Ja osobiście nie robiłabym już badań z krwi. W ubiegłym roku miałam np jeden cykl, który trwał 39 dni, mimo, że normalnie mam cykle bardzo regularne 29-30 dni.Czyli warto robić jeszcze dodatkowo te badania z krwi? Czy po prostu pójść do ginek. aby dowiedzieć się czy wszystko w porządku? Nigdy nie miałam sytuacji aby mi się opóźniał aż 6 dni, czasem 2/3..