reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Aestima ojjj cholerka nie pamiętam teraz dokładnie...ale mocno poniżej normy, poza tym jakieś tam inne pierdoły też nie wskazywały na nic dobrego, zbadaj się, bo ja pierwszą morfologie robiłam 6 tygodni po porodzie i wszystko było pięknie ładnie, a potem lipa... teraz skierowanie od 2 tygodni czeka na realizację :p
 
reklama
no dooobra... Ale mam awers do tych badań- ciągle z Mieszkiem i mamą morfologiczne zagwozdki ( u mamy limfocyty nie halo... za mało), że już nie mam siły na kolejne cuda wianki i Michała trzeba przebadać i to konkretnie.
 
Ja w ciąży w sumie też miałam spoo wyniki, bo byłam na granicy anemii i jej braku... bo tak to zawsze jestem poniżej norm :/ i obawiam się, że teraz mógł nastąpić spadek :/

a co do testu, mnie nie okłamał, z taką różnicą, że ja zbyt rozgarnięta nie byłam i wszystko (łącznie z brakiem okresu) tłumaczyłam anemią :p tylko mąż zasiał ziarenko niepewności i sprawdziłam i 4 testy jeden za drugim co 2h pokazały to samo, no ale ja byłam w 9tym tyg ciąży już wtedy :pP a tobie kasiu​ w którym tyg, okłamał a w którym powiedział prawde? Jestem mega ciekawa od zawsze czułości (faktycznej testów ciążowych)
 
ja w ciązy miałam dupowate wyniki za to. A co do testu- po terminie spodziewanej miesiączki już chyba nie okłamuje? no chyba, ze owulacja się ostro wahnęła...
 
Fakin szit!! Ja też uciekam!! Jest późno w kit!! Jaaaaa.. a miałam iść wcześnie spać... damn... Narrrrra babki, see you 2morrow :)
 
ło matko nie pamiętam dokładnie, okres mi się spóźniał dosłownie kilka dni i test wyszedł negatywny, ja w ryk, że się nie udaje... następnego dnia wieczorem już była blada krecha... a taka porządna to dopiero po 2 tygodniach chyba... Doggi a testy takie same próbowałaś? bo może tu firma/producent ma znaczenie?
 
reklama
Do góry