Sorcia
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2021
- Postów
- 30
Ja w 7tc bylam na NFZ. Lekarz w internecie mial mega dobre opinie. Ale miałam pusty pęcherzyk, nic mi nie powiedział, żadnych badań, dla niego ciąża do usunięcia. Ile się naryczałam to moje… Kilka dni czekałam, żeby pójść prywatnie i już maleństwo było, ale lekarz też taki sobie, żadnego skierowania, nic nie mówił o żadnych badaniach, jedyne co się dowiedziałam, to że maleństwo ma miedzy 8 a 12mm Na kolejnego lekarza namówił mnie chłopak ale tu przynajmniej konkrety, sprawdził jak bije serduszko, dał całą listę badań do zrobienia, kiedy konkretnie mam zrobić genetyczne i kiedy na kolejną wizytę.A w ogole to taka refleksje mam xD duzo osob chodzi na NFZ po skierowaniu - i dobrze ja bylam, dzis i uwierzycie, ze nie dostałam żadnego skierowania na badania, czy, recepty na leki jednak ja lekarkę podziwiam
Więc to chyba zależy od lekarza, od człowieka.