- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2019
- Postów
- 10 764
Smarować lanoliną, wietrzyć jak najwięcej, ściągać laktatorem jeśli Cię boli przystawianie.
Do tych, które już urodziły - schrzanilam karmienie z jednej piersi i mały został tak przystawiony, że mi je pogryzł. Mam ranę, był strup, ale od wczoraj sączy się czasami z niej krew. Do tego stopnia, że po karmieniu dziś w nocy ulał mały krwią. Nie wiem, co robić jestem bliska skończenia karmienia mimo że minęło ledwo kilka dni. Użyłam dziś laktatora z tej piersi, z każdej wyleciało po 50 ml, czyli okej, mały zjada 90 aktualnie mniej więcej. Nie było źle, mniej bolało, ale nagle znowu zobaczyłam poplamiona wkładkę na pierś - trochę krwi. Czy którakolwiek z was może mi podpowiedzieć, jak to odratować? I czy się da? Jestem załamana