Czerwiec 2010

[ewelinka307]

zyraffka-mnie tak boli jak ciągnie ale wtedy jak cycek jest przepełniony mlekiem .
A wogóle to nie pisałam co mi sie zrobiło pod pacha najpierw miałam taki guzek ale masowałam masowałam zeszło teraz znów cos twardego tam było ja naciskam a tam normalnie zrobiła sie dziurka i mleko leci no rzesz cholera trzeci cycek czy jakale może to tez kanalik sie zapchał i znalazł sobie ujście jakimś gruczołem potowym będeza tydzień na szczepieniu to musze to lekarce pokazać bo dziwne to jest
olafasola-ja mam tez przygody z karuzelą fishera tyle że mała jak sie w nocy obudzi to sama ją włacza tak nawala łapkami az sie włączy ale to w środku nocy to zawału można dostac

 

[nadika]

Dziewczynki mam prośbę :0)
napiszcie mi proszę jakie macie foteliki samochodowe i czy są wygodne dla Waszych maleństw. Muszę kupić nowy bo ten co mamy (od wózka) jest beznadziejny, Natanowi strasznie w nim niewygodnie i się męczy.
Co polecacie???

 

[AniaCh83]

ewelinka,ja bym nie wytrzymala i poleciala do lekarza wczesniej.. .to strsznie dziwne jest co Ci sie stało...
nadika - ja mam maxi cosi city i jest ok,choc zby wiele nie podruzujemy

Więcej nie doczytałam. Powinnam spac juz,bo wstaje o 2 i o 3.wyruszamy do Centrum Zdrowia... Nie zasne juz pewnie. Mam takiego stresa,ze masakara. Wyć mi się chce. Na pewno nie uslysze jutro zbyt optymistycznych wiesci na temat serduszka Filipka. Róznie bywało, czasem wydawalo mi sie,ze jestem silna psychicznie,czasem,ze mniej, ale jesli chodzi o wlasne dziecko to wysiadam kompletnie. Wczoraj pobieralismy krew i pi**a jedna powiedziala,ze z palca nie pobiera i brała z żyły. Wpkowala mu cala igle prawie i grzebala na boki. Najpierw nie płakał,a pozniej jak zacza wrzeszczec...a ja jeszcze musialam go trzymac z calej siły zeby sie nie ruszał...czulam sie jak wyrodna matka. Na szczecie jutro nie powinno byc bolesnych badan. Tylko ciekawe jak sie bedzie Fifi zachowywał, po poniedzialkowych szczepionkach (chyba) jest strasznie marudny.
Dziewczyny trzymajcie kciuki prosze... wiem,ze nie mam co liczyc na cud... ale tak bym chciala uniknac operacji... ;( ;(

 

[mama kubulki]

kochane dziewczyny, dopiero dzisiaj odkryłam to forum, a widzę, że to kopalnia wiedzy i świetny klimat,
czuję, że dzisiaj nie pójde wcale spać, bo tyle tu ciekawych rzeczy
z wielką radoscią do Was dołączam ;D
ps. mój Kubuś urodził się 11 czerwca o 12:25 drogą cięcia cesarskiego grrr (mam traume do tej pory) przyszedł na świat 3 tyg przed terminem, ważył 2,9, ale rośnie w zawrotnym tempie, bo juz waży ponad 9 kg
pozdrawiam bardzo serdecznie wszytskie czerwcówki i niezmiernie się cieszę, ze mogę tu z Wami byc <<lepiej późno,niż wcale>>

 

[Kasiula1982]

ewelinka,ja bym nie wytrzymala i poleciala do lekarza wczesniej.. .to strsznie dziwne jest co Ci sie stało...
nadika - ja mam maxi cosi city i jest ok,choc zby wiele nie podruzujemy

Więcej nie doczytałam. Powinnam spac juz,bo wstaje o 2 i o 3.wyruszamy do Centrum Zdrowia... Nie zasne juz pewnie. Mam takiego stresa,ze masakara. Wyć mi się chce. Na pewno nie uslysze jutro zbyt optymistycznych wiesci na temat serduszka Filipka. Róznie bywało, czasem wydawalo mi sie,ze jestem silna psychicznie,czasem,ze mniej, ale jesli chodzi o wlasne dziecko to wysiadam kompletnie. Wczoraj pobieralismy krew i pi**a jedna powiedziala,ze z palca nie pobiera i brała z żyły. Wpkowala mu cala igle prawie i grzebala na boki. Najpierw nie płakał,a pozniej jak zacza wrzeszczec...a ja jeszcze musialam go trzymac z calej siły zeby sie nie ruszał...czulam sie jak wyrodna matka. Na szczecie jutro nie powinno byc bolesnych badan. Tylko ciekawe jak sie bedzie Fifi zachowywał, po poniedzialkowych szczepionkach (chyba) jest strasznie marudny.
Dziewczyny trzymajcie kciuki prosze... wiem,ze nie mam co liczyc na cud... ale tak bym chciala uniknac operacji... ;( ;(

bardzo mocno trzymam kciuki :0 będzie dobrze

 

[ewelinka307]

aniach-trzymam kciuki
mamakubulki-witaj!czym ty go karmisz 9kgmoja urodziła się 3200 wazy teraz ok 8 i pediatra i tak mówi ze jest rekordzistka w przybieraniu

 

[_avena_]

Nadika - ja mam x-landera ale mała juz praktycznie wyrosła z niego, w kombinezonie ledwie się mieści, nie mówiąc już o tym że jej nóżki dawno zwisają. Jak będzie większa to przymierzamy się do Recaro.

AniaCh - trzymam mocno kciuki za Filipka, musi być dobrze, nie przestawaj w to wierzyć

mama kubulki - witaj, Twój syn z tego samego dnia co moja córcia a waga małego, ulalaa

 

[Perfecta]

Ja tylko na chwilkę
AniuCh jestem kilka km od CZD Trzymam kciuki!!!!! Trzymaj się !!!!

 

[kajdusia]

AniaCh- pewnie własnie wstajesz, więc przesyłam Ci ciepłe pozytywne fluidki!!! Trzymaj się Kochana i wierz w cud! Cuda się przecież zdarzają, więc czemu nie Wam? I pamiętaj, że nad naszymi bb czerwcowymi dziećmi czuwają wyjątkowe anioły stróże- już kilka razy się "uaktywniły". Będzie dobrze!!!

 

[zdec]

Milka zależy o co chodzi i na kiedy Do poniedziałku (termin VAT) na pewno się nie wyrobię:-(

Podzielam zdanie leny co do Rydzyka:-) Swoją drogą to ciekawie to ujęłaś Współczuję mieszkania naprzeciwko jego "rozgłośni"...

zyrrafka może poproś męża żeby Ci porządnie mleko z tej piersi wyciągnął, ponoć pomaga;-)

nadika my mamy maxi cosi cabrio fix. Nie dawno wyciągnęliśmy wkładkę dla noworodka i małej się teraz super jeździ, bo trochę wcześniej marudziła, a ja nie wiedziałam o co chodzi:-( Wszystko się jednak wyjaśniło Fakt że to dziecko jest jakieś odmienne, bo jak wszystkie dzieci zaspiają i lubią jeździć samochodem to ta się drze jak się ją tam wkłada:-(

AniaCh co to za przychodnia?? Jak z palca nie pobiera?? Takim dzieciom pobiera się tylko z palca!! Biedny Filipek:-( Trzymam kciuki za dzisiejsze badania, mam ogromną nadzieję że wszystko będzie w porządku;-)

mama kubulki witaj! Pisz z nami jak najwięcej:-)

Moje dziecko wstało o 4:12 i stwierdziło po zjedzeniu butli że koniec spania <chociaż mam nadzieję że jeszcze uśnie> Leży w łóżeczku i się kłóci <tzn pokrzykuje>... mam tu ubaw po pachy, chociaż jestem strasznie śpiąca:--(