reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Dziekujemy ślicznie za życzonka
A ja własnie skonczyłam okna myć,mimo że pada ::) i wyprałam firankę trzeba "tylko " powiesić
Agast fajne zdjątka,wogóle sliczniasta ta Hanna
Evik sliczna calineczka 8)
Shirleyko wiemy cos o tym....świstak hehe dobrze powiedziane
MamoGosi przytulam to musi byc strasne
Minko gratuluje nocki bez cyca...My nadal próbujemy

A teraz uciekam sprzątać bo wypadne z rytmu i nie posprzatm....
 
reklama
Aletko, 450km??? ::) Rany, to bije pokłony! 8) Toż to cała wyprawa! Ale jak się chce, to można, prawda? 8) My planujemy gdzieś dalej sie wybrać na parę dni, jak się zrobi ciepło. Tylko niech ta wiosna wreszcie przyjdzie!!! Dziś u nas tak paskudnie, że nosków nie wychylamy z domu. Moje mądre dziecko poszło spać, żeby na to nie patrzeć. ;)

Zdjęcia Hani świetne! Czekamy na eksplorującego Smoka! :)
 
Agast Hania śliczna. W ogóle Hanie to fajne dziewczyny  :laugh:
Kurcze, zamiast pracować, wciąż Was podczytuję ;)
 
no to lecimy :)

Pan Gramoliński kontra kanapa
pelzak26mk.jpg


To ja, radosny pełzak
pelzak12hy.jpg


Tyranosaurus Smok
pelzak30dh.jpg


Forsujemy poduszkową zaporę
pelzak48vb.jpg

:)
 
Shirleyko- nie moge sie nadziwic jak Łukasz sie zmienił!!! No wydoroslał chłopak ze hoho  :) Super foty! No i mają z Hanią takie same rajstopki tylko w innym kolorze  ;D
No i Smok coraz bardziej do mamy podobny  :)

No i wkurzylam sie bo kiedys zwolnienie lekarskie na opieke nad dzieckiem bylo platne 100% a teraz 80%  :mad:

Minko- gratuluje nocy bez cycania!!!!!!!!! Powiedz czy Wiki nie była głodna?? Nie płakała za cycem?? Jak sobie poradziliście? Miałaś naszykowaną butle na w razie czego??
 
Shirleyko Smok superzasty! Pieknie sie wspina!! Brawo!!! Wiki nie jest świstakiem z prostej przyczyny - nie wspina sie jeszcze :)
Agast Hanie cudna i jak pieknie stoi!!!
A w nocy nie miałam przygotowanej butli również z prostej przyczyny - Wiki ie umie jeść z butli ;D Nie miałam nawet wody przygotowanej, bo ... zapomniała ;) A w ogóle, to nie byłam zdecydowana na 100%, że jej nie dam juz tej nocy cyca, ale tak wyszło i jestem bardzo zadowolona :) O dziwo, nie szukała cyca, wystaczył pierwszy raz smoczek, a za drugim razem ponoć mąz wziął ją na ręce na sekunde i zaraz spała. Nic nie słyszałam ;D Rano czyli o 5.30, bo tak sie budzi, dałam cyca, ale w sumie jak na całą noc postu, to opróżniała tylko półtora cyca, a nie 2, tak jakby nie była całkiem głodna. Dlatego musiałam nakarmić ją piersią dzisiaj wcześniej niz zazwyczaj, bo karmię w dzień tylko raz koło 15, a dzisiaj było o 12, bo cyc mi pękał, ale do wieczora nie zamierzam juz karmić.
Z tego, co pamiętam, to planujesz całkiem odstawić Hanie od piersi? Powodzenia. Ja zamierzam karmic małą do roku, najgorzej mi na pewno pójdzie wyeliminowanie wieczornego karmienia, ale powolutku, nic na siłe :)

Aaa, zwolnienie opieka odkąd pamiętam było płatne 80% ::)
Evik Hania jak Calineczka przesłodka! :D
 
Ha, niezła produkcja, a Lila jeszcze narzeka. Ale wiem jak to jest, jak się pisze "do siebie". No nic... Próbuję zmniejszyć zaległości.

Mad przede wszystkim pytanie do Ciebie: Czy zaliczyłaś już jakis dłuższy spacer po tym, co dziewczyny napisały? Musisz ufać Olce. Ja bym nie mogła tak siedzieć w domu, chyba bym już zwariowała, ale to pewnie kwestia osobowości. Tymek generalnie umie się zachować i raczej nie żałuję, że żyjemy z nim non stop właściwie. Nie lubię sytuacji keidy musimy się wymieniać, a w zimie niestety czasami jest to konieczne. Ale na wiosnę sobie odbijemy.

Annka, też myślę o śmierci w ten sam sposób. Przez parę lat żyłam dla Michała, a teraz wiem, jak Tymcio mnie potrzebuje. Normalnie strach się bać.

MamaGosi, przytulam.

Smok, Hanie obydwie, Nati, na zdjęciach prezentują się bardzo dorośle, a to wszystko świadczy tylko o jednym, ale nie będę tego pisać... Trza myśleć o kolejnej Dzidzi :)

Evik, powodzenia z teściową. Moja też dzisiaj przyjdzie, ale pewnie nie na dłużej niż dwie godzinki.

Szkrabiku, no Twoje ostatnie posty... Jak za dawnych, dobrych czasów. Jestem pod wrażeniem :) No i bardzo mnie cieszy to, co napisałyście z Shirleyką, że drugą ciążę przeżywa się spokojniej, bo o ten brak spokoju boję się najbardziej. Czekam na dalsze relacje. A co do snu Shirleyki, to ja też parę miesięcy temu miałam Lileczkę w łóżku i paskuda jedna próbowała uwieść mojego męża. W końcu spadła z łóżka razem z nim...

Paula, a co z Tobą?

No a my wczoraj byliśmy jednak u tej rehabilitantki i wiele z tego nie wyniknęło. To znaczy żeby mama się nie martwiła dostaliśmy skierowanie na ćwiczenia aż trzy razy, ale pani stwierdziła, że Tymek prawdopodobnie wcześniej będzie raczkował, niż samodzielnie siadał.

A mój syn jest przekochany. Normalnei w tym szpitalu, to przechodził samego siebie. Szliśmy przez takie długaśne korytarze, które na ogół były puste. Jak tylko pojawiał się człowiek, Tymek śmiał się na cły głos. W poczekalni też słał głośne ha ha wszystkim którzy się na niego popatrzyli. Normalnie aż mi głupio było, tak się chichrał. W gabinecie to samo, tak jakby chciał powiedzieć :"nie umiem siadać, ale patrz jak się smieję". A szczytem wszystkiego było to, jak poszedł na ręce do takiej babki, którą oczywiście sam sobie zapoznał przez zaczepianie, ta posadziłą go u swojego syna na wózku inwalidzkim, podotykała ich po twarzach, i pomachał rączką na moje "pa pa". Aż pani stwierdziła, że jest tak ufny, że muszę uważać, żeby mi go ktoś nie zabrał. WOgóle moje dziecko nie znosi samotności, a jak ma się do kogo odezwać, to jak ryba w wodzie :) Po mamusi oczywiście :) A jakże.



 
Mondzi no nie gadaj!! ::)Przestancie!!Ja nie uwodzicielka ::) ;D
Annka - aha, no to bardzo mi milo kochana :) Dziekuje :)
Shirleyko - moj tez jeszcze nie swistak,ale Twoj jest ekstra!!a jaki do Ciebie podobny, lobuz maly jeden ;D,super!!
Agast - haha,no to oki,zaraz zrobie fotke i Ci ja podesle,od Ciebie tez poprosze ;D
Asiu - slicznie sie Robert smieje w podpisie!!
Swiezynko - wiosny ma nie byc... :( :mad:

Zobaczcie:

http://fakty.interia.pl/news?inf=720444

Evik - jaka Calineczka, ja nic nie widze,a moze e-mailami wysylalas??Zaraz sprawdze :)
Agast - Haneczka jest sliczna,ale Ty to napewno juz wiesz ;D

A my bylismy u lekarza, szczepienia nie bylo,bo gardlo czerwone, katar i 60 dych na leki poszlo... ::) Miko wazy 1050 ::)

A tak poza tym wlasnie zobaczylam,ze wyklady zupelnie w innej czesci Wroclawia, nie no super!!!Przeciez ja nie znam Wroclawia!!Zaraz mnie cos trafi :mad:
 
reklama
Do góry