Boze, biedna. I bolalo ja mimo karmienia regularnie co na przyklad 3 godziny? Strasznewielu lekarzy zaleca podawac te leki do każdego karmienia. U nas nie było pojedynczych sytuacji bólu brzuszka ale kolki. Brzuch bolal córkę od 4 dnia życia. Czasami płakała od 6 do 14! Nie było mowy o podaniu tylko wtedy kiedy boli bo bolalo cały czas. Po sabsimplexie kolki nie zniknęły ale stały się regularne, tzn. zaczynały się codziennie około 18tej i kończyły około 21.
reklama
Nie, no on niby nie jest jakos baaardzo gruby, bo ma juz 64 cm, a uropdzil sie to mial 54, ale jednak jest duzo grubszy i wiekszy niz pierwsze dziecko, i nosi rozmiar 74, w ktorym powoli sie ledwo czasami miesciojj bez przesady, chyba nie ma się czym martwić Moja Hania jest raczej szczupła ale za to mam wrażenie, że bardzo długa więc po niej się ta waga jakoś rozkłada. Chciaz przez ostatni czas je o wiele gorzej więc myślę, że na szczepieniu uslysze ze tym razem nie przybrała jakoś wyjątkowo.
halfalive
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2019
- Postów
- 418
pewnie! Karmienie nie miało na to wpływu. Na szczęście szybko jelita dojrzały, bo mając 2,5 miesiąca kolki odeszły w zapomnienie. Mój siostrzeniec cierpiał przez to cholerstwo do 9go miesiacaBoze, biedna. I bolalo ja mimo karmienia regularnie co na przyklad 3 godziny? Straszne
halfalive
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2019
- Postów
- 418
moja urodzila się na 51 i 4 tygodnie temu jak ja miezyli na szczepieniu to miala juz 68cm, nie jest chuda ale raczej szczupła chociaz policzki ma jak paczki Twój to już taki kawaler! Taki prawdziwy bobas, pewnie jest co nosic co nie?Nie, no on niby nie jest jakos baaardzo gruby, bo ma juz 64 cm, a uropdzil sie to mial 54, ale jednak jest duzo grubszy i wiekszy niz pierwsze dziecko, i nosi rozmiar 74, w ktorym powoli sie ledwo czasami miesci
Ale co złego jest w espumisanie? Serio pytam, bez złośliwości, ani nic. Pytam, bo nie wiem.:O Wow, nie wiedziałam, że lekarze zalecaja cos takiego i ze tak w ogole mozna. Myslalam, ze espumisan jest na ostry bol brzuszka/kolke, ale sie podaje raz na jakis czas. Ja podawalam do tej pory dwa razy, bo bardzo sie prezyl, wyginal, plakal i brzuch go ewidetnie bolal, a po espumisanie przeszlo. Ale nigdy nie dawalabym do kazdego karmienia.
A moze warto zasiegnac opinii innego lekarza?
On się nie wchłania, jest całkowicie usuwany z organizmu. Gdyby nie on nie dalibyśmy rady z bliźniakami. Do tego dajemy laktazę (delikol). Oboje z mężem jesteśmy uczuleni na nabiał i dzieci w okolicach trzeciego tygodnia miały straszne skurcze brzuszków. Jak któregoś dnia zobaczyłam przy kąpieli jak wielki pęcherz powietrza wedruje jelitami i wydyma brzuszek z boku i syn nawet nie zapłakał, to już wiedziałam, że to dzięki espumisanowi, który pomaga ślizgać się pęcherzom i przestałam zastanawiać się nad sensem podawania. Może dzięki temu typowe kolki dzieci miały tylko przez trzy dni i tylko w pierwszy dzień było ciężko.
Więcej lekarzy wie o tym co podajemy. Żaden nie kwestionował sensu podawania, tylko dopytywali jakie były objawy i stwierdzali, że ok. I ostatnio lekarka mówiła, że po trzecim miesiącu należy powoli odstawiać. Tylko położna też się martwiła tym espumisanem, ale nie powiedziała dlaczego.
O jaaa! Jaki psotny gadułaMy jesteśmy kp nocki są różne. Czasem budzi sie 4 razy, czasem spi od 21 do 4 czy nawet 5 i dopiero się budzi, a czasem jest tak jak dziś, że obudził się po 3 i dalej nie spi, bo zjadł, pohadal, zrobił kupę I znowu je
Strasznie mi szkoda, że nie utrzymałam mleka. Wiem, że mam wygodnie (jedna mama bliźniaków mówiła, że zdarzało jej się wstawać kilkanaście razy w nocy na początku ), bo mój mąż może się nimi zająć, a ja mogę iść przewietrzyć głowę z psem, albo na rower, czy zakupy..., ale jak zaczęłam tracić mleko... To było bardzo bolesne w środku. Ryczałam jak bóbr widząc jak go coraz mniej.
No nic. Trudno.
Poprawiam koronę i działamy z tym co mamy.
Harinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Maj 2020
- Postów
- 1 212
Rozumiem co czujesz. Ja karmie piersią ale od paru dni mam problem z pokarmem. Widzę że mała się nie najada i dokarmiam mm. Bardzo chcialabym jeszcze utrzymać kp chociaż do marca znacie jakieś sposoby żeby zwiększyć produkcje mleka? Pije fematiker raz dziennie. Może zaczne dwa razy i od jutra po nakarmieniu małej planuje odciągać laktatorem. Tłumacze sobie że mm to nic złego i najważniejsze żeby malutka sie najadała i była spokojna. Uwielbiam jak sie uśmiecha jak skończy jeść czy to z pierai czy z butelkiO jaaa! Jaki psotny gaduła
Strasznie mi szkoda, że nie utrzymałam mleka. Wiem, że mam wygodnie (jedna mama bliźniaków mówiła, że zdarzało jej się wstawać kilkanaście razy w nocy na początku ), bo mój mąż może się nimi zająć, a ja mogę iść przewietrzyć głowę z psem, albo na rower, czy zakupy..., ale jak zaczęłam tracić mleko... To było bardzo bolesne w środku. Ryczałam jak bóbr widząc jak go coraz mniej.
No nic. Trudno.
Poprawiam koronę i działamy z tym co mamy.
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2019
- Postów
- 10 764
Herbata z mlekiem, piwo bezalkoholowe np karmi, ściąganie laktatorem, można zamiast piwa kupić po prostu słód jęczmienny do picia.
Rozumiem co czujesz. Ja karmie piersią ale od paru dni mam problem z pokarmem. Widzę że mała się nie najada i dokarmiam mm. Bardzo chcialabym jeszcze utrzymać kp chociaż do marca znacie jakieś sposoby żeby zwiększyć produkcje mleka? Pije fematiker raz dziennie. Może zaczne dwa razy i od jutra po nakarmieniu małej planuje odciągać laktatorem. Tłumacze sobie że mm to nic złego i najważniejsze żeby malutka sie najadała i była spokojna. Uwielbiam jak sie uśmiecha jak skończy jeść czy to z pierai czy z butelki
51 miala, a ma teraz 68?? Jezus Maria)))))moja urodzila się na 51 i 4 tygodnie temu jak ja miezyli na szczepieniu to miala juz 68cm, nie jest chuda ale raczej szczupła chociaz policzki ma jak paczki Twój to już taki kawaler! Taki prawdziwy bobas, pewnie jest co nosic co nie?
Taaa, nasz jest tak duzy, ze nawet dziadek nie bal sie go wziac na rece, mimo ze ma zasade, ze nie bierze malutkich dzieci na rece, bo sie boi. Ale stwierdzil, ze naszego wezmie, bo duzy i wyglada na stabilnego
reklama
To ja bez zlosliwosci odpowiem, ze nie mam pojecia Powaznie, nie mialam pojecia, jak dziala ten espumisan. jak dla mnie to nadal lek, a ze my jestesmy calkowitymi przeciwnikami faszerowania dzieci lekami jakimikolwiek, to wydawalo mi sie to przerazajace. Ale to wy jestescie rodzicami i wiecie co najlepsze dla dzieckaAle co złego jest w espumisanie? Serio pytam, bez złośliwości, ani nic. Pytam, bo nie wiem.
On się nie wchłania, jest całkowicie usuwany z organizmu. Gdyby nie on nie dalibyśmy rady z bliźniakami. Do tego dajemy laktazę (delikol). Oboje z mężem jesteśmy uczuleni na nabiał i dzieci w okolicach trzeciego tygodnia miały straszne skurcze brzuszków. Jak któregoś dnia zobaczyłam przy kąpieli jak wielki pęcherz powietrza wedruje jelitami i wydyma brzuszek z boku i syn nawet nie zapłakał, to już wiedziałam, że to dzięki espumisanowi, który pomaga ślizgać się pęcherzom i przestałam zastanawiać się nad sensem podawania. Może dzięki temu typowe kolki dzieci miały tylko przez trzy dni i tylko w pierwszy dzień było ciężko.
Więcej lekarzy wie o tym co podajemy. Żaden nie kwestionował sensu podawania, tylko dopytywali jakie były objawy i stwierdzali, że ok. I ostatnio lekarka mówiła, że po trzecim miesiącu należy powoli odstawiać. Tylko położna też się martwiła tym espumisanem, ale nie powiedziała dlaczego.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 319 tys
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 230 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 215 tys
Podziel się: