reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

reklama
zyraffko u ns tez kryzys, baaardzo ciezki
tylko od pewnego czasu ja wymagam od meza zeby przy Jasiu robil wszystko tak jak ja
troche sie polepszylo, widac ze zawiazuje sie miedzy nimi wiez i chyba potrafi mnie lepiej zrozumiec

Anecznik jak moga wina obarczac matke? rodzac miala chwytac dziecko? co sie dzieje w tych szpitalach

moj syn juz prawie w ogole nie chce ciagnac cycka, musze mu odciagac a to srednio dla mnie fajne
slyszalam ze najwaznejsze zeby karmic maluszka do 3 miesiaca i chyba niedlugo skonczy sie nasza przygoda z persia
a jak na zlosc mam wiecej pokarmu
 
dziewczyny, jak dobrze Was poczytać ...
nie to żebym się cieszyła, że u Was nie najlepiej, bo nie - ale przez to widzę, że to nie ja jestem dziwadło i tylko u mnie jest źle ... ale ze tak się zdarza ...
tak bym chciała, żeby było dobrze i miło ... żebym mogła w pełni cieszyć się dzieciątkiem ...

klementinka - szkoda, że synuś nie lubi cycusia ... a tu do tego tyle pokarmu ... moze jeszcze coś się zmieni?
 
Ostatnia edycja:
kpi, katarzynajanicka, anecznik, perfecta, klementinka dziękuję- dzisiaj już nie będę podejmować tematu bo jestem za bardzo zdenerwowana, jutro z nim porozmawiam, kilkanaście minut temu do płaczu doprowadziło mnie to, ze w domu nie ma ostrego noża, żeby sobie cytrynę obrać...

Łukaszek już śpi, ja chwilkę posiedzę i też się kładę.
Mój mąż nie wykonuje żadnych czynności pielęgnacyjnych przy dziecku. W czwartek poszłam do koleżanki to dziecko godzinę w kupie leżało.
W domu troszkę pomaga, bo zrobi pranie i pozmywa, czasem śniadanie zrobi i zakupy oczywiscie i nic poza tym.
Dzisiaj może z pół gdzinki się małym zajął, dodam, że jest na urlopie i jak tu się nie złościć. Brudne ubranka Łukaszka jak go rozbieram do kąpieli rzucam na podłogę, nawet ich nie wyniesie do łazienki, bo komputer ważniejszy. Aj mogłabym tu jeszcze duuuużo pisać.

O wygląd to chyba nawet nie mam po co dbać, na wesele przyjaciółki wyszykowałam się, pięknie ubrałam i nawet jednego komplementu nie usłyszałam:((((((((((((((((((((



kpi pisz, wysłuchamy i pocieszymy


klementinka- uparciuch z małego, może jeszcze mu się cyc spodoba, jeśli nie to nie przejmuj się, ważne, że troszkę skorzystał z mleczka mamy, już jest duży i najważniejsze dostał
 
Ostatnia edycja:
agast, zyraffka,katarzynajanicka - co tu pisać, ciężko między nami ... każdy zmęczony, z tą tylko różnicą, że jak mój małż zmęczony to idzie na chwilkę się położyć i śpi do rana ... a ja zostaję sama po całym dniu opieki nad dzieckiem ... , wkurza mnie to, że wie, że juz nie wstanie a i tak idzie ...
a ja, matka, przecież nie pójdę się położyć i nie zapomne o całym świecie ...

co prawda przy dziecku pomaga: kąpie, pielęgnuje, bawi się ...

od dwóch dni coś bardzo boli go na wysokości żeber ... tak boli, że nie daje rady nosić dziecka - a do lekarza nie pójdzie ... i na co czeka, że przejdzie ... za dwa dni, tydzień, miesiąc? często tak bardzo nieodpowiedzialnie sie zachowuje ...

no i jakieś nasze stare sprawy wyszły ...

kurczę, tyle obydwoje czekaliśmy na tego dzidziusia a teraz nawet nie umiemy się nim razem cieszyć ... ;(, każde z nas jest oczywiście przeszczęśliwe, że jest - ale chodzi o taką rodzinność - nie wiem czy dobrze napisałam, mam nadzieję, ze wiecie o co chodzi ...

Mała zasnęła więc chyba i ja pójdę do łóżeczka ...
 
reklama
wiem, że to cię nie pocieszy, ale ja nawet mojego b. kilka razy z domu wyganiałam, że się ma wyprowadzić, ale potem pogadaliśmy, ja się wypłakałam i teraz jest o niebo lepiej
on z wielu rzeczy sobie sprawy nie zdawał, a ja myslałam, że to co czuję to jest dla każdego oczywiste
 
Do góry