy. Rozmyślałam ostatnio i takie pytanie mi się zrodziło: skoro przy in vitro można wybrać płeć na 100%, to by chyba świadczyło, że tylko jednak X lub Y plemniczka faceta ma znaczenie i wtedy od babki nie zależy jej dieta? czyli głównie na faceta bardziej powinno się działać suplementowo itd.? może bredzę...chora długo byłam.
 
Wiecie co mam gdzieś wszytko napisane co stosowałam ale weszłam i patrzę ze są nowości napiszcie proszę jaka suplementację stosujecie dla siebie i mężów przy staraniach o dziewczynkę co do moich starań:
Stosowałam sylk i gynoflor ( na receptę)
Wit C, mg, piłam colę ze złota naklejka, unikałam kawy herbaty, jadłam jogurty, unikałam ziemniaków soli, mąż nie pił kawy coli tylko ta ze złota naklejka. Bez kofeiny o cukru, tez brał Wit c, mg. Pamietam ze ważne było żeby to był cytynian magnezu. No i teraz okazało się ze postaraniach zrobiłam j&d. Poszłam się wykapać w cieplej wodzie. Mąż tez stosował ciepłe kąpiele. Po staraniach sylk. Wiec trochę tego było. Aha i kupiłam lampe solna. Tez mi się wydaje ze łatwiej chłopaka zrobić
 
gorligorligor pisze:
BB anna i imama zgadzam się, niesprawiedliwość "płciowa" bardzo boli. Ciekawa jestem, czy kiedyś ustalą na 100%, co odpowiada za płeć?
PS. pytanie do zadumy. Rozmyślałam ostatnio i takie pytanie mi się zrodziło: skoro przy in vitro można wybrać płeć na 100%, to by chyba świadczyło, że tylko jednak X lub Y plemniczka faceta ma znaczenie i wtedy od babki nie zależy jej dieta? czyli głównie na faceta bardziej powinno się działać suplementowo itd.? może bredzę...chora długo byłam.
Kliknij żeby rozwinąć...
Może dieta wpływamy na to jakie plemniki są przyciągane przez jajeczko. Przy in vitro zapładniają i tyle.
 
Gorligor ja tak na serio Haha nie No chce w coś wierzyć i musiałam w jakimś stopniu wierzyć, inaczej bym tyle nie kombinowała.
tez myślałam ze facet to jego zasługa czy XX czy XY. Ale wg badan to chodzi o kobietę i jej dietę ale to nic 100% nie jest. Chodzi o to ze XX sa silniejsze i potrzebują mniej wartości odżywczych w organizmie matki a Xy przeciwnie i w diecie dużo bialka protein i tłuszczy. Nie wiadomo czy coś jest przypadkiem czy coś zadziałało. I tego raczej się nie dowiemy.
Naomi ja osobiście brałam tylko kwas foliowy, na początku vitex który odrzuciłam po karmieniu piersią. Błonnik w kapsułkach przed posiłkami tłustymi. Mąż brał szyszki chmielu, lukrecję i OLE. Dieta niskokaloryczna i minimalne wartości białka i tłuszczy. Dużo kawy (wiec przeciwieństwo twoich) alkohol raz dziennie czasem rzadziej, przerwy między posiłkami bez podjadania na niski poziom cukru i ogólnie tylko 2-3 posiłki diennie. Rephresh w celu obniżenia pH, jeden stosunek w płodne, clomid i j&d odrazu po starankach. A czy coś pomogło to się okaże bo płci nie znam [emoji6]
Biedronka tak to ten liść [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Imama dziękuję- zatem l-karnitynę wpisuję na listę:)
mój mąż pije dużo kawy ok 3-4 dziennie, czasem więcej (co prawda rozpuszczalnej), na chłopca wskazane czy ma odpuścić? bo już zgłupiałam...

W Polsce chyba jeszcze nie można wybierać płci przy in vitro. Przynajmniej 8 lat temu nie można było... Ale to działa inaczej- jest kilka komórek jajowych pobranych od Pani (kilka bo po stymulacji), które zapładniają określonym plemnikiem bo przeciez cały materiał mają oddzielnie. A pod mikroskopami wszystko widać- ja też miałam okazję widzieć plemniczki:)- pracowałam w klinice in vitro kilka lat temu:) przy naturalnym zapłodnieniu kiedyś czytałam że badania dowiodły że mężczyzna posiada tylko plemniki męskie i żenskie ale który zapłodni komórkę jest to już zasługa kobiety i stworzenia do tego warunków a także samej komórki (coś tam o polaryzacji było)...
 
Imama pisze:
Gorligor ja tak na serio Haha nie No chce w coś wierzyć i musiałam w jakimś stopniu wierzyć, inaczej bym tyle nie kombinowała.
tez myślałam ze facet to jego zasługa czy XX czy XY. Ale wg badan to chodzi o kobietę i jej dietę ale to nic 100% nie jest. Chodzi o to ze XX sa silniejsze i potrzebują mniej wartości odżywczych w organizmie matki a Xy przeciwnie i w diecie dużo bialka protein i tłuszczy. Nie wiadomo czy coś jest przypadkiem czy coś zadziałało. I tego raczej się nie dowiemy.
Naomi ja osobiście brałam tylko kwas foliowy, na początku vitex który odrzuciłam po karmieniu piersią. Błonnik w kapsułkach przed posiłkami tłustymi. Mąż brał szyszki chmielu, lukrecję i OLE. Dieta niskokaloryczna i minimalne wartości białka i tłuszczy. Dużo kawy (wiec przeciwieństwo twoich) alkohol raz dziennie czasem rzadziej, przerwy między posiłkami bez podjadania na niski poziom cukru i ogólnie tylko 2-3 posiłki diennie. Rephresh w celu obniżenia pH, jeden stosunek w płodne, clomid i j&d odrazu po starankach. A czy coś pomogło to się okaże bo płci nie znam [emoji6]
Biedronka tak to ten liść [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kliknij żeby rozwinąć...
A czemu dużo kawy ? Przy staraniach o dziewczynkę ? Ole czyli wyciąg z liści oliwnych ? To nie czasem na chłopca ? A te szyszki chmielu gdzie można kupić ? A wapń bierzecie na dziewczynkę ? Ja tez brałam żurawinę w tabletkach. I chyba jakoś intuicyjnie zrobiłam j&d. Aha teraz mi się przypomniało ze akatar brałam w okresie owulacji. Celem było zmniejszenie śluzu. Jaki teraz jest do tego stosunek ?
 
reklama
Do góry