reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Przede wszystkim dużo radości i miłości dla Wiki, Mikołaja i Roberta !!!

Hej Mondzi – chyba każda kobieta tak ma, że przychodzą do niej takie „smęty” i wszystko wydaje się beznadziejne. Głowa do góry! Przyjdzie słoneczko i wszystkie problemy zmaleją. Co do spacerówki to ja doskonale Cię rozumiem. Dziadkowie burczą, że dalej wózek nie kupiony. Zresztą nie tylko wózek, nie mamy też fotelika, od 9 miesięcy mieszkamy w naszym mieszkanku a dalej nie mamy krzeseł przy stole, w pokoju, który teoretycznie ma być Miśka na razie mamy jedną wielką graciarnię :( i wiele wiele innych… Moje typy co do wózków są podobne do Magdulkowych Peg Perego i Inglesina, ale niestety obydwa odpadają ze względu na cenę :( chyba nie potrafiłabym tyle wydać na wózek :( Mój brat i bratowa kupili w sobotę Babydreams dla swojego synka. My teraz mamy inglesinę magnum …kocham ten wózior, ale obiecaliśmy go już mojej kuzynce, która rodzi w lipcu, więc kupno spacerówki nagli…
Acha no i Emila wnerwia się notorycznie, potrafi np. zburaczeć na twarzy i zrobić taki grymas, że nikt nie ma wątpliwości, że to ze złości. Potrafi się też naprężać przy ubieraniu, tak, że nie sposób jej czegokolwiek założyć…ot taki wychodzi z niej charakterek
Emilka śpi zazwyczaj w łóżeczku, czasami gdy jesteśmy gdzieś z wizytą i nie ma dla niej bezpiecznego miejsca kładziemy ją na drzemkę po prostu na podłodze, na poduszkach, czy kołdrach.
Paula – Cieszę się, że Szymuś tak ładnie zasnął. Nasza mała odłożona do łóżeczka też wstaje. Już się do tego przyzwyczaiłam. Kiedyś w końcu zasypia jak się zmęczy, a ja tylko idę ją przełożyć z różnych arcyciekawych pozycji, w których zdarza jej się przysnąć…
Agast – Cieszę się, że z Hanią wszystko w porządku
Evik – u mnie też tak jest, że Mała przy mnie nie zaśnie, bo „mamę trzeba wykorzystać”, a przy dziadku czy Mirku leży spokojnie i zasypia
Tilli – śliczne zdjęcia
Asioczku – super Wam Maja rośnie na pociechę i w ogóle cała jest słodka!!!
Magdulku - nie przejmuj się, na mnie też tak dziwnie patrzą w sklepach z wózkami ;)
Juciu – super, że humorek dopisuje! Najpiękniejszy czas przed Tobą :) :) …przed Wami, czekam niecierpliwie na wieści „rozwiązaniowe” od Was, czy przed Świętami, czy po, nieważne, ważne żeby był to dla Was obojga najlepszy czas :) No i trzymam kciuki za szybciutki i miło wspominany poród!!!
Minko – gratulacje dla Wiki alpinistki :) !!!
Megan – Fajnie, że dzisiaj Piotruś rozmyślił się co do godz. 5.50 ;) . Dla nas to na razie godzina – kosmos. Ale nic nie mówię, bo nie wiadomo, czy nas takie ranne wstawanie też wkrótce nie dopadnie. Wszak jak wszystkie już dobrze wiemy dzieciaki nieprzewidywalne są ;)
Nenyah – Twój komentarz „dla rodzinki” mnie po prostu rozwalił!! Brawo brawo! Dzieci to dzieci a nie jakieś przedmioty porównań albo zwierzątka w cyrku występujące…mnie też czasem wnerwiają różne komentarze i zachowania mojej rodzinki.

Na razie wysyłam…w następnym poście napiszę, co tam u nas ;)
 
reklama
ojej na razie to widzę, że sama do siebie piszę ;D

Dzisiaj humorek mam świetny. Przede mną perspektywa dwóch wolnych dni. Dziecię nasze jest po prostu rozkoszne i takie kumate się ostatnio robi, że szok. Dzisiaj jak byłam w pracy, opiekował się nią dziadek i jak wróciłam zademonstrowała mi w książeczce, gdzie jest samolot, gdzie jest autko i gdzie jest żabka. A ja z nią to powtarzałam tyle tygodni bez żadnych efektów ;) ;D
Z mniej przyjemnych rzeczy, to przytrafiło nam się przeokropne odparzenie pupy - pierwszy raz od urodzenia Misia takie coś! I zaczęło się to od tego, jak chcieliśmy jej zrobić "lepiej" i kupiliśmy pieluszki pampers i chusteczki pampers zamiast tak jak zawsze pieluch DADA i chusteczek Bambino. Tak więc wszelakim produktom marki pampers mówimy "żegnaj" a pupkę leczymy krochmalem i jest nieco lepiej.
Dziękuję Wam za trzymanie kciuków, kiedy to wybierałyśmy się na badania krwi. Misio płakał, no ale jakoś poszło. Na następny dzień Mirek poszedł po wyniki i okazało się, że wyniki enzymów wątrobowych, o które przede wszystkim się rozchodzi NIE WYSZŁY!!! No nie muszę pisać, że mnie o mało krew nie zalała :mad: :mad: :mad: :mad: Musimy iść Misia kłuć jeszcze raz... no po prostu brak słów. Wyszła tylko morfologia i według tych norm, które tam podane są wydaje mi się, że dosyć spoko

Wiolinko - gdzie jesteś? Matko pracująca ;) ??
 
Hej, hej :)

Agast, no to uffff!!!!!!! Strasznie się cieszę!!!

Nenyah, kotek "zabójczy"  ;D Jak się czuje tata ???

Mondzi, dobrze, że się odezwałaś, przytulam, bo nic więcej nie pomogę... No i gratuluję postępów Tymka, zwłaszcza tych "samodzielnościowych" :)
Piotrus jak się wkurza, to zaczyna tak charakterystycznie płakać, jakby siekrztusił przez nos, no nie wiem, jak to opisać  ::)
Śpi tylko w łóżeczku, ale dlatego, ze nigdy z tym nie było większych problemów. W sytuacjach kryzysowych (na szczęście takowych dawno nie było, tfu, tfu) zdarza mi sie go uśpic na rękach i potem odłożyć. Ale o ile dobrze pamiętam, to jeszcze niedawno Nenyah pisała, że usypia Natiego w leżaczku, czy foteliku a dopiero potem przekłada...
Przy zębach gorączki nie ma, ale nawet nie miał specjalnie rozpulchnionych dziąsełek, chociaż męczyło go bardzo :(

Paula, rzeczywiście, to słodkie jest. Mnie też co rano budzi uśmiechnięte pysio mojego synka wystające znad szczebelków. I tak jak u Evik, Piotruś usiłuje nas dotknąć. Ale musze lojalnie przyznać, że mniej słodko mi jest, jak jest akurat 5.40 na zegarku ;)

Evik, Piotrus. też najczęściej w nocy nie zdąży się dobrze rozbudzić a juz wstaje. I też jak go położę, pogłaskam, dam smoka, to zaraz zasypia. Ale nie mam pojęcia co z tym zrobic, więc na razie nie walczę...

Mamomisi, gratulacje dla Misiaczka no a co do badań, to  :mad:

Jucia, super, że humor Ci dopisuje a Julek na razie postanowił jeszcze w brzuszku posiedzieć :)

Szkrabikowski i co, kanapki zostały tam, gdzie je wsadziłaś? ;)

Asioczku, no wspaniale, że Majeczka tak przybiera, a Lila ma racje - dawaj fotki!!!

Lileczko, cieszę sie że Mik,i zdrowieje, ucałuj go od ciotki Megan :)

Tilli, zdjęcia śliczne, pięknie sie prezentujecie :)

Czarnulko, współczuję bólu kręgosłupa!!!

A Asia gdzie? Asia, halo!!!

No to jeszcze się pochawle, że prawa górna jedynka, co obok lewej przebitej była tak świetnie widoczna właśnie dzis się też przebiła :) I dojrzłam juz górna dwójki i trójki, na razie, rzecz jasna siedzą w dziąsełkach, ale widać je wyraźnie :) A na dole echo  ::)

I jeszcze jako ciekawostka: mam w szkole ucznia, który jest w 4 klasie. Od wiek wieków biedzimy sie nad ustawieniem prawej ręki i co zrobimy krok do przodu, to znów krok w tył i tak sie bujamy. Na lekcje najczęściej przychodzi jegoa ojciec. Ostatnio z lekcji na lekcje chłopiec poprawił rękę niebywale, więc cała szczęśliwa powiedziałam ojcu, że ręka niebo a ziemia i jakim cudem sie udało, skoro tyle czasu to był problem. A tatuś na to "Bo tata cały czas obok siedział i groził że w łeb strzeli"  :o Ze też nie wpadłam na taką metodę dydaktyczną  ;D A ja tu sie męczę po dobroci  :p

No dobrze, to ja się powoli odmeldowuję, małż wróci zaraz do domu, to idę obiado-kolacje zagrzać i może jakiś miły wieczorek nam się trafi...?
 
Pozniej nadrobie,ale powiedzcie mi na co wyglada Wam tam wysypka,bo mnie zaraz cos trafi :( Mnie to normalnie pasuje na trzydniowke, a Wam? Na uczulenie,trzydniowke, chorobe zakazna - jaka?? No sobota, niedziela goraczka. W poniedzialek rano tez. Potem antybiotyk i mu przeszlo. Dzis go wysypalo, to niby trzeci dzien. Cale cialo ma w tych kropkach, mniej i wiecej zalezy gdzie. Juz nie wiem co myslec ::)

img00469xt.jpg


img00478dy.jpg



 
Jezuuuu jeszcze rozciagnelam strone, przepraszam,ale wierze,ze zaraz przeskoczymy na nastepna i bedzie po klopocie, teraz naprawde nie moge ich zmniejszyc :( Mykam, potem zajrze.
 
kurcze Lila nie wiem, czy ta wysypka to na trzydniówkę wygląda. My niby mieliśmy trzydniówkę (zdiagnozowaną tylko przez nas ;) i wyglądało to tak, że 3 dni gorączki (ok38-39 stopni) tzn. od piątku wieczorem. W poniedziałek pojawiła się wysypka, ale taka drobniuteńka prawie niezauważalna. Być może tak jak na Twoim zdjęciu, tylko może u Mikiego przy tym zbliżeniu te kropki wyglądają na większe...sama nie wiem...
 
Mondzi pisze:
A tak przy okazji, zapytam:
-Czy Wasze dzieci jakoś okazują swoje zdenerwowanie, oprócz jęczenia oczywiście?
-Czy któraś z Was nie kładzie dziecka spać do łóżeczka, czy też we wszystkich przypadkach, jest to nadal podstawowy mebel Waszych dzieci?
-Czy któreś dziecko gorączkowało przy ząbkach?

moja Wikusia,oprucz marudzenia to jeszcze z nerwem potrafi sie odżucić do tyłu. I czasami się udeżyła,popłakała ale nic ją to nie nauczyło.Ale widze teraz że już chyba o tym zapomniała bo juz dawno tak nie robiła,teraz to zaczyna z nerwów płakać i jak jest u mnie na rękach to sie wyrywa.

Co do usypiania,to moją gwiazde usypiam na rękach i puzniej kłade ją do łóżeczka :)

A co do gąroczki to przy pierwszym ząbku nie miała wogóle żadnych dolegliwości :) Ale za to przy drugiej jedyneczcce to miałam z nią jazde! Gorączka,płacz przez prawie całą noc i straszne marudzenie. A więc nie chcę myśleć co mnie czeka dalej.

agast cieszę się że jest wszystko ok :D

Juciu trzymam kciuki by ten super humorek utrzymał ci się do końca ciąży i jeszcze dłużej ;)

Lileczko nie chcę cię straszyć,ale mi to wygląda na ospe :/ Ale nie dam sobie ręki uciąć! Ale sprawdz jeszcze na całym ciałku czy nie ma gdzieś jednego największego bąbla z białym lub przezroczystym płynem w środku! Bo jeżeli tak to to jest główny bąbel od którego rozprzestrzenia sie wysypka ospy!

 
Teraz to i nawet rozyczke przechodzic moze,bo wczoraj dostalam okres, takze jak ma mu cos byc z zakaznych to niech ma to teraz :/ Kurde Czarnulko jutro go obejrze, jutro tez chyba pojdziemy z tym do lekarza, sama juz nie wiem ::)
MamoMisi - no tak,bo to ze zblizeniem robione, kurde,coz to byc moze ::) Avatar masz sliczny!!!
Megan no ja tez wlasnie :(
Evik - a dlaczego tak Rzadko z mezem sie teraz widujecie?? Dlaczego tyle dni spedza w Bielsku??Jesli mozna oczywiscie zapytac  :p
Evik, Paulo - Mikulec nie wstaje,nie ma problemu z polozeniem go,nawet jak w nocy sie obudzi i zaraz siada, wystarczy smok albo woda i juz jest oki ( tfu,tfu) dlatego nie pomoge. A w dzien??No tez nie, klade go,daje mu pic, potem smoczka, pieluche na glowe i wychodze,a on usypia, znow z tym nie mamy problemu ( tfu,tfu)
Mondzi - Miko jak ma nerwa rzuca wszystkim czym chce sie go zabawic, wygina sie w luk,prezy, kwiczy,no i kiedys rzucal sie na podloge,teraz juz tego nie zauwazam ( mysle,ze juz na zawsze ::)). Co do spania to tylko i wylacznie wozek na spacerach, lozeczko w domu, kojec u siostry. Owszem raz na ruski rok spi ze mna,albo czasami go targam do lozka,jak kiepskie nocki a ja wykonczona,ale wtedy on spi niespokojnie,co chwila cyc, mi rece dretwieja,bo spie w jednej pozycji, no nie jestesmy przyzwyczajeni do spania razem, osobno jest oki, jego pokoik jest obok naszego od poczatku,takze i z tym nie ma problemu. A goraczke?? Mial ostatnio, strasznie wysoka - od czego?? Jeszcze nie wiem, podejrzenie i zabkowania, i trzydniowki, i ostrego zapalenia gardla ::)
Agast - no w koncu!!no i super!!Kochana Haneczka nie moglaby nam tu chorowac!! Jak kaze dzieciatko zreszta :) Buziaki!!
Juciu - widzisz kochanie jak szybko sie zycie zmienia! Wspomnienia zawsze beda zyly w nas. Te smutne, przybijajace, straszne tez, ale zaraz bedziesz tulic Julka, swojego Julka, syneczka( albo moze jeszcze core ;))!!Buziaki!
Szkrabik - prawda ;D
Megan - gratuluje kolejnych zabkow!!

Dobranoc
 
reklama
Lileczko Najlepiej będzie jak pujdziesz z tym do lekarza i będziesz wiedziała napewno! Bo przypuszczeń moze być wiele,a nie potrzeba ci tyle nerwów! Daj znać odrazu po lekarzu co ci powiedzieli!!! Napewno nic groźnego! Trzymam mocno kciuki!!!
 
Do góry