Czerwcowe mamy 2022

[MamaLama]

Dziewczyny musze sie zapisać na usg prenatalne, moja prowadząca ich nie wykonuje. Pytanie czy szukacie sobie jakiegos specjalisty z dobrymi opiniami czy do jakies prywatnego centrum na chybil trafil? Chcialam trafic na jakiegos mądrego ale poki co blędze we mgle [emoji28] jakby ktos mial kogos do polecenia we Wroclawiu to bylabym wdzięczna.

Podpinam się pod pytanie. Ja się zastanawiam czy nie pójść na medicover..

 

[Mamafasolki]

Dziewczyny musze sie zapisać na usg prenatalne, moja prowadząca ich nie wykonuje. Pytanie czy szukacie sobie jakiegos specjalisty z dobrymi opiniami czy do jakies prywatnego centrum na chybil trafil? Chcialam trafic na jakiegos mądrego ale poki co blędze we mgle jakby ktos mial kogos do polecenia we Wroclawiu to bylabym wdzięczna.

Ja będę dziś próbowała do bardzo dobrego i polecanego. Jak tylko usłyszę, że wszystko jest ok. Myślę że nie warto na chybił trafił, żebyś się nie rozczarowała.

 

[joszka]

Podpinam się pod pytanie. Ja się zastanawiam czy nie pójść na medicover..

Ja usg prenatalnego nie mam w pakiecie Medicover, jedynie test pappa który oczywiscie bede robic. W ogóle dałam wczoraj ciała na wizycie bo zapomnialam sie upomnieć o założenie książeczki ciążowej, a na jej podstawie moge za darmo bez skierowania robić badania w Medicoverze, a mam ich całą listę do zrobienia...

 

[Mamafasolki]

Podpinam się pod pytanie. Ja się zastanawiam czy nie pójść na medicover..

Mój zakres Medicover nie obejmuje prenatalnych. Popytaj na grupie w swoich okolicach kogo polecają.

 

[MamaLama]

Mój zakres Medicover nie obejmuje prenatalnych. Popytaj na grupie w swoich okolicach kogo polecają.

Ja mam rozszerzony. Zadzwonię, zapytam.

 

[Mamafasolki]

Ja mam rozszerzony. Zadzwonię, zapytam.

Ja niby też, mam tomografię , ale prenatalnych nie mam... Chyba że coś się zmieniło. Mnie i tak przysługuje na NFZ, więc a jak to jest z kartą ciąży? Mnie zawsze w laboratorium mówili, że i tak muszę mieć skierowanie

 

[Katarzyna542]

Dziewczyny musze sie zapisać na usg prenatalne, moja prowadząca ich nie wykonuje. Pytanie czy szukacie sobie jakiegos specjalisty z dobrymi opiniami czy do jakies prywatnego centrum na chybil trafil? Chcialam trafic na jakiegos mądrego ale poki co blędze we mgle jakby ktos mial kogos do polecenia we Wroclawiu to bylabym wdzięczna.

ja zapisałam się do DCG i za USG + PAPPA wołają sobie 700 zł
Zapisałam się ale szukam czegoś tańszego.

 

[Tiruriru1]

Oby tak było a czy któraś z Was miała plamienia/krwawienie mimo prawidłowego rozwoju ciąży?

Miałam plamienia i krwawienia. To był 3 tydzień ciąży licząc od ostatniej @. Czyli jeszcze przed okresem. Zaczęło się plamienie żywą krwią dwa razy dziennie zanim trafiłam na sor dwa razy a później do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej. W 3+6 się rozbujało. Okazało się, pozniej że ciąża rozwija się prawidłowo. Co do krwawienia dostałam do dokładnie w dniu spodziewanej @, trwało 4 dni, zawsze rano i wieczorem siku z krwią. Jak podczas okresu. Pomijając to,że w szpitalu przeżyłam horror, prawdopodobnie miało to związek z oczyszczaniem się macicy z , pozostałości,. Dawali mi też heparynę co spowodowało mocniejsze krwawienia. Odstawili po mojej awanturze Dostałam progesteron który biorę do dzisiaj. odpukać nic się nie dzieje złego,jestem 6+5. Krwawienia czy plamienia nie muszą oznaczać czegoś złego,ale wszystko co cię niepokoi skonsultuj z lekarzem. U mnie historia jest długa,później lekarz mnie przeprosił że wysłał mnie do szpitala,ale tak nakazywała mu etyka zawodowa i jeśli faktycznie byłaby to CP musiał tak postąpić ponieważ na USG było widać w lewym jajniku cystę,o której o której nikt nic więcej nie wspomniał. Może się wchłonęła,albo pękła I też była przyczyną.

 

[mfifi04]

bardziej chodzi mi o to czemu to ciąża wysokiego ryzyka.
Moja przyjaciółka jest obecnie w 27tc. Od początku miała to być "ciąża wysokiego ryzyka" tylko dlatego że Nie miała na początku owulacji. Jak się okazało przez ten czas nie było ani jednego momentu który byłby "niebezpieczny", a pamiętam jak zadzwoniła do mnie po wizycie z płaczem i opowiadała jak ją nastraszył lekarz. Przez następny miesiąc nie była w stanie cieszyć się ciążą tylko czekała na poronienie. Tak samo ją teraz straszy że w 7 miesiącu położy się do szpitala. Jak spytałam ją dlaczego to powiedziała w sumie że nie wie, ale tak jej powiedział

Niewiem wlasnie dlaczego jest wysokiego ryzyka. Wszystko narazie jest wporzadku

 

[Magdalena09]

Dziewczyny musze sie zapisać na usg prenatalne, moja prowadząca ich nie wykonuje. Pytanie czy szukacie sobie jakiegos specjalisty z dobrymi opiniami czy do jakies prywatnego centrum na chybil trafil? Chcialam trafic na jakiegos mądrego ale poki co blędze we mgle [emoji28] jakby ktos mial kogos do polecenia we Wroclawiu to bylabym wdzięczna.

Mój lekarz do którego chodzę, naszczescie robi też prenatalne więc się nie martwię [emoji4]