reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

A slaba to jestem bardzo własne, nie mam siły chodzic wręcz. Ale co mam zrobić...😭
Kochana mojej przyjaciółki siostra tak wymiotowała i chodziła z tym na izbę przyjęć ponieważ mieszkała koło szpitala. Tak samo jak Ty nie mogła funkcjonować dawali jej leki w szpitalu i to jej pomagało. Ktoś musi Ci z tym pomoc bo to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla dziecka ze jesteś tak osłabiona. Z całego serca Ci współczuje i przytulam ❤️
 
reklama
Dziewczyny a ja leżę z zapaleniem oskrzeli. Dostałam nebbud do inhalacji i zastanawiam się czy brać, bo opinie są niejasne. Do tego drugi raz w tym miesiącu zaczyna mi się infekcja intymna...2 tyg temu zdążyłam wyleczyć nystatyną. Jak Wy sobie radzicie z infekcjami? Mój gin póki co na urlopie.
Poza tym mdłości i ataki kaszlu są naprawdę uciążliwe.
Czekam na wizytę z usg 03.11.
Dziś 7+0
Buziaki!
Poprzednią ciąże od połowy 2 trym do końca miałam infekcje intymne cały czas. Jedynie clotrimazolum mi dawali do smarowania, wiec na chwile był spokój i znów to samo… Na pocieszenie od porodu już prawie 1.5 roku i ani razu nie wróciły takie problemy 🙃
 
Kochana mojej przyjaciółki siostra tak wymiotowała i chodziła z tym na izbę przyjęć ponieważ mieszkała koło szpitala. Tak samo jak Ty nie mogła funkcjonować dawali jej leki w szpitalu i to jej pomagało. Ktoś musi Ci z tym pomoc bo to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla dziecka ze jesteś tak osłabiona. Z całego serca Ci współczuje i przytulam ❤️

Ale tylko leki jej tam dawali? Ja mam toceran na wymioty, ale nic mi nie pomaga😭
 
@Kwiatuszek1234 bardzo Ci współczuje wymiotów. Przeszłam to przez 2 ciąże. Spróbuj paluszków słonych. Mi pomagał chleb z masłem i solą 🙈. Jak zle się czuje i nie mam ochoty na nic to wcinam właśnie tosta lub chleb z masłem i solą…

Niech ten dzień się dzisiaj skonczy. Cały dzień napierdziela mnie podbrzusze. Czuje się fatalnie… spałam po południu i teraz nie mogę, chociaż wczoraj zasnęłam mega szybko i spałam do rana 😅. Tak by mi się marzył cieplutki termofor na brzuszek, ale nie można 😭.
 
Ale tylko leki jej tam dawali? Ja mam toceran na wymioty, ale nic mi nie pomaga😭
Oj dokładnie co dawali to nie powiem niestety ale wiem ze pomagali jej. Nie może być tak ze wymiotujesz całe dnie i nic nie jesz. Kiedyś tez czytałam o dziewczynach tak wymiotujacych to dostawały skierowania do szpitala i tam kroplówki leki żeby pomoc.
 
Ja miałam przyrost 61 % przy ciąży pozamacicznej... Oczywiście nie chce Cie straszyć ale beta musi mieć minimum 66% przyrostu w ciągu 48 h. Na Twoim miejscu pojechałabym na sor. To nie są żarty, mi jajowód pękł i wylewna do otrzewnej, operacja i wiadomo...
przepraszam, za pytanie, ale bolał cię brzuch czy coś?
 
Tak, u nas też tak to wyszło, ale ta grupa na facebooku tak naprawdę ruszyła jakoś po porodach, wcześniej tam się mniej dziewczyn udzielało, a potem babyboom umarło, a cała grupa przeniosła się na fejsa, do tej pory wrzucamy tam posty, komentarze, zdjęcia itp. 9 z nas spodziewa się kolejnego dziecka, jest do tego specjalny przypięty post żeby nic nie zginęło :)
też taką mamy z lipcowej 2019 i dobrze funkcjonuje :)
 
reklama
Dziewczyny a ja leżę z zapaleniem oskrzeli. Dostałam nebbud do inhalacji i zastanawiam się czy brać, bo opinie są niejasne. Do tego drugi raz w tym miesiącu zaczyna mi się infekcja intymna...2 tyg temu zdążyłam wyleczyć nystatyną. Jak Wy sobie radzicie z infekcjami? Mój gin póki co na urlopie.
Poza tym mdłości i ataki kaszlu są naprawdę uciążliwe.
Czekam na wizytę z usg 03.11.
Dziś 7+0
Buziaki!
Ja miałam przez całą ciążę infekcje. Dostawałam różne leki dopochwowe i tak się bujałam od wizyty do wizyty. Mam nadzieję, że tym razem mnie to ominie
 
Do góry