reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy ktoś tak miał ? :(

akinoM222

Fanka BB :)
Dołączył(a)
22 Styczeń 2020
Postów
245
Witajcie dziewczyny, z mężem staramy się od 3 miesięcy o dziecko, ostatni cykl wydawał mi się właśnie TYM cyklem, przed @ nie miałam żadnych objawów PMS a zawsze! mam, bolał mnie lewy jajnik i jakaś taka spokojna byłam. W sumie to byłam niemal pewna że coś z tego wyszło. No ale w dniu spodziewanej miesiączki wykonałam test który niestety miał jedną kreskę. Po 3 dniach od spodziewanej @ zrobiłam betę i wyszła 1,2. Okresu do tej pory nie dostałam a to już 10 dni po terminie. Czy jest możliwe ze przesunęła mi się owulacja i w dniu w którym wykonywałam betę było jeszcze za wcześnie?. Jaka może być przyczyna tego że okresu w dalszym ciągu nie ma?. W poniedziałek idę do ginekologa ale mimo wszystko jeśli któraś z Was miała taka sytuacje to proszę podzielcie się ze mną tą historią. Dodam że do tej pory cykle miałam dość regularne, a tutaj aż 10 dni spóźnienia....
 
reklama
To niewykluczone. Co prawda w tej ciąży nie zrobiłam bety, ale test ciążowy dużej czułości w dniu spodziewanej miesiączki wyszedł negatywny. Sądzę, że przesunęła mi się owulacja, a dodam, że cykle odpukać mam regularne. Tak czy inaczej to już 17 tc. Życzę Tobie tego samego.
Witajcie dziewczyny, z mężem staramy się od 3 miesięcy o dziecko, ostatni cykl wydawał mi się właśnie TYM cyklem, przed @ nie miałam żadnych objawów PMS a zawsze! mam, bolał mnie lewy jajnik i jakaś taka spokojna byłam. W sumie to byłam niemal pewna że coś z tego wyszło. No ale w dniu spodziewanej miesiączki wykonałam test który niestety miał jedną kreskę. Po 3 dniach od spodziewanej @ zrobiłam betę i wyszła 1,2. Okresu do tej pory nie dostałam a to już 10 dni po terminie. Czy jest możliwe ze przesunęła mi się owulacja i w dniu w którym wykonywałam betę było jeszcze za wcześnie?. Jaka może być przyczyna tego że okresu w dalszym ciągu nie ma?. W poniedziałek idę do ginekologa ale mimo wszystko jeśli któraś z Was miała taka sytuacje to proszę podzielcie się ze mną tą historią. Dodam że do tej pory cykle miałam dość regularne, a tutaj aż 10 dni spóźnienia....
 
@akinoM222 Niestety odpowiedź może tu dać jedynie test ciążowy lub oznaczenie beta hcg z krwi. Może być tak jak pisze @Jumami - przesunęła Ci się owulacja i dlatego beta była ujemna. Jednak jest dużo przypadków, że to głowa blokuje przyjście @. Bardzo dobrze, że idziesz do ginekologa, ale ja to bym nie wytrzymała i wcześniej test ciążowy zrobiła. A może trafił Ci się cykl bezowulacyjny i stąd przesunięcie @ - lekarz przypisze Ci pewnie wówczas progesteron na wywołanie @. Zresztą - sprawdzałaś czy wogóle masz owulację?? Warto sobie oznaczyć progesteron 7 dni po owulacji - czyli ok 7 dni przed spodziewanym terminem @ (lub umówić się z ginekologiem na monitoring USG cyklu).
 
@akinoM222 Niestety odpowiedź może tu dać jedynie test ciążowy lub oznaczenie beta hcg z krwi. Może być tak jak pisze @Jumami - przesunęła Ci się owulacja i dlatego beta była ujemna. Jednak jest dużo przypadków, że to głowa blokuje przyjście @. Bardzo dobrze, że idziesz do ginekologa, ale ja to bym nie wytrzymała i wcześniej test ciążowy zrobiła. A może trafił Ci się cykl bezowulacyjny i stąd przesunięcie @ - lekarz przypisze Ci pewnie wówczas progesteron na wywołanie @. Zresztą - sprawdzałaś czy wogóle masz owulację?? Warto sobie oznaczyć progesteron 7 dni po owulacji - czyli ok 7 dni przed spodziewanym terminem @ (lub umówić się z ginekologiem na monitoring USG cyklu).
Za chwilę zrobię test. Nigdy nie sprawdzałam czy mam owulacje ale co cykl mam i śluz owulacyjny i kłucie jajnika wiec wydawało mi się że wszystko jest tak jak należy. Cały czas czuje delikatne pobolewanie brzucha jak na @ a ona nie przychodzi... oszaleć można :/
 
Witajcie dziewczyny, z mężem staramy się od 3 miesięcy o dziecko, ostatni cykl wydawał mi się właśnie TYM cyklem, przed @ nie miałam żadnych objawów PMS a zawsze! mam, bolał mnie lewy jajnik i jakaś taka spokojna byłam. W sumie to byłam niemal pewna że coś z tego wyszło. No ale w dniu spodziewanej miesiączki wykonałam test który niestety miał jedną kreskę. Po 3 dniach od spodziewanej @ zrobiłam betę i wyszła 1,2. Okresu do tej pory nie dostałam a to już 10 dni po terminie. Czy jest możliwe ze przesunęła mi się owulacja i w dniu w którym wykonywałam betę było jeszcze za wcześnie?. Jaka może być przyczyna tego że okresu w dalszym ciągu nie ma?. W poniedziałek idę do ginekologa ale mimo wszystko jeśli któraś z Was miała taka sytuacje to proszę podzielcie się ze mną tą historią. Dodam że do tej pory cykle miałam dość regularne, a tutaj aż 10 dni spóźnienia....


Ja miałam tak, że zawsze miałam cykle książkowe co 28 dni, a w 1 cs okres dostałam dopiero po 10 dniach... nigdy w zyciu nie miałam takiego opóźnienia! Test robiłam x2 i oba były negatywne. Ale wydaje mi się, że to trochę psychika tak działa, jak się czegoś bardzo chce, to nawet jesteśmy w stanie oszukać organizm 🤷🏻‍♀️ Dodam, że my z mężem staramy się o pierwszego dzidziusia i tym bardziej mam stres czy nam się uda. Póki co 3 cykle starań za nami.
 
Witajcie dziewczyny, z mężem staramy się od 3 miesięcy o dziecko, ostatni cykl wydawał mi się właśnie TYM cyklem, przed @ nie miałam żadnych objawów PMS a zawsze! mam, bolał mnie lewy jajnik i jakaś taka spokojna byłam. W sumie to byłam niemal pewna że coś z tego wyszło. No ale w dniu spodziewanej miesiączki wykonałam test który niestety miał jedną kreskę. Po 3 dniach od spodziewanej @ zrobiłam betę i wyszła 1,2. Okresu do tej pory nie dostałam a to już 10 dni po terminie. Czy jest możliwe ze przesunęła mi się owulacja i w dniu w którym wykonywałam betę było jeszcze za wcześnie?. Jaka może być przyczyna tego że okresu w dalszym ciągu nie ma?. W poniedziałek idę do ginekologa ale mimo wszystko jeśli któraś z Was miała taka sytuacje to proszę podzielcie się ze mną tą historią. Dodam że do tej pory cykle miałam dość regularne, a tutaj aż 10 dni spóźnienia....
U mnie podobna historia. Testy negatywne a u mnie już 5 dni spóźnionej @. Beta w dniu spodziewanej @ negatywna.
Gdzie @ nigdy mi się nie spóźniła..... W środę mam wizytę u ginekologa.
 
Mi pozytywny test wyszedł 14 dni po terminie @ a beta 1 dzień po terminie @ wynosiła tylko <1.20 mlU/ml. Czułam, że się udało bo chodziłam senna, jajniki i piersi bolały. Miałam rację i przeczucia mnie nie myliły. 😉
 
reklama
@akinoM222 To zrób jeszcze jutro rano z pierwszego porannego moczu. Albo postaraj się nie robić siku przez min. 4h (im dłużej tym lepiej) i jeszcze raz zatestować.
 
Do góry