reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

oj fajny byl ten mecz i spikierzy mowili ze duzo polakow na stadionie wlochom kibicowala:-D.dobrze ze niemcy odpadli bo mi sa niesympatryczni,wlosi graja czysciej.moi sasiedzi maja studnie wiec za wode nie placa a dzialka wyglada jakby pustania bylas taka sucha a podlewa sie codzien.ja dzisiaj w domu mialam 31°:szok:,nigdy takiej temperatury w domu nie bylo a wszystko otwarte i przeciagi porobione.prawie nago spie i a tak sie poce jak mysz czuje sie dobrze tylko te perdite mi przeszkadzaja bo nawet na basen nie moge isc:angry:.
 
reklama
hej kochane wpadlam na momencik przywitac sie;-)
dzisiaj od rana bylismy nad morzem ale tam tez przegoraco z mala non stop w wodzie siedzialysmy:-)
kermitkaja w Bialej Podlaskiej mam rodzinke i w Chelmie do kraju lecimy w sierpniu tak jak mowisz z nadzieja na odpoczynek od tych tutejszych goraczek
agatka u nas tez mury juz tak nagrzane ,ze ponizej 30 stopni to nawet nie schodzi temperatura
:baffled:
milego weekendu zycze
ps.co ciekawego planujecie???
 
Dzien dobry kobietki, dawno tu nie goscilam, jak latwo sie domyslic z powodu malo ciekawej atmosfery,ale jakos tu sie "czysciej" i przyjemniej zrobilo (za sprawa trzech piszących muszkieterek)ze az sie przelamalam:-)
Mnie generalnie nie ma w domku bo codziennie wybywamy na cale dnie nad morze, troche to meczace, ale dajemy jakos rade, tyle ze co pare dni musze zostac zeby mieszkanie doprowadzic do porzadku, bo jak tak sie wstaje z kurami i wraca o 22 z plazy to czasu malo zostaje na ogarniecie wszystkiego. U nas straszne upaly jak i wszedzie chyba, w domu sie nie da siedziec, klimy nie mamy, wiec tylko morze zostaje, tam przynajmniej wchodze do wody i siedze i jest dobrze. Mackowi na szczescie juz nawet zapalenie jamy ustnej przechodzi, mial te afty, krwawiace dziasla, teraz to wszystko juz tez wraca do normy, nawet wczoraj sie troszke do pasa pokapal bo woda cieplutka.
Dzis meczyk, jak widze pewnie bedziecie tez ogladac, ja sie zrobilam zaawasowana kibicka, ostatnio krzyczelismy wszyscy z radosci:-D Speriamo ze dzis bedzie tak samo:tak:
Agatka perdite w koncu mina, ja dwa lata temu jak poronilam tez myslalam ze sie wykrwawie, chcialam juz isc do lekarza bo normalnie bylam przerazona ilosciami. Tak ma byc przed dwie miesiaczki, potem sie unormuje. Tez mam dwa poronienia za soba, ciezko je przezylam, szczegolnie to drugie, psychicznie oczywiscie. Uwierz mi ale dopiero od niecalego roku potrafie normalnie patrzec na dzieci znajomych, cieszyc sie ich radosciami. Wczesniej nie chcialam nawet brac na rece niemowlaczki, bo od razu kojarzylo sie z moja strata. Moze kiedys i dla nas los sie usmiechnie znowu Agatka ze sie doczekamy naszych malych bobasow kiedy sie tego najmniej bedziemy spodziewac:-)
Zycze Wam muszkieterki milej niedzieli!:happy:
 
Hej dziewczynki alez goraco iduszno my wczoraj nad morzem takze Olenka sie wybiegala az poszla spac wczesnie , cucciola ja pochodze z chelma takze bardzo sie zdziwilam ze masz tam rodzine bo to male miasteczko i malo kto je zna milo sie zaskoczylam:-) my dzisiaj w domku czekamy az nasz tata wroci z pracy a pozniej cos pomyslimy pewnie gdzies wyjdziemy ze znajomymi mecz ogladac , agatka u nas tez dom nagrzany jak piekarnik my ratujemy sie klimatyzacja bo nie ma szans bez sie nie da, choc okna pootwieralam bylo tylko cieple powietrze , ptynia witam goraco i fajnie ze sie odezwalas , mam nadzieje ze macko bedzie zdrowial wspolczuje wam pewnie biedulek sie niezle wycierpial ja mamietam jak Olenka po antybiotyku miala spuchnieta buzie w srodku nic nie jadla tylko pila nawet smoka nie chciala tak ja bolalo :-(
pozdrawiam , milej niedzieli:-)
 
Hej dziewczynkiiii . Pamietacie mnie jeszcze? Zatesknilo mi sie za wami i postanowilam zajrzec. :tak: Giulia rosnie jak na drozdzach i coraz fajniejsza, ja zapisalam sie na prawo jazdy, bo w koncu najwyzsza pora byla.. Widzialam ze jakas awantura tu u nas na forum byla, ale ze tak spytam, po co tu sie klocic laseczki? Naszla mnie straaaaszna ochota na poznanie was na zywo i postanowilam zaproponowac wam spotkanie.. Co wy na to?:szok:
 
oj szkoda ze nie blizej.kazda z nas mieszka w innym zakatku kraju.ja mieszkam w samym sercu wloch,tj.UMBRIA,cuciola w TOSCANA a ty kermitko w FERRARA.mamy daleko do siebie a kawke z mila checia bym z Wami wypila.wedlug mnie nie ma sensu tworzyc nowego watku,zostanmy tutaj,moze jeszcze jakas dziewczyna sie przylaczy.nie zapominajmy o naszej kosmitce,ivi,sil:happy:.to sa teraz mamy cala gebula i sie zajmuja swoimi maluchami i maja mniej czasu niz kiedys dla forum.

Prosze, ktos mnie pèamieta :-) Kochana Agatka :tak: Niestety taka prawda, troche praca, troche dom, a cala reszta czasu pozarta przez malenstwo, ktore trzeba uczyc, spedzac czas i kochac :tak:
 
Kochane:-)
jak fajnie ze zawitaly na forumivi i ptynia:happy2:
ivia z mila checia :tak:ale byloby fajnie!!!a jak tam po chrzcinach podobaly sie bomboniery gosciom?Jak tam malutka??pewnie postepy robi raczkuje??
ptyniunam tez tylko morze pozostaje wlasnie siedze przy kompie i normalnie pot ze mnie kapie :no:
dobrze ze i Macius coraz lepiej :tak:
mielismy mecz ogladac i lipa zablokowali nam mamy w domu antene satelitarna i jak sa jakies ciekawsze czy wazniejsze
programy to zawsze blokuja:baffled:maz wsciekly slucha radia i cos tam burczal ze 2:0 dla Hiszpani:szok:
kermitkajaki ten swiat maly:-)w Chelmie mam ciocie i kuzynow tzn.kuzynka wyjechala pare ladnych lat temu do Francji i tam tez pracuje zostal moj kuzyn Czarek;-)
agatka Ty gdzie nam zaginelas dzisiaj??pewnie grilujecie na dzialeczce??!!
 
Hej, cucciola bomboniery na szczescie podobaly sie, chrzciy ogolnie ok, ale takie organizacje z malym dzieckiem to nie na moje nerwy.. Kurcze rodzinke tydzien czasu oprowadzalam po rzymie, i juz umeczona bylam, mala nie przyzwyczajona do tylu halasow w domu, nerwowoa byla, msza w kosciele o 15.30 a co robic z goscmido godz 19.00? wiec czesc zabrana na spacer, czesc pojechala dso domow, ala glodna, o 19.00 do restauracji dojechalismy z wrzaskiem.. ehh.. ludzie sobie do tego dokladaja ze cytuje ''to dziecko za duzo placze'' nosz szok :szok: Wiec powiem wam szczerze, ze tak jak planowlaismy slub w najblizszym czasie, tak po doswiadczeniu z chrzcinami zupelnie nam sie odechcialo.. Za duzo nerwowo sie zjada :no:
A tak z innej beczki, to gdzie reszta dziewczyn? Nie znikajcie tylko dla tego ze dyskutowalyscie. Kazdemu sie zdarza,a tak nas tu niewiele, i wszystkie same na obczyznie, nie ma co o sprzeczke znow tracic was wszystkie... :no:
 
ivi,ptynia witajcie spowrotem:-).jak milo ze sie odezwaluscie.ja o was pamietam tylko nie zawsze jestem w stanie spamietac tyle imion.bylo nas calkiem sporo.ale widze ze chyba naprawde reszta poszla na zamkniety do luczki.ale mysle ze nam tu dobrze chyba samym?jesli sie myle to poprwcie mnie dziewczyny.ja z mila checia bym was poznala tylko ze daleko mamy do siebie:-(.
ja cale niedzielnie przedpoludnie to spedzilam na dzialce na grillu a pozniej ucieklismy do domu bo nie dalo sie wysiedziec ,za goraco.moja kolezanka byla wczoraj zaproszona na imieniny do koleznki i pojechaly po poludniu nad jezioro na lody to solenizantka zemdlala z goraca.bylo ponad 40° w cieniu!!szybko wracali do domu a ja zabralo pogotowie do szpitala.ja juz mam wszystko w domu pozamykane i rolety zaciagniete a i tak jest wnet 30°w domu.a do tego bylam dzisiaj u dentysty to myslalam ze sie rozpuszcze z goraca na fotelu,mialam wrazenie ze siusiu zrobilam taka byla spocona:szok:.
NO I NAJWARZNIEJSZE MOJEJ SIOSTRZENICY WYSZEDL 2 DNI TEMU PIERWSZY ZABEK:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
hej hej poniedzalkowo
ivija jak chrzcilam mala to miala 4msc i pamietam ze straszne kolki miala w tym okresie ale jakos w samym dniu chrzcin przespala wszystko z czego bardzo sie cieszylam(chyba byla wykonczona)bo przy tych kolkach to tez prawie non stop dzien i noc placz byl!!!poza tym dla maluszkow to jakby nie bylo duzy stres !!!
faktycznie lepiej opoczekac jak niunia podrosnie to bedzie calkiem inaczej!!!

agatkato niezla imprezke miala ta dziewczyna:no:Brawa :tak:za pierwszego zabka u nas nadal 0:cool:
ide odpoczywac bo wykonczona jestem mala wciaz chodzic i chodzic kregoslup juz mi wysiadl:crazy:
 
Ostatnia edycja:
Do góry