19AnulA94
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2018
- Postów
- 82
Dziewczyny mam taki mały problem i nie wiem co mam o nim myslec i czy się niepokoić
Na początku czerwca a dokładnie 03.06 miałam zabieg usunięcia lewego jajowodu z cp. 01.07 byłam na kontroli u ginekologa który powiedział że wszystko jest w porządku, wszystko ładnie się zagoiło i nie mam czym się martwić. Dodała że starania o kolejną ciążę mogę podjąć po pierwszej miesiączce, lecz dodała że najbliższego okresu mogę spodziewać się za około ⁸ tygodni a nawet dłużej ponieważ miałam wysokie endynometrium i nie widzi tego jajeczka który uwalnia się podczas owulacji.
Ku mojemu zaskoczeniu od 07.07 zauważyłam że wydziela się ze mnie śluz przypominający ten dni plodne, trwał do 12.07. Sugerując się słowami moej pani ginekolog stwierdziłam że to może nie są dni płodne tylko coś innego. Przytulałam się z mężem 8.07 i kilka dni jeszcze później. 22.07 dostałam krwawienia lecz nie było to takie jak podczas okresu lecz z dodatkiem śluzu i mniej obfite. Kolejny dzień był tak samo mało obfity, bez śluzu i dodatko przyniósł ból podbrzusza. Następny dzień również nie był zbyt obfity, z niewielką ilością śluzu lecz tym razem bólu brzucha nie było tylko kłucie w dole brzucha z prawej strony tak jakby ktoś mi wbijał igłę. 23 i 24.07 podczas tego bólu wzięłam nospe i przeszło lecz krwawienie nie przypominało okresu tylko zwykłe plamienie, które dziś się już skończyło, jedynie na papierze po podtarciu się zostaje coś przypominające brązowe upławy. Zazwyczaj okres trwał u mnie 5-6 dni i był bardzo bolesny i obfity. Jakieś rady co można zrobic, jakie badania wykonać. A może ktoś był w podobnej sytuacji i może podzielić się swoimi doświadczeniami.
Na początku czerwca a dokładnie 03.06 miałam zabieg usunięcia lewego jajowodu z cp. 01.07 byłam na kontroli u ginekologa który powiedział że wszystko jest w porządku, wszystko ładnie się zagoiło i nie mam czym się martwić. Dodała że starania o kolejną ciążę mogę podjąć po pierwszej miesiączce, lecz dodała że najbliższego okresu mogę spodziewać się za około ⁸ tygodni a nawet dłużej ponieważ miałam wysokie endynometrium i nie widzi tego jajeczka który uwalnia się podczas owulacji.
Ku mojemu zaskoczeniu od 07.07 zauważyłam że wydziela się ze mnie śluz przypominający ten dni plodne, trwał do 12.07. Sugerując się słowami moej pani ginekolog stwierdziłam że to może nie są dni płodne tylko coś innego. Przytulałam się z mężem 8.07 i kilka dni jeszcze później. 22.07 dostałam krwawienia lecz nie było to takie jak podczas okresu lecz z dodatkiem śluzu i mniej obfite. Kolejny dzień był tak samo mało obfity, bez śluzu i dodatko przyniósł ból podbrzusza. Następny dzień również nie był zbyt obfity, z niewielką ilością śluzu lecz tym razem bólu brzucha nie było tylko kłucie w dole brzucha z prawej strony tak jakby ktoś mi wbijał igłę. 23 i 24.07 podczas tego bólu wzięłam nospe i przeszło lecz krwawienie nie przypominało okresu tylko zwykłe plamienie, które dziś się już skończyło, jedynie na papierze po podtarciu się zostaje coś przypominające brązowe upławy. Zazwyczaj okres trwał u mnie 5-6 dni i był bardzo bolesny i obfity. Jakieś rady co można zrobic, jakie badania wykonać. A może ktoś był w podobnej sytuacji i może podzielić się swoimi doświadczeniami.
Ostatnia edycja: