Witajcie po nocy
Lila - łokrutnie się cieszę z Twoich dobrych wieści!!
Megan - i z Twoich też
Tylko ta
Rita - mnie zmartwiła...
Rito - wierzę w Twoje maleństwo i w to, że w tym szpitalu zajmą się Tobą tak, że wszystko szczęśliwie się dla Was zakończy.
Agast - no nie rób mi tego plizz...brak zdjęć na skrzynce mam na myśli - no bo ja tak bardzo lubię te Wasze fociaki!
a propos
Szkrabikowski - panienka Amelka to już całkiem niemała panna, śliczna!
I Tymi super humorzasty! Bardzo fajne Twoje zdjęcie, ale mam wrażenie, że nieco zmizerniałaś...
Biesy - NO! Myślałam o Was ostatnio i proszę jaka miła niespodzianka! Strasznie mi się udał Twój synek a i widzę że z Majem mają coś wspólnego - lokowanie się w pudełkach na miarę;-)
Jeszcze jakbyś z tą weną pogadała i napisałybyście co tam u Was to już całkiem byłoby cacy:-)
Mondzi - Dźwiękusiu Ty nasz!! Lux że Wam tak pięknie zajęcia kontrolowane wypadły i wzbudziły szczery i zasłużony podziw na szanownej twarzy władzy! A co do lekarki, nie dziwię się, że Cię zdrzaźniła
w końcu człek szuka sensownej porady a tu takie pitu pitu.
Mamomisi - Trzymamy za Was kciuki, cobyście się z "niespodzianką" uporały równie szybko jak koleżanki!
Coletta - i co tam u Was???????
Minko - jak było u małej Lili????? Nasz mały skarb znaczy Amelka rośnie jak na drożdżach! Dziś na szczepieniu - 6 tydzień okazało się, że jeść to ona lubi podobnie jak Maj i pola jej nie ustąpi. z 2.7 ma 4.5 kg
a poza tym jest śliczna czyli też tak jak Maj hehe;-)
no właśnie
i Wy
Easy z Mary śliczne jesteście bezspornie:-):-)
Frotko - rozumiem Twoją irytację, sama nie mogę liczyć na współpracę Mai w miejscach gdzie by się przydała. W banku jak
Wiolinka miałam trochę nerwową sytuację, aż bałam się że temu gościowi co z nami załatwiał Maj co nagada
Ale widzę że
Aletka już Ci kilka niezłych pomysłów poddała
Paula - no widzisz hehe, przecież wcale dzieciak nie musi mówić a śmiesznych zachowań będzie. Maj oglądał książkę - odwróconą no to mówię "oglądasz książkę do góry nogami" - popatrzyła na mnie dziwnie po czym podniosła obie nogi do góry
wydawać by się mogło, że ten Maj mój mądry jest a dziś dostaną ode mnie butelkę ze znikającym mleczkiem (kurde 20 zł!!!) włożył do opakowania i zaśpiewał "luli luli, nie płacz"
Beatko - duuużo zdrówka Wam życzę!!
Wiolinko - mam nadzieję, że uda Wam się jednak znaleźć tą wymarzoną w przystępnej dla Was cenie....
przepraszam jeśli kogoś pominęłam...
no to jeszcze kilka zdjątek Wam podeślę, tak jak Biesy sugeruje
i dobrej nocy pora już najwyższa życzyć