reklama
znalazłam w lodówce camembert jeszcze, opanierowałam i usmażyłam, zjadłam z żurawinką, pyyycha
w międzyczasie Maja się zrąbała w pieluchę, aż bokiem jej wyszło, co nigdy się nie zdarza...kończyłam jeść w oparach kupy:-(
Diewczyny, znów trafiłam w idealny moment na sen, 5 min i śpi, w łóżeczku zasnęła, tylko na chwilę nachyliłam się nad nią i przytuliłam się do policzka, mam nadzieję, że te dzisiejsze drzrmki to zapowiedź lepszego zasypiania. Oczywiście nie obyło się bez machania kończynami, może ona mnie szuka? Jak sie przytuliłam to za chwilę się uspokoiła
w międzyczasie Maja się zrąbała w pieluchę, aż bokiem jej wyszło, co nigdy się nie zdarza...kończyłam jeść w oparach kupy:-(Diewczyny, znów trafiłam w idealny moment na sen, 5 min i śpi, w łóżeczku zasnęła, tylko na chwilę nachyliłam się nad nią i przytuliłam się do policzka, mam nadzieję, że te dzisiejsze drzrmki to zapowiedź lepszego zasypiania. Oczywiście nie obyło się bez machania kończynami, może ona mnie szuka? Jak sie przytuliłam to za chwilę się uspokoiła
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
mrsmoon ja uwielbiam ten camembert z ikei i cierpię bardzo jak jeździmy bo my zawsze do janek jeździmy a oni tam go juz nie podają tylko na targówku 
traschka na wino to ja też mam ochotę i nawet ostatnio ustrzeliliśmy pyszne to chyba sobie dziś wieczorkiem po karmieniu wypiję lampeczkę
Aestima u mnie leczo robi się jeszcze z kiełbasą
mgordon narobiłaś mi smaka.... ale mamy jeszcze potrawkę z kurczaka z wczoraj więc muszę się zadowolić, poza tym w lodówce bieda bo przez ten wiatr nie ruszamy się z domu, jedynie Tomek był z psem na dworze to stwierdził że tak go orzeźwilo że nawet kawa niepotrzebna
traschka na wino to ja też mam ochotę i nawet ostatnio ustrzeliliśmy pyszne to chyba sobie dziś wieczorkiem po karmieniu wypiję lampeczkę
Aestima u mnie leczo robi się jeszcze z kiełbasą
mgordon narobiłaś mi smaka....
ale mamy jeszcze potrawkę z kurczaka z wczoraj więc muszę się zadowolić, poza tym w lodówce bieda bo przez ten wiatr nie ruszamy się z domu, jedynie Tomek był z psem na dworze to stwierdził że tak go orzeźwilo że nawet kawa niepotrzebna 
hej
witam sie z 6 -cio miesięcznym Mateuszkiem :-)
Zeberko buziaczki również dla Bartusia :-)
na to dziś na mnie dwa razy zwymiotował:-( nie wiem co mu sie stało,
ostatnio zaganiana jestem i wykorzystuje max czasu z Matim bo za 2 tyg - work :-(
Traschka - ło matko dobrze, ze juz po wszystkim aż mnie do teraz ciarki przechodzą...
co do machania rękami, nogami i wsysania sie w matki szyje i szczypania czego popadnie - to u nas podobnie :-)
A ja mam pytanie do was czy wasze dzieciaczki już próbują wstawać?
Bo mój łobuz juz tak!
I to nie na palcach tylko na całych stopach
kombinuje czy na dniach mu łóżeczka nie obniżyć, ale w sumie jeszcze nie siedzi sam stabilnie więc jak rano bym miała go podnosić to mój kręgosłup tego nie wytrzyma
witam sie z 6 -cio miesięcznym Mateuszkiem :-)
Zeberko buziaczki również dla Bartusia :-)
na to dziś na mnie dwa razy zwymiotował:-( nie wiem co mu sie stało,
ostatnio zaganiana jestem i wykorzystuje max czasu z Matim bo za 2 tyg - work :-(
Traschka - ło matko dobrze, ze juz po wszystkim aż mnie do teraz ciarki przechodzą...
co do machania rękami, nogami i wsysania sie w matki szyje i szczypania czego popadnie - to u nas podobnie :-)
A ja mam pytanie do was czy wasze dzieciaczki już próbują wstawać?
Bo mój łobuz juz tak!
I to nie na palcach tylko na całych stopach
kombinuje czy na dniach mu łóżeczka nie obniżyć, ale w sumie jeszcze nie siedzi sam stabilnie więc jak rano bym miała go podnosić to mój kręgosłup tego nie wytrzyma
Madzioolka to dobrze się składa, bo ja na Targówek właśnie mam blisko, do Janek to pewnie ze 30km...
kati buziak dla Mateuszka:* my jutro kończymy pół roczkupamiętam jak urodziłaś, jak Ci strasznie zazdrościłam, że już możesz tulić Mateuszka, ja już byłam u kresu wytrzymałości psychicznej, 4 dni wcześniej ginka mi powiedziała, że raczej przenoszę...a tu niespodziewanie rano się zaczęło Maja próbuje chyba siadać, bo podgina nóżki pod siebie, później podpiera się jedną wyprostowaną rączką, ale jeszcze jej siły brakuje i ląduje na plecach, nie wstaje jeszcze
zeberko buziaki też dla Bartunia:-)
kati buziak dla Mateuszka:* my jutro kończymy pół roczku
pamiętam jak urodziłaś, jak Ci strasznie zazdrościłam, że już możesz tulić Mateuszka, ja już byłam u kresu wytrzymałości psychicznej, 4 dni wcześniej ginka mi powiedziała, że raczej przenoszę...a tu niespodziewanie rano się zaczęło Maja próbuje chyba siadać, bo podgina nóżki pod siebie, później podpiera się jedną wyprostowaną rączką, ale jeszcze jej siły brakuje i ląduje na plecach, nie wstaje jeszczezeberko buziaki też dla Bartunia:-)
Ostatnia edycja:
traschka
Mama Marysi
wróciłam od rodziców, musiałam powiedzieć tacie jak mu załatwiłam samochód... Jak dobrze, że mam takich wspaniałych rodziców
Marysia była tylko na butli przez prawie 3 dni i dziś ani razu nie wypiła nic z piersi. Wpadała w histerię jak tylko się obok niej położyłam i podnosiłam bluzkę. Chyba nastaje koniec karmienia bo ja już nie mam siły na kolejną walkę.
Marysia była tylko na butli przez prawie 3 dni i dziś ani razu nie wypiła nic z piersi. Wpadała w histerię jak tylko się obok niej położyłam i podnosiłam bluzkę. Chyba nastaje koniec karmienia bo ja już nie mam siły na kolejną walkę.
Trasiu moze marysia juz mowi ze jest duza i nie chce cycusia moj za to ciagle mnie za bluzke łapie i wali rekami po piersiach hehe 
u mnie tak sobie raz lepiej raz gorzej- dużo pracy to mnie cieszy.. gorzej w zyciu zawierucha....no nic ide dalej pisać :-(
od grudnia redaguje portal swidniczanki.pl wiec bede siedzieci pisać i pisać artykuły np wyższosci balsamów do ciała nad wybielaczem do odbytu hehe
moj za to ciagle mnie za bluzke łapie i wali rekami po piersiach hehe u mnie tak sobie raz lepiej raz gorzej- dużo pracy to mnie cieszy.. gorzej w zyciu zawierucha....no nic ide dalej pisać :-(
od grudnia redaguje portal swidniczanki.pl
wiec bede siedzieci pisać i pisać artykuły np wyższosci balsamów do ciała nad wybielaczem do odbytu hehe reklama
katamisz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2010
- Postów
- 2 067
Dobry wieczór
Witam się po kilku dniach nieobecności.Kurcze wpadałam tu jak zwykle podczytać Was ale sił nie miałam na pisanie.Gracjana daje mi ostatnio popalić.Straszna maruda z niej.
Traschko tak mi przykro ,że ten wypad nie do końca Wam się udał.No ale plus taki ,że byliście tam razem i nic nikomu się nie stało.Pilnuj się kochana.Oby te nieszczęścia szybko sobie uciekły i żeby kryzys laktacyjny się nie przypałętał jednak&&&&&&&&&&&&&&
Doris śniło mi się wczoraj w nocy ,że zrobiłaś sobie test ciązowy i wyszedł pozytywnieI mówiłaś z taką radością "że oczekujesz na narodziny kolejnego dzidziusia" a ja patrzyłam na Ciebie z takim wyrazem twarzy mniej więcej 
Agata R &&&&&&&&za Antosia
Moon pytałaś o odruchy niekontrolowane podczas jedzenia:-)Ja myślałam do tej pory ,że to moje dziecko ma jakieś nieskoordynowane ruchy i wyma****e wszystkimi kończynami przy okazji tłukąc po butelce pięścią nphehe Skoro jest to tak częsty przypadek to znaczy ,że tak musi byc
Witam się po kilku dniach nieobecności.Kurcze wpadałam tu jak zwykle podczytać Was ale sił nie miałam na pisanie.Gracjana daje mi ostatnio popalić.Straszna maruda z niej.
Traschko tak mi przykro ,że ten wypad nie do końca Wam się udał.No ale plus taki ,że byliście tam razem i nic nikomu się nie stało.Pilnuj się kochana.Oby te nieszczęścia szybko sobie uciekły i żeby kryzys laktacyjny się nie przypałętał jednak&&&&&&&&&&&&&&
Doris śniło mi się wczoraj w nocy ,że zrobiłaś sobie test ciązowy i wyszedł pozytywnie
I mówiłaś z taką radością "że oczekujesz na narodziny kolejnego dzidziusia" a ja patrzyłam na Ciebie z takim wyrazem twarzy mniej więcej Agata R &&&&&&&&za Antosia
Moon pytałaś o odruchy niekontrolowane podczas jedzenia:-)Ja myślałam do tej pory ,że to moje dziecko ma jakieś nieskoordynowane ruchy i wyma****e wszystkimi kończynami przy okazji tłukąc po butelce pięścią np
hehe Skoro jest to tak częsty przypadek to znaczy ,że tak musi byc
