Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[olasw1]

My jesteśmy już po staraniach, teraz czekamy na czas, kiedy będziemy mogli zrobić test ciążowy i się przekonać. Na początku mówiłam, że nie będę się nastawiać i nakręcać, a teraz codziennie myślę o tym, żebym była w ciąży i żeby się już udało ...co do urlopu wychowawczego wlaśnie nie chcę zrobić tak , że sobie pracodawca poukłada wszystko a ja rzucę zwolnieniem. To jest szkoła. Praca z dziećmi, więc chciałabym zagrać fair, nie robić im zamieszania, ale pod warunkiem, że też mnie fajnie potraktują, a z tym może być różnie no ale tym to już się będę martwić jak będę w ciąży. Mam nadzieję, że jestem

Oczywiście trzymam kciuki żeby się udało. Nam udało się w 3 cyklu starań. Pierwszy test zrobiłam dzień przed terminem @ i była 1 kreska. Pozytywny miałam dopiero 6 dni później. W jakie dni się staraliście i czy wiesz kiedy była owulacja?

 

[Weronikoe2022]

Oczywiście trzymam kciuki żeby się udało. Nam udało się w 3 cyklu starań. Pierwszy test zrobiłam dzień przed terminem @ i była 1 kreska. Pozytywny miałam dopiero 6 dni później. W jakie dni się staraliście i czy wiesz kiedy była owulacja?

Ostatnie staranko było 23.03 a owulacja miała być 25.03. oczywiście nie byłam na monitoringu, ale trochę znam to swoje ciało i obserwuje już od dłuższego czasu i mam wrażenie, że właśnie 25.03 była owulacja. Miałam ból jajnika, ale dziwnie bo zawsze bolał mnie prawy, nigdy lewy, a tym razem lewy. Robiłam testy owu i mierzyłam temperaturę i mierze ją do dzisiaj. Do dzisiaj pokazuje mi 37-37,6, także zobaczymy.

 

[olasw1]

Ostatnie staranko było 23.03 a owulacja miała być 25.03. oczywiście nie byłam na monitoringu, ale trochę znam to swoje ciało i obserwuje już od dłuższego czasu i mam wrażenie, że właśnie 25.03 była owulacja. Miałam ból jajnika, ale dziwnie bo zawsze bolał mnie prawy, nigdy lewy, a tym razem lewy. Robiłam testy owu i mierzyłam temperaturę i mierze ją do dzisiaj. Do dzisiaj pokazuje mi 37-37,6, także zobaczymy.

No to pozostaje trzymać kciuki za to żeby się udało. Oby nie przyszła @

 

[olasw1]

U nas dziś były szczęśliwe usg 1 trymestru i pan doktor potwierdził zdrowego synka. Więc bardzo się cieszymy
Nam się nie udawało "zachodzic" w ciążę 2 dni przed owu, możliwe że mąż ma takie plemniki poprostu, więc w 3 miesiącu odpuściliśmy starania o córkę a nawet Bardziej się nastawiliśmy na synka, za dużo nas to kosztowało nerwów i stresu, bo jednak latka lecą, zaraz 39... grunt żeby zdrowy był dzidziuś, za co dziękuję i oby prognozy doktora się sprawdziły.
I u mnie po raz trzeci nie sprawdził się kalendarz chiński.

 

[bleucoco]

U nas dziś były szczęśliwe usg 1 trymestru i pan doktor potwierdził zdrowego synka. Więc bardzo się cieszymy
Nam się nie udawało "zachodzic" w ciążę 2 dni przed owu, możliwe że mąż ma takie plemniki poprostu, więc w 3 miesiącu odpuściliśmy starania o córkę a nawet Bardziej się nastawiliśmy na synka, za dużo nas to kosztowało nerwów i stresu, bo jednak latka lecą, zaraz 39... grunt żeby zdrowy był dzidziuś, za co dziękuję i oby prognozy doktora się sprawdziły.
I u mnie po raz trzeci nie sprawdził się kalendarz chiński.

Gratulacje! Rośnijcie zdrowo

 

[Weronikoe2022]

U nas dziś były szczęśliwe usg 1 trymestru i pan doktor potwierdził zdrowego synka. Więc bardzo się cieszymy
Nam się nie udawało "zachodzic" w ciążę 2 dni przed owu, możliwe że mąż ma takie plemniki poprostu, więc w 3 miesiącu odpuściliśmy starania o córkę a nawet Bardziej się nastawiliśmy na synka, za dużo nas to kosztowało nerwów i stresu, bo jednak latka lecą, zaraz 39... grunt żeby zdrowy był dzidziuś, za co dziękuję i oby prognozy doktora się sprawdziły.
I u mnie po raz trzeci nie sprawdził się kalendarz chiński.

Gratulacje

 

[Weronikoe2022]

Ja

U nas dziś były szczęśliwe usg 1 trymestru i pan doktor potwierdził zdrowego synka. Więc bardzo się cieszymy
Nam się nie udawało "zachodzic" w ciążę 2 dni przed owu, możliwe że mąż ma takie plemniki poprostu, więc w 3 miesiącu odpuściliśmy starania o córkę a nawet Bardziej się nastawiliśmy na synka, za dużo nas to kosztowało nerwów i stresu, bo jednak latka lecą, zaraz 39... grunt żeby zdrowy był dzidziuś, za co dziękuję i oby prognozy doktora się sprawdziły.
I u mnie po raz trzeci nie sprawdził się kalendarz chiński.

Ja oczywiście jestem tak niecierpliwa, że testowałam się w 25 dniu cyklu i wyszedł negatywny. Ale nie tracę jeszcze nadziei, pewnie za szybko zrobiłam test

 

[olasw1]

Ja

Ja oczywiście jestem tak niecierpliwa, że testowałam się w 25 dniu cyklu i wyszedł negatywny. Ale nie tracę jeszcze nadziei, pewnie za szybko zrobiłam test

Ja tez w obu ciążach test robiłam w 25 dc i za każdym razem był negatywny. U mnie dużo powiedziała temp mierzona z rana o tej samej godzinie, spadała to już wiedziałam że nie mam co robić testu bo nast. dnia przychodziła @.

 

[olasw1]

Tak to u mnie wyglądało w szczęśliwym cyklu:
29.01. 25 dc. 36,8
30.01. 26 dc. 37,0
31.01. 27 dc. 36,8
01.02. 28 dc. 36,9
02.02. 29 dc. 36,9
03.02 30 dc. 36,9
04.02 31 dc. 36,9

A tak miesiąc wcześniej:
31.12 21 dc 36,9
1.01. 22 dc. 36,8
2.01. 23 dc 37,0
3.01 24dc. 36,9
4.01 25 dc. 36,7
5.01 26 dc. 36,6

 

[Weronikoe2022]

Ja tez w obu ciążach test robiłam w 25 dc i za każdym razem był negatywny. U mnie dużo powiedziała temp mierzona z rana o tej samej godzinie, spadała to już wiedziałam że nie mam co robić testu bo nast. dnia przychodziła @.

Ja z synkiem też robiłam test 2 dni przed miesiączką. Wyszedł negatywny. A w dniu spodziewanej miesiączki ponownie zrobiłam i były 2 krechy. A jednak teraz popełniam ten sam błąd. W poprzedniej ciąży nie mierzyłam temperatury, nie kontrolowałam tego, więc nie wiem. Ale teraz cały czas się utrzymuje na wysokim poziomie. No zobaczymy