reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Oj chyba nie nadrobie dzisiaj, co prawda starałam sie czytac ostatnio na bieżąco, ale jakoś nie udało mi sie niczego napisać.

Cayo, Beatko współczuje Wam przejść szpitalnych i życze duzo zdrówka.

Aletko gratuluje spadku wagi.
Agast zdjęcia z nart super. Mam nadzieje, że Hania wyzdrowieje szybciutko.
Powiem wam, że ja tez jakoś szybko chudne, bo waże mniej niz przed ciażą 47 kg i waga ciagle leci w dół, a jem za trzech i apetyt mi dopisuje.

Nenyah gratuluje samodzielnego zasypiania w łóżeczku. U nas to niemożliwe chyba, bo o ile przy niani Gosia zasypia w łóżeczku, to przy mnie tylko przy cycu, usypianie trwa 1h i potem musze odczekac żeby ja odłożyc do łóżeczka.

A ja miałam smutny weekend, nieoczekiwanie zmarł moj ojczym. Poszedła do garażu i się poślizgnął, złapał za jakąś blache, która mu spadła na głowe i umarł. Ciężko mi z tym.
 
reklama
No witam!

U nas nadal ciągle 38 stopni gorączki. Bida mała tylko się tulic chce albo spac  :( Biedne takie chore dziecko jest strasznie... Do tego ten kaszel... ech... No i pogoda dzisiaj w Warszawie tragiczna. Leje jak z cebra od rana, ale moze to i dobrze bo my na spacer nie mozemy wyjsc to przynajmniej nie załuje.

Mamogosi- bardzo współczuje  :(

Evik- zagon męża do roboty! Hihi to bedziemy mialy kolejna zafasolkowana, hehe Ja niestety musze czekac rok...  ::)

A no wlasnie przypomnialo mi sie. Moja blizna po cc sie źle zagoiła  :mad: Mam na calej dlugosci bliznowca czy jak to sie tam nazywa, dokładnie nie pamietam :( Wygląda beznadziejnie, właściwie to tak jak bym to cc miala ze 2 tygodnie temu. Mimo ze smaruje mascia to taka lipa sie zrobila.

Shirleyko- zapomnialam Ci wczoraj odpisac. Tak obcielam wlosy ale juz baaardzo dawno! Pod koniec pazdziernika, zanim wrocilam do pracy! Teraz juz mi sporo odrosly ale znowu sie wybieram do fryzjera. Jednak lepiej sie czuje z krotkimi.

Easy- gratulacje dla Marysi! Czyzby babcia jednak nauczyla mala zalatwiac sie do nocnika??
 
Najlepsze życzenia dla Bartka, Filipka i Waneski!  :)

Nenyah, proszę bardzo!  ;) Zdjecia Natiego śliczne, strasznie mi sie podoba ta fotka małego śpiocha!  :laugh: Mój zasypia wprawdzie tylko w łóżeczku lub w wózku na spacerze, ale za to pozycje przyjmuje tak fantazyjne, że ostatnio robimy mu "śpiące" sesje zdjeciowe.  :laugh:

mamoGosi, bardzo współczuję i przyrulam.  :(

mad, po Twoim opisie rzeczywiscie lepiej Cię rozumiem i współczuję takich przeżyć. Wojtus wprawdzie kolek nie miał, ale kiedy zaczynało sie trawienie, to często bolał go brzuszek i płakał (na szczęście krótko i raczej szybko sie uspokajał). W każdym razie znane mi jest to uczucie bezsilnosci, kiedy dziecko cierpi, a Ty nie możesz mu pomóc.  :( A nasze spacerki w pierwszych miesiącach też często tak wyglądały, że większość czasu mój mały Rozbójnik spedzał na rękach u mamy niż w wózku, a ja miałam wrażenie, że tylko moje dziecko w całym parku sie tak wydziera. ::) Ale teraz on już 'wydoroślał' i od dawna jest grzeczny na spacerkach. Zachęcam Cię mocno, próbuj wychodzic gdzieś dalej, odwiedź przyjaciółkę- to doskonale robi na samopoczucie.  :) A może na początku byłoby Ci łatwiej takie wyjścia organizować z kimś, kto może Ci pomóc w razie potrzeby, np. z mamą, przyjaciółką itp.?

Aletko, zdjęcia Kornelki superowe. Wprawdzie Ciebie widziałam tylko w awatarku, ale wydaje mi się, że córcia jest do Ciebie bardzo podobna.  :) Daleko jeździcie pociągiem do babci? Podziwiam jak nie wiem co, bo my jak jedziemy na weekend do dziadków, to ledwie się mieścimy w samochód (a nie wieziemy wózka ani łóżeczka).  ::)

Agast, duzo zdrówka dla Hani!  :)
 
Witajcie :)
Nie ma mnie ponieważ Strasznie zle sie czuję i mam potworne bóle brzucha i nie mogę sie wyprostować :(
Byłam u lekarza i kazała mi brać tylko nospe,a nawet nie sprawdziła przez usg czy wszystko jest ok :( Jestem zła :( do tego wszystkiego przeoczyły i nie zrobili mi jednego badania na cukier,co jest bardzo ważne i muszę raz jeszcze iść na pobierania krwi :( Mój Radek powiedziała że mam zmienić Lekarza na poprzednią co do niej chodziłam jak byłam z Wiki w ciąży :) Za tydzień do niej idę a więc dam wam znać co i jak,chyba że będe sie bardzo zle czuła to napisze do was smsa :)
 
Witam :)

Wszystkiego najlepszego dla Bartka i Filipka oraz samych wspaniałości dla Waneski :)


Nenyah, Nati jest boski! To zdjęcie w pełnym uśmiechu powala na kolana.

Mad, ja rozumiem Twój strach, każda z nas w mniejszym lub większym stopniu to przechodziła na początku, tyle że takie obawy powinny się były ;) rozwiać samoistnie, na skutek "oswojenia" z dzieckiem, rozbudzenia dziecięcej ciekawości świata i chęci poznania nowego. Ja tak myślę, że podjęcie ryzyka, może nie od razu wielkiej eskapady, mogłoby Ci pomóc, bo odkrywanie świata z maluchem to super zabawa, pod warunkiem oczywiście, że obie jesteście tym tak samo ubawione. Może spróbujcie wyrwać się na dłuższy spacer z mężem? Albo w jakieś miejsce, gdzie jest opiekunka? Jak ktoś będzie z Tobą, może będzie Ci raźniej? Nie chcę moralizować, tylko ja bym się trochę bała co to będzie, jak dziecko trochę dorośnie a ja nadal czułabym się pewnie jedynie zamknięta we własnych czterech ścianach. Buziaki dla Was :)
 
Dla dzisiejszych solenizantów sto lat!!! :D
Mamogosi Przykro mi :(
Agast Zdrówka dla Hani!
Moja blizna po cc na pewno sie skróciła, ale mam wrażenie, że troszke jakby sie rozeszła, bo miała 1 mm grubości, a teraz chyba ma ze 2, ale nie przeszkadza mi to. No i wyblakła, nie jest juz czerwona a rózowa :) Teraz juz niczym nie smaruję, przedtem Cepanem, ale jak mi sie skończył i zapomniałam kupić nastepnego, to przestałam smarować ;)
Szkrabiku Fajnie, ze znów jesteś :)

U nas pierwsza nocka bez cyca :D Były 2 pobudki, ale mąż tak cicho wstawał do niuni, że pierwszy raz od porodu się wyspałam :D Cycania w nocy nie będzie ze wzglkędu na ząbki, które w końcu do nas zawitały :) Będzie woda w kubeczku, o ile niuńka zdecyduje sie z niej napić ;)
U nas piekna pogoda, słonko świeci, wymarzona pogoda na spacer :D
 
reklama
Nenyah Nati przesłodki! czy on tak sam zasnął w tym krzesełku :o :D
Czarnulko Prosze pędem iść do lekarza, bóle brzucha to nie przelewki w ciązy!
 
Do góry