reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Aaa, jeszcze przesłanie dla dziewczyn, które się martwią zanikiem objawów - u mnie co prawda nie jest tak, że nagle wszystko zniknęło, ale mam już zdecydowanie mniejsze mdłości, piersi bolą tylko w nocy i w ciągu dnia powoli odzyskuję energię :p Czyli w porównaniu np do zeszłego tygodnia jest niebo a ziemia, a okazuje się, że z dzidziutkiem wszystko dobrze.
Ja też się cieszyłam że wszystko wraca do normy 😅 że objawy zanikają powoli.. Od tego tygodnia jest znowu tragedia z nudnościami.. Także nie kracz :) ale fakt powoli będziemy wchodzić w 2trymestr.. Ja pamiętam że jak tylko skończylam 1trymestr objawy minęły jak ręką odjął.. I miałam Energi.. Bo teraz jestem zmęczona.. Senną.. Ale to nie wina tylko ciąży.. Ale jak okazało się tarczycy tez
 
reklama
Ja mam wizytę za tydzień 25.11 u mojej Pani Doktor, ale idę dziś na wizytę „emergency” ze względu na zle wyniki badania moczu. Doradziłyście mi, aby nie czekać tydzień. Lekarza wybrałam pierwszego, który miał wolny termin, ponieważ korzystam z pakietu PZU zdrowie. Natomiast poczytałam jego opinie na znanylekarz (co prawda nie wiem na ile one są wiarygodne) i ma same doskonałe opinie co do… badań prenatalnych 🙈 wiec być może od razu znalazłam lekarza na te badania oprócz mojej Pani Doktor, która mam pod ręką 🙂
Mam nadzieję, że od razu mnie uspokoi, ponieważ od wczoraj bardzo okresowo czuję brzuch, jestem 7+5.
 
Dziewczyny, u nas wszystko dobrze ❤️ Chociaż była to wizyta na NFZ, więc tak jak mówiłam - traktuję to wszystko z przymrużeniem oka, bo oczywiście wg crl jest tygodniowe opóźnienie (a od początku było 3 dni, więc mi jeszcze 4 dołożył), ale pęcherzyk się zgadza z obecnym tygodniem. Jednak nie ma się co dziwić, obraz w prywatnym gabinecie jest dużo lepszy :D Nie dowiedziałam się też, jak szybko bije serduszko - "proszę pani, teraz się tego nie mierzy, ważne, że bije", więc wiecie...
Całe szczęście, że w poniedziałek wizyta prywatna. Teraz poszłam po skierowania, a i tak połowy nie dostałam, bo "przechodziła pani różyczkę w dzieciństwie? No to po co się badać?".
Więc tak czy siak jak się chcę czuć dobrze zaopiekowana, to muszę zapłacić :D
Aaa, jak zapytałam o zdjęcie, to usłyszałam, że dostanę w 3 miesiącu, jak już będzie dziecko widać 😂😂
także tego 😎
 
Ja też się cieszyłam że wszystko wraca do normy 😅 że objawy zanikają powoli.. Od tego tygodnia jest znowu tragedia z nudnościami.. Także nie kracz :) ale fakt powoli będziemy wchodzić w 2trymestr.. Ja pamiętam że jak tylko skończylam 1trymestr objawy minęły jak ręką odjął.. I miałam Energi.. Bo teraz jestem zmęczona.. Senną.. Ale to nie wina tylko ciąży.. Ale jak okazało się tarczycy tez
u mnie było dokładnie to samo! W pierwszym dniu 2 trymestru zero objawów! Nie to że były coraz słabsze - normalnie zniknęły nagle :)
 
Ale super wieści 😍 gratuluję dziewczyny 😊 wiecie co, dalej mam wstręt do kawy :( smutno mi, bo mi jej brakuje trochę. Robię codziennie z przyzwyczajenia, ale połowę wylewam
 
Hej dziewczyny ja już po ! Przeżyłam chwile grozy ! Dr zrobił usg przez brzuszek pierwszy raz i nie mógł tętna znaleźć ... zawał na tym łóżku miałam .. Ale zrobił dopochwowe i usłyszałam upragnione serduszko 🥰 Prawidłowo się rozwija także jestem przeszczęśliwa ! Ale ciśnienie mi skoczyło masakra jak się wystraszyłam 😏
Och, niepotrzebnie zafundował Ci taki stres 🙈 ale ważne że wszystko dobrze. A to zdjęcie masz fenomenalne 🥰 taki misio 😍😍😍

Powodzenia dla reszty wizytujących dziewczyn 😚 trzymam kciuki!!!
 
Potwierdzam z tym zanikiem objawów. U mnie na przełomie 10/11 tygodnia całkowicie zniknęly mdłości, wzdęcia i rozpierające bóle brzucha [emoji4] piersi nadal bolały ale sobie wmawiałam, ze to przez duohaston. Na detektorze znalazłam wczoraj wyrazne tetno 160-170 więc to musi być serducho maluszka [emoji4] ale co sie nastresowałam to moje, teraz dopiero jestem spokojna [emoji4]
 
W poprzedniej ciąży miałam podobnego lekarza.. Czuje pani ruchy? No tak a to dziś nie robimy USG... Wrrr.
Ja póki co mam na NFZ lekarza.. Daje mi zdjęcia. Zleca badania.. Póki co na każdej wizycie robił USG.. Także zobaczymy jaki będzie dalej.. Ale też nie słuchałam serduszka :/
Masakra... To Ty teraz fajnie trafiłaś. No ja mieszkam w małym mieście, więc wszystkich lekarzy na nfz już przetestowałam i niestety wygląda to średnio :D
O widzisz, z tymi objawami to coś może być, bo właśnie chciałam coś zjeść i mnie znowu mdłości złapały 😂

Ale super wieści 😍 gratuluję dziewczyny 😊 wiecie co, dalej mam wstręt do kawy :( smutno mi, bo mi jej brakuje trochę. Robię codziennie z przyzwyczajenia, ale połowę wylewam
Też tak mam. W tej ciąży kawę wypiłam może ze 3 razy i to słabą czarną, bo z mlekiem to od razu mam odruch 🤢 Liczę, że to niedługo minie, bo moja głowa też już bardzo chce wypić kawę :D

Potwierdzam z tym zanikiem objawów. U mnie na przełomie 10/11 tygodnia całkowicie zniknęly mdłości, wzdęcia i rozpierające bóle brzucha [emoji4] piersi nadal bolały ale sobie wmawiałam, ze to przez duohaston. Na detektorze znalazłam wczoraj wyrazne tetno 160-170 więc to musi być serducho maluszka [emoji4] ale co sie nastresowałam to moje, teraz dopiero jestem spokojna [emoji4]
Też chyba kupię ten detektor, ale u mnie dzisiaj 8+5, to jeszcze trochę za wcześnie.
Dziewczyny, a czy na przełomie 8 i 9 tc miałyście bóle brzucha „okresowe”?
Tak, ja właśnie teraz tak miałam przez kilka dni, takie ćmienie i po prostu czułam podbrzusze. To był zdecydowanie mniejszy ból niż podczas okresu, ale ten sam typ.
 
reklama
Do góry