Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 721
o matko to Ty gdzies nad morzem mieszkasz??nie wiem jak z kondycją ale chyba tydzień to by Ci zajęłoheheh mam do Ciebie 436 km rowerem to bym przez cała dobe nawet nie dojechała, ale by była wycieczka... hehehehe
Kochana moja głownym problemem jest zrobienie rezonansu bo on by mi wszystko pokazał co sie dzieje w tym moim kręgosłupie!!!!Boli nie miłosiernie non stop na tabsach!!30 listopada dopiero jest najszybszy termin do lekarzaWitam Kochane.
Wczoraj dopiero wróciliśmy od mamy. Wpasdłam tylko na chwilkę bo Jaś marudny troszkę i cały czas woła "baba" teskni chyba
Milusia -
[*] baaardzo mi przykro Kochana przytulam całą Waszą rodzinę w tym trudnym czasie.
Avenka- Spóznione ale najszczersze życzenia urodzinowe. Mnóstwo szczęścia i radości! I spełnienia wszytskich marzeń tych dużych i tych maleńkich!!!
Kolenderko- Kochana jak Lilunia? Dobrze że na jednym dniu się skończyło! Buziolki dla Księżniczki od Cioci:* Jak Twoja Mamunia sie czuje??????
Gosiu- Super że sushi wyszło!!!! Ja chyba w następny weekendzik zrobię bo mi smaka narobiłaś
Lenka- Ta rehabilitacja nie pomaga ? Bo jak Cię tak boli bidulko to może jeszcze raz skonsultuj? Czytam że Wikusia i tańczy i wraca do siebie Cieszę się niezmiernie!!!!
Klementinko- Jak tam sie czujesz Kochana !!!? Jak Jasio? i Brzyszkowy? Boszzz to już nie długo
Jolu - Kochana super że znalazłaś chwilkę Super że Nelcia taka SUPERANCKA :* buziaki od Cioteczki Magdeczki Czekam na Ciebie na skypku jak znajdziesz chwilkę:*
Kaśku- Ciesze się że do nas wróciłaś ii trzymam kciukasy za odsmoczkowanie i naukę usypiania . Nas też to czeka
Olu- Super że weselisko udane!
No i Jas się domaga na spacer. Muszę iść do sklepu uzupełnić lodówkę heheheh Ehhhh Ci meżczyzni Nic pomyślunku...
Dziękuje za kciuki! Wyników jeszcze nie ma a ta druga sprawa niestety przesunięta i dopiero za miesiąc bedzie wiadomo
Uciekam i cieszę się że jestem znów z Wami:*
Hej;-) Witam się z kawusią;-)
Zobacz załącznik 395325
Ktoś chętny:-):-):-):-)
Ale do mnie masz tylko 70
Mój najdłuższy wyjazd rowerem to 100km ale kiedy to było nie ważne Teraz nie dałabym rady na bank
Myślę o Was!Trzymajcie się!!!
Ja się dzisiaj na działkę wybieram ale jakoś tak zimoooo...4 stopnie były rano u mnie
Nocka u mnie tragiczna!!!położyłam się po 22 o 1 wstałam i się okazało że Alan z Kacprem nie śpią... Kacper usnął szybko a Alan po 4 dopiero padł Nie czaję o co chodziło...w każdym bądź razie spałam na podłodze do 7...
wow ja bym wolała na motorze niż rowerze