reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

Ja też chciałam aby Maciek poszedł do szkoły mając prawie 7 lat, w POlsce szukalismy nawet juz szkoly na przyszly rok. Potem zdecydowaliśmy w czasie wakacji, że jednak tu się przeniesiemy i tak oto skróciłam swojemu dziecku dzieciństwo. Nawet nie wiedziałam, że tu jest obowiązek wysłania dzieci w wieku 6 lat do szkoły. Jakie były jego początki w szkole wszystkie wiecie. W Polsce był ostatnim rocznikiem który jeszcze mógł wybrać czy przedszkole(zerówka) czy szkoła. Od przyszlego roku i w Polsce będzie obowiązek posyłania dzieci w wieku 6 lat do szkoły. Szkoda gadać o tej edukacji, nasze pokolenie jakoś chyba glupsze nie jest przez to, że szkołę zaczęliśmy jako 7-latki, przynajmniej się wybawiliśmy rok dłuzej, Nasze dzieci juz tak łatwo nie mają.
 
reklama
strega przykro mi z powodu pracy:-(.nie poddawaj sie,na pewno cos sie znajdzie.ja juz prawie 7 lat jestem bez pracy,przeciez sie nie powiesze jesli tej pracy nie ma dla mnie.ja bardzo chcialabym w handlu,ale jak znajde cokolwiek innego to tez bede szczesliwa.takze uszy do gory,my t wszystkie &&&&&mocno trzymamy zacisniete.
 
hej dziewczyny!
strega przykro mi i trzymam kciuki zebys znalazla szybko prace :crazy:

Co do tematu dzieci ja tez nie nawidze jak ktos mi daje zlote rady jak mam wychowywac moje dziecko np ciotka mojego meza mowi do Lorenzo cattivo tylko dlatego zewlacza i wylacza swiatlo zawsze jej odpowiadam ze chyba nie widziala bambini cattivi i jak dziecko 2 letnie moze byc cattivo:wściekła/y:
a co do wyrozniania to moja babcia ma ulubiona wnuczke i mnie nazywa jej imieniem oczywiscie przez pomylke a mi cale zycie bylo przykro a potem sie dziwi czemu jej nie odwiedzam a w domu jest nas 3 ja, siostra i brat i chociaz mama mowi ze nas nie wyroznia zawsze z siostra uwazalysmy ze brat jest synusiem mamusi:-D i duzo w tym prawdy a moja bratowa uwaza inaczej;-)
ptynia koncert zyczen wygrywa;-)
kosmitka pakuj torbe;-) bo nie znasz dnia ani godziny:-D
 
luczka nie stresuj mnie! ja naprawde sie staram, ale jak nie pogoda to costam... ;-)
a w pracy sie smieja, ze przychodze, zeby miec blisko do szpitala, bo tu za sciana szpital POLICLINICO, ale ja to nie chce w kwietniu sie rozpakowac, czekam do maja! :-)
:-D:-D:-D ja mialam zamiar rodzic w Policlinico ale sie rozmyslilam a Tobie faktycznie byloby po drodze;-)
swoja droga ja torbe spakowalam w 38 tyg bo mi mz kazal:cool2:
 
Tym razem witam z suwakiem - zobaczymy czy zadziała!

I mnie przyjdzie rozlgądać się wkrótce za szpitalem - powiedźcie mi jak wygląda w praktyce wybór szpitala - gdy przyjdzie co do czego to rzeczywiście przyjmują Cię tam gdzie sobie wcześniej upatrzysz miejsce? Czy na przykład ze względu na brak miejsca mogą kazać jechać do innego szpitala? Jestem ciekawa jak to wygląda...

A drugie pytanie - o znieczuelnie, z tego co przeglądałam fora włoskie to bywa rózne - niektóre szpitale, tak ja w Polsce w ogóle go nie zapewniają ze względu na brak lekarzy anestozjologów dostępnych dla tego typu zdarzeń :) W innych znowu jest, wtedy trzeba się umówić wcześniej na wizytę właśnie z anestezjologiem w celu badania, wywiadu, przygotowania.....
 
Skasowalo mi postaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!:wściekła/y:
Anja spotkalam sie z wieloma glosami i opiniami i slowami krytyki, ze moje dziecko chodzi jeszcze do przedszkola, ze jest ze stycznia, wiec mogl isc we wrzesniu do szkoly, ale ja od zawsze wiedzialam, ze dziecko posle z jego rocznikiem. Raz, ze zachwiania zawodowe, wiem co to znaczy siedziac w szkole przez 5 godzin i byc skoncentrowanym. Dziecko 5 letnie nie jest w stanie, no chyba ze jest geniuszem. Pod wzgledem psychofizycznym jest to za wczesnie dla tak malego dziecka utrzymac koncentracje przez 5 godzin (albo i wiecej). Tlumaczenia typu: rok stracony, dla mnie, ci rodzice powinni najpierw troche poczytac, przyjrzec sie ich dziecku, pobawic sie z dzieckiem, byc moze zrozumieja, ze kazdy wiek ma swoje cele i prawa. Ja mam nipote, ktora poszla w wieku 5 lat do szkoly, teraz ma 13 i od wrzesnia pojdzie do liceum, szok!!! owszem jest zdolna itp, ale nie bardziej niz jej koledzy z klasy. Nauczycielki w przedszkolu tylko przy zapisie sie zapytaly, czy mamy zamiar poslac wczesniej, nikt nie nalegal, nie namawial, bardzo profesjonalnie podchodza do sprawy.
W PL jeszcze rok maja wybor, chyba od 2013, czy 2014 nawet obowiazkowo pojda 6 latki. W PL zauwazylam jednak, ze ludzie chca wysylac wczesniej dzieci, czym to jest spowodowane??? moda? strata czasu? non capisco;-)
Luczka moja tesciowka nazywala Patryka, stronzetto...nie robila tego zlosliwie, ale potem sie dziwila, ze dziecko nie chcialo u niej zostawac:rofl2:
Pecora nera, tutaj chyba tez nie jest latwo o znieczulenie, nie wiem bo ja mialam cesarke, i mialam prawo wyboru, totale czy nie, ale gin byl zwolennikiem totale wiec go posluchalam. W kazdym razie wiele zalezy od regionu, od szpitala.
Strega przykra sprawa...sytuacja niestety na rynku jest niewesola, powodzenia
 
u mnie nadal pada czuje sie jakby byla jesien....
pojechalysmy troche na zakupy z chiara,rozgladalam sie dla niej za butami na wiosne...popatrzylysmy upatrzylysmy w sobote tate naciagniemy....
eve tak jak sadzilam,slowa krytyki to tu na porzadku dziennym...tez uwazam,ze skoncentrowac sie 5 letniemu dziecku jest dosc ciezko przez 5 godzin...ja mam jeszcze czas,ale nie mam rzadnego zamiaru zapisac ja z rocznikiem rok starszym....tesciowa jak sobie urodzi jeszcze jedno dziecko to sobie bedzie robila jak chciala...szkoda czasu na co?na zabawe,pokimoze niech ten czas jej trwa...
pecora nera fakt,ze tu duzo zalezy od samego szpitala,musisz sie tak dowiadywac,bo nawet w jednym regionie to roznie wyglada...u mnie nie praktykuja znieczulenia ,ale praktykuje sie tu umawianie sie z poloznymi prywatnie i wtedy ci pomaga i owszem,bo tu u mnie nie bylo poloznej na zawolanie 24/24,ale u innych dziewczyn wiem,ze opieka byla dobra...wiec wszystko zalezy od szpitala...
 
eve ja wiem ze ona nie mowi tego zlosliwie ale i tak mnie to denerwuje i tak jak mowisz dziecko sie zniecheca a ciotka chce zeby do niej przyszedl i dal buziaka ostatnio 2 razy pociagnela go z wlosy niby na zarty ale widac ze go to zabolalo:szok: a stronzetto to tak jak moja tesciowa mowi na Lorenzo puzzone;-) wczoraj Lorenzo byl na gorze u tesciowej i na niego nakrzyczala nie wiem za co ale musial cos przeskrobac bo nonna przewaznie na wszystko pozwala a on obrazil sie na nia wzial kurtke podszedl do dzwi i powiedzial "ciaoo casa":-D :-D

Dziewczyny macie racje z ta szkola zeby dzieci szly ze swoim rocznikiem ja jestem z poczatku stycznia do szkoly poszlam jak mialam 7 lat i 8 miesiecy i wcale nie czuje sie pokrzywdzona kurcze dziecko 5 letnie to jeszcze maluszek i chocby bylo geniuszem to po co mu ukracac beztroskie lata? Lorenzo tez w sumie jak pojdzie do szkoly to bedzie jeden z najstarszych bo jest z konca lutego jak teraz patrze na jedna dziewczynke w jego grupie ktora jest z pazdziernika to widac kolosalna roznice Lorenzo przy niej jest taki duuuzy.
pecora nera ja mysle ze o znieczulenie tutaj nie latwo tu gdzie rodzilam niby byl anestezjolog cala dobe to podobno zawsze odwlekaja na poczatku mowia ze za wczesnie bo nie m 4 cm rozwarcia a potem ze za pozno bo jest juz np 6 cm jednym slowem zbywaja zeby nie dac ale za to w tym szpitalu pomoc poloznych na zawolanie 24 na 24 zawsze z usmiechem na twarzy
anija pewnie naciagnijcie tatusia na buty bo "tesoro" na to zasluguje:-D
 
reklama
ah co za popoludnie do kitu:-(.moja galinella co siedziala na jajkach padla na zawal i to w przeciagu 2 godzin.moj rano byl na dzialce az do obiadu i wszystko bylo ok,a jak przyjechalismy po obiedzie to biedna lezala z lapami w gorze:-(.teraz mam problem bo nie wiem czy jajka mi sie wylegna.zrobilam im prowizoryczny inkubator w domu tak jak mi poradzil stary rolnik co go spotkalam w sklepie gdzie kupowalam moje kurki.zobaczymy,moze sie uda.ale za to jaki przyjdzie rachunek za prad,az sie boje.jestem niepocieszona dzisiaj bo to byla najladniejsza kurka z calego kurnika.
 
Do góry