Kochana coś czuje, ze jak będzie czas @ to luz pójdzie w zapomnienie. To tak działa niestety. Ja dziś zrobiłam testy na owu. Wyszły pozytywne wiec działamy trzymam kciuki za Ciebie i nas wszystkieJa też kontroluję czy coś się tu dzieje mąż wrócił, podziałane już w temacie no i dalej będziemy działać ale powiem Wam, że jakoś tak mega na luzie i bardziej dla przyjemności niż tylko "z musu" wcześniej jak czytałam komentarze dziewczyn, które radziły żeby odpuścić i wtedy się uda to nie potrafiłam sobie tego wyobrazić, taka byłam sfiksowana na tym punkcie, a teraz już jakoś emocje opadły i serio jest lepiej ☺
reklama
Łeee nie chce wierzyć w Twoje słowa (podejrzewam, że masz rację ale nie chcę tego do siebie dopuszczać na razie )Kochana coś czuje, ze jak będzie czas @ to luz pójdzie w zapomnienie. To tak działa niestety. Ja dziś zrobiłam testy na owu. Wyszły pozytywne wiec działamy trzymam kciuki za Ciebie i nas wszystkie
Pozytywnego zakończenia w takim razie życzę na razie trwa nasz "luz" i po prostu zrezygnowaliśmy z antykoncepcji i żyjemy chwilą jeśli się nie powiedzie to być może od kolejnego cyklu albo jeszcze następnego pójdę w tym kierunkuKochana coś czuje, ze jak będzie czas @ to luz pójdzie w zapomnienie. To tak działa niestety. Ja dziś zrobiłam testy na owu. Wyszły pozytywne wiec działamy trzymam kciuki za Ciebie i nas wszystkie
Jest tak cicho, że postanowiłam napisac co u mnie ;p
Ten cykl idzie na stracenie, mąż wrócił z delegacji na jakieś 5-6 dni przed owu, podzialalismy, ale mieliśmy przerwę 3 dniowa akurat jak owu szlla. Więc nawet nie będę testować, jutro wyjeżdżamy na urlop, w tym cyklu już nie da rady "załapać" ale przynajmniej mega się zrelaksujemy co u Was drogie kobietki?
Ten cykl idzie na stracenie, mąż wrócił z delegacji na jakieś 5-6 dni przed owu, podzialalismy, ale mieliśmy przerwę 3 dniowa akurat jak owu szlla. Więc nawet nie będę testować, jutro wyjeżdżamy na urlop, w tym cyklu już nie da rady "załapać" ale przynajmniej mega się zrelaksujemy co u Was drogie kobietki?
Już myślałam ze ten wątek ucichł na amen hehe a jednak ktoś tu zagląda. Czekam na @ - ma być w czwartek. Póki co mam plamienia i żadnych innych objawów. Podejrzewam ze @ przyszła szybciej i chyba będzie się pomalutku rozkręcała.Jest tak cicho, że postanowiłam napisac co u mnie ;p
Ten cykl idzie na stracenie, mąż wrócił z delegacji na jakieś 5-6 dni przed owu, podzialalismy, ale mieliśmy przerwę 3 dniowa akurat jak owu szlla. Więc nawet nie będę testować, jutro wyjeżdżamy na urlop, w tym cyklu już nie da rady "załapać" ale przynajmniej mega się zrelaksujemy co u Was drogie kobietki?
A gdzie będziesz się urlopowała ?
Baw się dobrze i odpocznij od codzienności by zacząć starania z nowa energią i pozytywnym nastawieniem
Polskie góryJuż myślałam ze ten wątek ucichł na amen hehe a jednak ktoś tu zagląda. Czekam na @ - ma być w czwartek. Póki co mam plamienia i żadnych innych objawów. Podejrzewam ze @ przyszła szybciej i chyba będzie się pomalutku rozkręcała.
A gdzie będziesz się urlopowała ?
Baw się dobrze i odpocznij od codzienności by zacząć starania z nowa energią i pozytywnym nastawieniem
A no zaglądam tu, nie mam tyle czasu żeby sledzic inne wątki kilkanaście razy dziennie, a wszedzie jest tyle babeczek że nie wiedziałabym co u której się dzieje, a ten nasz temacik strasznie cichutki to chociaż jego sobie śledzę i nadążam
Oby moja @ nie przyszła wcześniej, na razie zero objawów okresowych, zawsze już pobolewal mnie brzuch, a jak było tak że nie pobolewal tydzień przed to znaczyło że będzie bardzo "boląca" @ ;(
Tez byłam w górach! Kocham jePolskie góry
A no zaglądam tu, nie mam tyle czasu żeby sledzic inne wątki kilkanaście razy dziennie, a wszedzie jest tyle babeczek że nie wiedziałabym co u której się dzieje, a ten nasz temacik strasznie cichutki to chociaż jego sobie śledzę i nadążam
Oby moja @ nie przyszła wcześniej, na razie zero objawów okresowych, zawsze już pobolewal mnie brzuch, a jak było tak że nie pobolewal tydzień przed to znaczyło że będzie bardzo "boląca" @ ;(
Moje kochane Zakopane
Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać do dnia spodziewanej @ nic innego nam nie zostało.
reklama
Trzymam kciuki z całego serca!Cześ wszystkim jestem tu nowa też staramy się jesteśmy po 1cyklu i niestety nic choć liczyłam na cud że jednak się uda teraz stawiam na test owulacyjny trzymajcie kciuki pozdrawiam wszystkie staraczki
Ja tak jak wcześniej pisałam na jeden cykl odpuściłam takie uparte myślenie, żeby się udało. I wszystko byłoby dobrze, ale@ zrobiła mi psikusa i spóźniła się o tydzień więc znowu miałam nadzieję no ale właśnie poszła więc od nowa zaczynamy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: