reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Hej dziewczyny,

no i jesteśmy już z powrotem w UK. Ale ten czas leci. Dopiero wyjeżdżaliśmy do PL a już trzeba znowu powrócić do codzienności.
Trochę poczytałam was wczoraj ale już nie miałam siły aby coś skrobnąć.

Polaa współczuje przejść z farbą. Ja tez chyba bym na zawał zeszła. No i musimy w końcu się jakoś zgrać.:tak: I zdrówka życzę.

Sunshine zdrówka dla Aurelki. Aby wszelkie dolegliwości jak najszybciej przeszły.

Aylin u nas też z mowa Szymek bardzo poszedł do przodu. Ruszyło się jak wyjechaliśmy do PL. Z dnia na dzień coraz więcej mówi i składa zdania. Postęp mega w krótkim czasie. U was też teraz pewnie poleci z górki:tak: No i my też w tyle z odpieluchowaniem. Ale muszę się za to teraz wziąć.

Munka no i niestety nie udało nam się spotkać. Ja te ostatnie trzy dni w Warszawie to miałam mega zajęte. Miałam poodwiedzać znajomych i tez się nie udało:-( Ale prawdopodobnie będę na początku grudnia w Wawie to może wtedy da radę się jakoś spotkać.

I miałam coś jeszcze ale nie pamiętam co....
Wracam więc dalej do ogarniania chaty po powrocie (a za cholerę mi się nie chce:zawstydzona/y:).
 
reklama
Hej dziewczyny.

Gratuluje postepow z mowa Aylin i Sylka. Tomek ciagle gada duzo po swojemu. Zapytany o cos tez odpowiada po swojemu, jak nie zna slowa ;) Ale ciagle wzbogaca zasob slow i zaczyna budowac pierwsze zdania. O ile mozna to tak nazwac ;) (mama nie ma bruuum - jak zginal mu motor). Niedlugo lecimy do Pl i mam nadzieje, ze tez mu to na dobre wyjdzie... W koncu kazdy bedzie do niego gadal :)

Przezylam jakos ten tydzien z dwojka maluchow, ale na stale bym sie nie zdecytowala. Sajgon ;) Wczoraj bylismy u znajomych - kilka par + dzieciaki. Wkurzylam sie na jedna pare, bo ich mala starsza od Tomka) caly czas podchodzila do Tomcia i go draznila. A to probowala mu palec w oko wlozyc, a to zabawke zabrala, popchnela, a oni nic. Ja sie nie wtracalam, bo zazwyczaj wychodze z zalozenia, ze dzieci powinny radzic sobie same (no chyba, ze ewidentnie sie krzywdza ;) ) Tomek do cierpliwych i spokojnych nie nalezy wiec sie troche dziwilam, ze jeszcze sie trzyma, ale w koncu za ktoryms razem pacnal mala w glowe (tak z dwa razy). Oczywiscie zaczal sie lament malej i rodzicow, ze T. uderzyl, ze niedobry, ze nie powinien. Pewnie, ze nie powinien ( co mu powiedzialam), ale tez rodzice powinni zauwazyc jak sie coreczka zachowuje...
 
polaa zdrówka!

sylka gratki i dla was za rozkręcenie mowy:)

niespodzianka ja zwróciłabym uwagę;) Jak moją ktoś wpienia to też pacnie czy popchnie a potem zdziwiona jak krzyknę że tak nie wolno. Przecież w sumie broniła się:D
 
Dzięki Dziewczyny, dzisiaj niestety dalej fatalnie się czuje i liczę ze samo przejdzie, mam nadzieje. Dobrze, ze mój wraca wczas rano to odprowadza Kubę do szkoły.

Sylka no w końcu musimy się zgrać, masz racje ;-) A co do ogarniania domu po powrocie z polski mam to już na szczęście za sobą. Długo chyba byliście, co nie? My trzy tygodnie i jak dka mnie o dwa za długo :-D A tak poważnie fajnie było ale nie ma jak w domku jednak.
gratulacje dla Szymka :tak:

Asik fajnie, ze wycieczka do Zoo udana :tak:
 
Kasiek ja tez zawsze zwracam uwage Tomkowi jak bije, choc czasem mysle "a oddaj, byle porzadnie" ;-) Niektore dzieciaki jakies wredne sa ;-) Np przynosza Tomkowi super zabawke, pokazuja, a pozniej z nia uciekaja cieszac sie jak mlody placze :baffled:

Polaa jak sie czujesz? Moze jednak warto do lekarza skoczyc ? ... Choc wiem, ze nie lubisz...
 
Hej,

Ja na szybko bo jestem nadal w ferworze sprzątania, zakupów i przygotowania do szkoły.

Polaa zdrowka jeszcze raz. A co Ci dolega, bo chyba przeoczyłam? W PL byliśmy przez 5 tygodni i strasznie szybko zleciało. Z żalem wyjeżdżaliśmy:( (przynajmniej ja z dzieciakami, mój P. raczej nie).

Niespodzianka ja tez nie lubię jak rodzice nie zwracają uwagi na to co robią ich dzieci. I dlatego czasami sama delikatnie upominam takiego delikwenta, ze nie wolno np. bić innych. Wiem, że niektórym sie to nie podoba ale wtedy rodzicowi tez delikatnie mowię, ze czekałam na jego reakcje ale sie nie doczekałam. I często działa.
 
Kuzynka już pojechała :-( lubię jak mam z kim spędzać czas w ciągu dnia i robić wspólnie różne rzeczy :-)

Czy aronia to się w końcu odezwała, czy przepadła bez pożegnania??

polaa - zdrowia!
 
Dziękuję Wam bardzo, dzisiaj trochę lepiej na szczęście. Jeszcze tylko ból głowy jest ale jutro będę jak nowonarodzona, czuje to :-D

Niespodzianka wystarczy lekarzy ;-) To nie na moje nerwy :)

sylka a nic poważnego, w sumie przeziębienie ale miałam tez okropny ból ucha i przez to ledwo żyłam.
ja tam wyjeżdżalam z polski z uśmiechem na twarzy :-) Bo do domu hehe :)

wlasnie, aronii dawno nie było, tak zniknęła czy coś pisała?
 
No i zaczęła się szkoła... młody nie może sie przyzwyczaić, że O. nie ma. Ciągle ją woła i taki smutny chodzi

Sylka super, że Szymek robi takie postępy w mówieniu. Teraz to już tylko z górki. A jak Sz. zniósł drogę powrotną?

Niespo mnie też denerwuje jak rodzice nie reagują na takie zachowanie swoich dzieci a potem mają pretensje...

Polaa jak się dzisiaj czujesz, dobrze juz?
 
reklama
Heja,

Asik u nas tez Szymek od rana chodzi i powtarza, że Pauli nie ma. I przez to chyba jakoś nie może sobie znaleźć miejsca. A droga powrotna dzięki Bogu ok. Przejechaliśmy szybko i bez żadnych sensacji. A Sz. był w sumie bardzo grzeczny. W samochodzie grzecznie siedział, ale za to wyszalał się na promie.

Pola jak dzisiaj ze zdrowiem?

Faktycznie Aronia coś długo się nie odzywa
 
Do góry