reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Palin- gorzej jak sie dobiorą i będą marudzic razem, nie wiem czy to zniosę. Helenka jak nie jest na rączkach to sie drze dosłownie. Nie wiem co sobie sąśiedzi myślą, ale kurcze- musze przeciez czasem sie ubrac albo wysikac :sorry: Nie wiem dlaczego ten nasz ząb tak dziwnie wychodzi- nie dość ze to dwójka, to jeszcze przebił sie tylko taki wierzchołek kłujący, a nie cały czubek ząbka (jesli rozumiecie o co mi chodzi). To ją wyraźnie cały czas boli. Wpycha wszystko do buzi, a po chwili płacze wniebogłosy bo ją boli. Pójde dzis do apteki po inny żel bo ten, który mam nic nie daje.
 
reklama
Dzień dobry :-)

madzia- wiem, że muszę być cierpliwa, tylko jeżeli i u nas jest jakaś przyczyna tego późniejszego rozwoju-jak u Was to napięcie, to wolałabym to wiedzieć i jakoś temu przeciwdziałać.Chociaż mam nadzieję, że jednak wszystko jest ok.

Wisienka- fajnie, że wizyta się udała :)A co do prezentu, to fajny masz pomysł :)

Wenusjanka- u nas też rękawki często ubrudzone, ale póki co używam zwykłych śliniaków

gosiak- mój waży podobnie :)

Emka- to super, że fizjoterapełtka się sprawdziła :D Ja też właśnie zauważyłam, że główka jakby sztywniejsza jak patrzy w prawo, a jak w lewo, to się chwieje, a nawet lekko opada :/ Już się bałam, że to jakaś asymetria czy coś- posieczyłaś mnie, że nie jest tak źle :D Ciekawe co ten neurolog dzisiaj powie... Idziemi na 18:20- proszę bardzo o magiczne kciuki!

Minnie- mam to samo- bardzo bym chciała się tu udzielać, a jakoś nie mam kiedy :(

gosiak- ja też lada dzień wysyłam zdjęcia do wywołania, zamawiam ramki i albumy- już się nie mogę doczekać :D Muszę tylko jeszcze zrobić ostateczną selekcję ;)

madzia- współczuję nocki :( My niestety też od 5 na nogach, a kładłam się przed północą, bo mieliśmy gości :/

korba- niestety pogoda nie rozpieszcza, a mam w planach długi spacer, żeby mały pospał przed lekarzem :/

&&&&&&&&& za szczepienie :)

dmuchawiec- oj niestety wiem jak jest ciężko z taką marudką- tulę :*

Palin- oj, masakra ostatnio z tymi nocami :* Mój mąż mnie dzisiaj poprosił, żebym gdzieś marudkę z sypialni zabrała, bo miał dość stękania o 5 :rofl2:
 
Dmuchawcu - albo zaczną sobie w buziach grzebać i sprawdzać, kto tam co ma :-D Nie spróbujemy - nie przekonamy się. Mikołaj to raczej Dżentelmen - wśród kobiet zachowuje się z klasą (wyjątek stanowi mama, ale ja chyba dla niego nie jestem kobietą :baffled:)

Mama2013 - u nas Mikołaj od początku śpi w swoim pokoju (jest tak donośny, że spokojnie go słychać). &&&& zaciśnięte:happy:

Minnie - cenne jest każde zdanie, więc pisz jak tylko będziesz mogła:tak:
 
mamo2013 bo to jest mała asymetria,Twoj skarb widocznie wolał patrzec zawsze w prawo,tak jak moja i tą stronę miały super opanowaną,a jak przyszedł czas nauczyc sie w lewo to pojawiła się chwiejność,moja do tego nagle straciła dobrą sztywność na prawej stronie.Dlatego jak są zmęczone,czy nie rozbudzone i obracają głowę w lewo to tracą równowagę i opadają na nas bo do tej pory tej strony jeszcze sobie nie wyćwiczyły,ale dajmy im czas:)))) Ważne,ze zdrowo rosną,a każde dziecko ma swój rytm rozwoju:))Myslałam,ze moja w pewnych sprawach jest leniem a mi tu fizjoterapeutka mówi,ze wybiega przed szereg:)))

madziu z tymi nockami musimy przetrwac,ja tez ledwo żyję,chudnę w oczach,a jem normalnie,włosy wypadają nadal,ciagłe notoryczne niewyspanie od 5 miesiecy daje nam w kość...Za jakiś czas wypomnimy to naszym szkrabom;)
Madzia jeśli mały ma problemy z napięciem mięśniowym to odwołaj wszystkie szczepienia,dobrzy neurolodzy nawet wypisują zaswiadczenie do poradni ,zeby sie z nimi wstrzymać dopóki u dziecka nie bedzie poprawy.
Napiszesz mi dokładnie jakie problemy ma mały?Piąstki zaciska nadal czy co?Oprócz częstych płaczy i nerwowości.
 
Ostatnia edycja:
Ja melduje się, że żyję i mam się dobrze :-)

W ciągu dnia Filipkowi załączył się znowu maruda, więc nie pozwolił mi Was poczytać a jak go położyłam spać to musiałam się zabrać za pracę i coś pilnie przygotować na jutro. Właśnie skończyłam i zaraz uciekam do łóżka. Jutro postaram się Was nadrobić. Spokojnej nocki ;-)


Jaki słodki :-)
 
emka Tymcio na szczęście neurologicznych zmian nie ma, poza napięciem, które da sie wyćwiczyć. piąstki zaciskał czasami, a od piątku odkąd zaczęliśmy ćwiczyć, widzę poprawę-już nie otwieram ich na siłe, tylko sam to robi.
w ćwiczeniach głównie chodzi o wyćwiczenie mięśni brzucha, żeby nie miał problemów z siadaniem. na 13 w poniedziałek idziemy prywatnie do rehabilitantki.
podobno dziecko ma prawo płakać i budzić się co godzinę, tak mi powiedziała DR we wtorek. w brzuchu robił co chciał i kiedy chciał i teraz przeżywa szok. jedne dzieci szybciej sobie z nim radzą, inne wolniej. mój wolniej :-p
Ty przynajmniej chudniesz, a ja nie :zawstydzona/y::crazy:
następne szczepienie mamy dopiero w styczniu 2014. za tydzień kontrola w poradni rehabilitacyjnej, więc zapytam o szczepienia.
dziękuję Kochana za troskę :*
 
madzia z tymi szczepieniami to nie chodzi o zmiany neurologiczne,o coś poważnego,ale właśnie nawet drobnostka jest przeciwwskazaniem.Wczoraj tez potwierdziła mi to rehabilitantka bo nie wiedziałam co ma jedno do drugiego.Chodzi o to,ze taki mały smyk sam ze sobą walczy i z tym napięciem,organizm przez to ma dosyc ,że tak napisze -zadań do wykonania,odbiera te wszystkie impulsy itd,a takie szczepienie to duże obciążenie i nie warto małemu dokładać,bo wtedy organizm bedzie walczył z dwoma "problemami".Ja właśnie zapisałam się na pierwszą wizytę u neurologa,zalezy mi na usg ciemiączkowym ,zebym była spokojniejsza,ze wszystko jest ok:) Kobieta w rejestracji mówi: to prosze tu dam pani termin na za tydzień,a za chwile pyta:a była już pani?Mówie,ze nie,na to ona:oj to nie,to termin na za dwa tyg bo nie zdąze karty wypisac :-D:-D:-D:-DMyslałam,ze padne,potrzebuje dwóch tyg,zeby na kopercie napisac imię i nazwisko i pesel...
A z tym płakaniem co godzine to chyba sama czujesz ,ze to nie jest zbyt normalne i nie wydaje mi się,żeby jeszcze teraz mały chciał życ sobie rytmem z życia płodowego...5 miesiecy to kawał czasu. Może go coś boli,albo te gazy,bo chyba Tymek z tym walczy,nie?Próbowałaś tych czopków uspokajających na noc?Viburcol czy jakoś tak. Ja mam juz tyle przejsc z lekarzami,ze wiem to z pewnością,ze jak nie wiedzą o co chodzi i nie mogą ustalić przyczyny to zawsze mówią,ze tak może być,ze to normalne...
Tak jak u mojej małej normalne ,ze pochrapuje...bo w końcu dzieci po naturalnym porodzie czesto mają krzywe przegrody...szkoda tylko,ze jestem po cc:-D
 
szkoda, że moja DR najpierw stwierdziła napięcie i wypisała skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, a potem zaszczepiła :baffled:
czuję, że coś jest nie tak.. ale brzuszek go ostatnio nie męczy, kupa wychodzi sama nie wiem, kiedy - i z pupy i z pieluszki :-p
czopków nie próbowałam, bo mi DR recepty nie chciała wypisać :baffled: nawet u mojej mamy w szpitalu :baffled: nie wiem, co może powodować taki niespokojny sen, a np wczoraj spał od 22:30 - 4:30 :confused: w ogóle zasypia ok 19, a pobudkę ma o 22:30, a spał już do 1.. a na początku do 3. więc ja się pytam, o co chodzi? mi już ręce z bezradności opadają :confused2:

a pesel to długi numer - codziennie jedna cyferka.. a jeszcze imię i nazwisko - dobrze, że to "tylko" 2 tygodnie :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Witam kobietki
Filip zdrzemkuje. Mieliśmy dobrą nockę, mleczko o 1.00 i o 5.00. Ja byłam wyspana już o 7.00 bo zwykle Filip wtedy się budzi a dziś zrobił psikusa i obudził się o 8.00:-) Muszę coś wymyślić na obiad i przygotować póki mały spi.

Kingusia91 dobrze, że udało się czapeczkę wymienić. Też większość spraw załatwiam z małym w foteliku bo wszędzie trzeba dojechać autem a wózek mam wielki, że zajmuje cały tył samochodu i bardzo rzadko go zabieram. Mały już waży ponad 8 kg plus fotelik, więc też się trochę nadźwigam, więc wiem co to znaczy.

mikoto naprawdę współczuję nocek i wiem co to znaczy ściągać katar w nocy bo dziecko nie może spać, też przez to przechodziliśmy, zdrówka dla WAS

RobaczekII współczuję bólu zęba i ropki, oby jak najszybciej znalazła się przyczyna . Jeśli chodzi o spotkanie to bardzo chętnie oczywiście przyjadę, tylko dajcie wcześniej znać dokładnie.

Korba32 kurcze jakaś przyczyna musi być, może ktoś zaczął dokuczać Julce? Dobrze, że nie wysłałaś tych ciuszków tej kobiecie, lepiej je sprzedaj i kup coś Zosieńce. To Julka zaszaleje na Andrzejkach na dużej Sali. A gdzie jest ten most w Gdańsku? W ubiegłym roku byłam w Niemczech i spotkałam się już z tymi kłodkami, fajna sprawa, ja swojej nie przyczepiłam, bo byłam sama ;-(

Wenusjanka też słyszałam, że ciuchy z tych kontenerów trafiają co ciucholandów, dlatego też zniknęły z nich naklejki Caritas. Zdrówka życzę

gosiak_85 my praktycznie codziennie spimy z Filipkiem bo po pólnocy kręci się wierci, dziś jak się obudziłam to on był w poprzek łóżeczka i cały odkryty, jak go położę do nas to śpi spokojnie i jest przykryty

DzikaBez biedna Ewka z tymi problemami skórnymi, a kysz aby to sobie poszło jak najszybciej

_anula zapewne Tosia jest grzeczna bo Mikołaj patrzy zza rogu :D

Wisieńka dobrze, że wizyta cioci udana

Minnie1 witamy ponownie, oby problemy brzuszkowe się jak najszybciej skończyły no i katarek też a kysz

Przy okazji mam pytanie jak czyścicie FRIDĘ?

emka01 bardzo się cieszę, żę ćwiczenia małej pomagają. Ja też gubię zbędne kilogramy, chyba od biegania po mieszkaniu z małym na ręku no i te włosy masakra, wszędzie je widzę bo po prostu już szlag mnie trafia, jakie witaminy bierzecie dziewczyny?

dmuchawiec u nas młody też takie koncerty urządza, to nawet nie jest płac a krzyk i czasami nawet noszenie na rękach niewiele daje, również mam nadzieję, że to wina zębów. A tak w ogóle jak długo te zęby mogą się wybijać?

madzia128 faktycznie nocka fatalna, ciekawe co tak przeszkadza Tymciowi w spaniu, może za ciepło macie?

mama2013 kciuki zaciśnięte &&& bedzie dobrze
 
reklama
madzia moja mała od kilku dni spi dziwacznie,niespokojnie bardziej niż zwykle,popłakuje cichutko jakby coś jej sie sniło,częściej mi się budzi i musze kalkulowac kiedy chodzi o mleko a kiedy wystarczy ją ululać,włączyć suszarkę...Nie wiem ,mi się wydaje,ze to jakis is skok,może teraz intensywnie rosną albo co i je mięśnie i kości bolą?No bo ile na etap ząbkowania można zganiać.

Justa własnie o to chodzi,ze ja o witaminach zapominam,nie łykam a leżą przed oczami...to mój błąd,ale może zmądrzeję jak ostatni kłak mi wypadnie:zawstydzona/y::-D

Cholera mała od 3 dni marudzi ciagle,częściej ma drzemki,właśnie do drugiej się szykuje,ale świruje przy tym,ze szok:(
 
Ostatnia edycja:
Do góry