Hej
Agast, zdjęcia śliczne! Przepięknie wyglądacie
Mad, ja Tymkowi daję wieczorem mleczko po kąpieli, po czym zanoszę Go do łóżeczka, życzę spokojnej nocy i wychodzę. Tymek zasypia sam. Natomiast ostatnio obudził się w nocy z krzykiem, bo miał zapchany nosek, i wtedy Go tuliłam i kołysałam przeszło godzinę zanim zasnął. Zadziwiłaś mnie. Naprawdę nie wychodzisz z Małą nigdzie dalej? Dla mnie to niewyobrażalne po prostu. Kiedy idę z Tymusiem na spacer to najczęściej nie ma nas w domu przez 3 godziny, zdążymy się wyspać, pooglądać świat, zrobić zakupy i spotkać kogoś znajomego. Bez tego wpadłabym chyba w depresję. Przed wyjściem karmię Tymka, zmieniam Mu pieluszkę, ubieramy się ciepło, smarujemy buziaczka kremem i jazda. Ze sobą bierzemy pieluszkę tetrową do wytarcia buzi jakby co

, jakieś ciepłe picie i flipsy do pogryzania gdyby niespodziewanie zgłodniał. Czego się boisz?
Frotko, czy ja Ci już gratulowałam Totulkowych postępów, tzn. siadania? Jeśli nie to się w piersi biję i gorąco gratuluję! :-[
Aletko, gratuluję spadku wagi
Świeżynko, gratuluję siadania Twojej pocieszki
Evik, współczuję szczerze i z całego serca. Osobiście nie wyobrażam sobie mieć u siebie w domu nawet mojej matki na dłużej niż 2-3 godziny, a co dopiero kogoś innego...
Shirleyko, już niedługo będziemy się cieszyć jak gwizdki po pierwszym usg

Kiedy idziesz? Ja jednocześnie już bym chciała i jeszcze nie. Tak mi dziwnie. Ale spokój mnie ogarnął
Beatko, zdrówka życzę Matiemu. I nie gryź się. Cokolwiek zrobisz postąpisz słusznie, bo dla dobra własnego dziecka. Ty jesteś mamą i masz swoją intuicję. Zaufaj jej. A z basenu my też zrezygnowaliśmy, ponieważ Tymek ciągle kaszlał. Teraz jest już lepiej, więc jestem pewna, że postąpiłam słusznie rezygnując.
Liluś, ja Ci chyba nakopię... znowu miauczysz? Litości, przecież się nie rozdwoimy, pracujemy i mamy dzieci

Ale zobacz, ja tu znowu jestem, inne dziewczyny też, a Tobie się pomyliły role chyba i za Bolca robisz

;D A wiesz tak sobie pomyślałam, że jakiś czas temu martwiłaś się, że nie odstawisz Mikiego, bo Ci będzie szkoda. Może życie zweryfikuje Twoje obawy, ha? (musiałam napisać to "ha", bo tak mi się spodobało, w Twoim wydaniu ;D)
Annka, gratuluję postępów Bartka

Mały łobuziaczek z Niego wyrośnie. A Ty sobie ochraniacze chcesz kupić? Małemu lepiej kup, bo lada dzień zacznie się obijać
