- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2023
- Postów
- 3
Jestem aktualnie w ciąży i odkąd poinformowałam rodzinę, zastanawia mnie jedna rzecz i postanowiłam z ciekawości założyć ten wątek.
Zanim sama dowiedziałam się o ciąży, spotkałam się z moją ciotką. Widziałam, jak mi się przypatruje i po kilku minutach rozmowy zapytała, czy spodziewam się dziecka. Zaprzeczyłam oczywiście, bo wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam, ale po kilku dniach zaczęły się pierwsze objawy i na teście pokazała się druga kreska. Po jakimś czasie zapytałam się jej, skąd wiedziała, a ona nie potrafiła wyjaśnić, po prostu "coś się zmieniło" na mojej twarzy. Kolejna taka sytuacja się powtórzyła, kiedy powiedziałam o ciąży mojej mamie. Miałam wrażenie, że nawet nie była zdziwiona, ale i tak płakała ze szczęścia i jedyne co powiedziała to "wiedziałam". Mówiła, że poznała to po moich oczach i zachowaniu, ale też nie potrafiła dokładniej wyjaśnić. Nie daje mi to spokoju do tej pory, skąd niektóre osoby potrafią rozpoznać u kogoś ciążę, kiedy nawet jeszcze ona sama o tym nie wie, nie widać brzucha i nic się nie zmienia. Miałyście podobne sytuacje podczas swojej ciąży? Opowiadajcie
Zanim sama dowiedziałam się o ciąży, spotkałam się z moją ciotką. Widziałam, jak mi się przypatruje i po kilku minutach rozmowy zapytała, czy spodziewam się dziecka. Zaprzeczyłam oczywiście, bo wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam, ale po kilku dniach zaczęły się pierwsze objawy i na teście pokazała się druga kreska. Po jakimś czasie zapytałam się jej, skąd wiedziała, a ona nie potrafiła wyjaśnić, po prostu "coś się zmieniło" na mojej twarzy. Kolejna taka sytuacja się powtórzyła, kiedy powiedziałam o ciąży mojej mamie. Miałam wrażenie, że nawet nie była zdziwiona, ale i tak płakała ze szczęścia i jedyne co powiedziała to "wiedziałam". Mówiła, że poznała to po moich oczach i zachowaniu, ale też nie potrafiła dokładniej wyjaśnić. Nie daje mi to spokoju do tej pory, skąd niektóre osoby potrafią rozpoznać u kogoś ciążę, kiedy nawet jeszcze ona sama o tym nie wie, nie widać brzucha i nic się nie zmienia. Miałyście podobne sytuacje podczas swojej ciąży? Opowiadajcie