hej hej!
A ja dziś miałam być na warsztatach, ale jak już na nie dotarłam (40km) to się okazało, że odwołane... uroczo, że nikt nie raczył mnie poinformować

ale, że młody opiekę miał zapewnioną to w ramach rozładowania wybrałam się z małżem do kina ;-)
Felka, a skąd robale to ja sama nie wiem, można złapać zapewne wszędzie... u nas nie ma opcji "brudnych rąk"... Kubi sam tego doskonale pilnuje

ale kopać w ziemi uwielbia, psa mamy... mogłabym tak dłuuuuuugo.... a u Ciebie niech już się kończy ten 'początek semestru"!! jak głowa? leki pomagają?
Madzioolka może tak po prostu jakieś wirusisko? u nas w rejonie takie coś się panoszy, objawia się jedynie wysoką gorączką przez 2-3 dni, ewentualnie biegunka... mam nadzieje, że Maja już lepiej!
andariel u nas gwoździem do trumny jest ten kaszel, ewidentnie w nocy i nad ranem (podobno charakterystyczny przy robalach), bóle brzuszka (które bagatelizowaliśmy, bo młody od zawsze miał delikatny żołądek), źle sypia, wierci się, jest słabszy zdecydowanie, duuużo większy apetyt na słodycze i oczywiście im więcej czytam o robalach tym więcej objawów mogę przypisać Kubikowi....
ogólnie też do tej pory nie byłam za takim 'prewencyjnym' odrobaczaniem, ale chyba zacznę się skłaniać do tej opcji na czas przedszkola... a Wy się odrobaczacie razem z Ninką? bo ja mam zamiar teraz całą naszą trójkę...
powodzenia z tymi dylematami, ojjjj ciężka sprawa, ja wiem, że dla nas zawodowo wybór większości innych miejsc w Polsce (szczególnie Wawa) byłby lepszy, ale po prostu nie wyobrażam sobie kontaktu Kuby z rodziną 2-3 razy do roku... i szczerze mówiąc ja mam często ochotę być jak najdalej stąd to jednak dopóki sytuacja nas nie zmusi to będziemy próbować utrzymać się tutaj ze względu na Kubę... trzymam kciuki za podjęcie najlepszej dla Was decyzji!
asinka a jak tam z Twoimi ewentualnymi planami wyjazdu do Sz?