Mój mąż do dziś bierze nocki, czasami ja wstaje, gdy on już kompletnie padnięty, ale ja mam dość mocny sen i rzadko słyszę dzieckoO to miałaś jeszcze lepiej że mąż ci ogarniał nocki hehe. W dzień to wogole inna bajka ale nocy trzeba spać.
reklama
xnightfall94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2018
- Postów
- 2 011
Potwierdzam katarek najlepszy, syn ma 2 lata i dalej używamy są lepsze i gorsze momenty i fakt, nic nie wysysa mózgu jak był noworodkiem to nawet jeszcze troszkę mu wód płodowych w nosku zostało i mu zabrałam- wtedy na najmniejszej mocy odkurzacza, a dzisiaj to już na maxa jedziemy
Dziewczyny, a ja cierpię na bezsenność ;/ niby chce mi się spać, ale nie mogę się ułożyć, tu piersi bolą, tu brzuch pobolewa, w nocy się budzę, a rano się nie mogę dobudzic :/
I tez mi się zaczęły mega dziwne sny, ostatnio ze kogoś z mężem zabiliśmy i próbowaliśmy ukryć ciała masakra haha
Ale wczoraj oglądaliśmy film...tak się już dawno nie poryczałam...cud w celi nr 7 ...
CZy ktoś w kalendarzu chińskim sprawdzał płeć ?)
W poniedziałek chyba pojadę zbadać tsh, bo mam niedoczynnosc i pewnie mi podskoczyło, choć mam nadzieję, że niedużo, bo ostatnio miałam bardzo mały wynik 0,40 chyba . Ale sprawdzić muszę i jak coś to do endokrynologa się zapisać , a jeżdżę 200 km. A w ciąży mój gin mi ustala dawkę parząc na wyniki.
Dziewczyny, a ja cierpię na bezsenność ;/ niby chce mi się spać, ale nie mogę się ułożyć, tu piersi bolą, tu brzuch pobolewa, w nocy się budzę, a rano się nie mogę dobudzic :/
I tez mi się zaczęły mega dziwne sny, ostatnio ze kogoś z mężem zabiliśmy i próbowaliśmy ukryć ciała masakra haha
Ale wczoraj oglądaliśmy film...tak się już dawno nie poryczałam...cud w celi nr 7 ...
CZy ktoś w kalendarzu chińskim sprawdzał płeć ?)
W poniedziałek chyba pojadę zbadać tsh, bo mam niedoczynnosc i pewnie mi podskoczyło, choć mam nadzieję, że niedużo, bo ostatnio miałam bardzo mały wynik 0,40 chyba . Ale sprawdzić muszę i jak coś to do endokrynologa się zapisać , a jeżdżę 200 km. A w ciąży mój gin mi ustala dawkę parząc na wyniki.
1016lew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2019
- Postów
- 1 021
Ja z mężem mieliśmy ślub niespodziankę „zapraszaliśmy na obiad zaręczynowy „ i po nim jak miały odbyć się oficjalne zaręczyny to zaprosimy na ślub cywilny który miał odbyć się za 30 min. Wiec były tylko babcie, rodzice i rodzeństwo nasze tylko my planowaliśmy wesele za dwa lata czyli w tym roku w sierpniu ale przełożyliśmy na 2022 bo i tak był plan po weselu na następne dziecko, wiec chciałam tak jak z synem żeby dziecko miało rokKochana mam to samo. My jesteśmy za skromnym obiadem, szkoda mi wydać 40 tys na jedną imprezę, wole kupic auto lub rzeczy dla dziecka najgorzej ze babcia od mojego nie wie nic o ciazy ani tej ani poprzednich i jak sie dowie to będzie nas bardzo cisnąć o koscielny, a my z kościołem jestemy baaardzo nie po drodze :/ co ja widze to słyszę że jesteśmy bezbożnikami :/
Ja miałam kilka butelek od razu i szły do zmywarki te, które były już użyte, ale też karmiłam piersią. Tak, jak pisałam, ściągałem, bo chciałam mieć życie, wyjąć do galerii czy po prostu w nocy się wyspać i wtedy mąż wyjmował moje mleko z lodówki i podgrzewałJa podgrzewacz w ogóle nie potrzebowałam bo rok piersią karmiłam, odeszły sterylizatory, butelki itp wiadomo jedna butelkę w razie w kupiłam, laktator miałam ręczny i mi wystarczał bo nie robiłam zapasów mleka tylko na początku pobudzalam laktację, a później np w nocy ściągałam mleko do poczucia ulgi
Starlights
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 831
Kochana mam to samo. My jesteśmy za skromnym obiadem, szkoda mi wydać 40 tys na jedną imprezę, wole kupic auto lub rzeczy dla dziecka najgorzej ze babcia od mojego nie wie nic o ciazy ani tej ani poprzednich i jak sie dowie to będzie nas bardzo cisnąć o koscielny, a my z kościołem jestemy baaardzo nie po drodze :/ co ja widze to słyszę że jesteśmy bezbożnikami :/
Mialam to samo zmartwienie gdy bralismy slub rok temu - dla mnie byl to wymarzony slub, mala impreza, slub w plenerze pod altanka, ALE niekoscielny i tez mega sie stresowalam reakcja babc. tym bardziej ze jedna juz wczesniej mi oswiadczyla ze jestem antychrystem i nie przyjdzie na moj slub jesli bedzie nie w kosciele ale potem ... zobaczyli jak romantyczna byla ta uroczystosc, skrzypce, atmosfera i nagle okazalo sie, ze nawet lepiej niz w kosciele od czasu slubu juz zadna babcia nic nie mowila teraz raczej mowi jedna ze jak nie zrobie chrztu to sama wezmie dzuecko do kosciila
A wiesz, że te zarazki, wirusy, to wszystko do ciebie przechodzi? Pomijam, że ja bym nie dała rady, bo to ohydne, ale lekarze nawet o tym mówią, że to niebezoieczne dla zdrowia rodziców.
Mała.czarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 6 860
No ja nie chcialam chrzcic ale mój chce, tak samo chodzić z nim np na roraty bo sam chodzil jakbyl dzieckiem i milo wspomina ale ja mam taki uraz do kościoła ze nie mówię totalnie nie ale długo dlugo jeszczw sie tam nie pokażeMialam to samo zmartwienie gdy bralismy slub rok temu - dla mnie byl to wymarzony slub, mala impreza, slub w plenerze pod altanka, ALE niekoscielny i tez mega sie stresowalam reakcja babc. tym bardziej ze jedna juz wczesniej mi oswiadczyla ze jestem antychrystem i nie przyjdzie na moj slub jesli bedzie nie w kosciele ale potem ... zobaczyli jak romantyczna byla ta uroczystosc, skrzypce, atmosfera i nagle okazalo sie, ze nawet lepiej niz w kosciele od czasu slubu juz zadna babcia nic nie mowila od czasu slubu teraz raczej mowi jedna ze jak nie zrobie chrztu to sama wezmie dzuecko do kosciila
Ahhh wyobrazam sobie taki ślub! Musiało być pieknie
Mała.czarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 6 860
Ale fajny pomysł! Extra goscie pewnie zaskoczeni co?Ja z mężem mieliśmy ślub niespodziankę „zapraszaliśmy na obiad zaręczynowy „ i po nim jak miały odbyć się oficjalne zaręczyny to zaprosimy na ślub cywilny który miał odbyć się za 30 min. Wiec były tylko babcie, rodzice i rodzeństwo nasze tylko my planowaliśmy wesele za dwa lata czyli w tym roku w sierpniu ale przełożyliśmy na 2022 bo i tak był plan po weselu na następne dziecko, wiec chciałam tak jak z synem żeby dziecko miało rok
Zazdro moja dwojka w nocy budzila sie dluuuuugo co prawdw statszaka karmilam 13 miesiecy i w nocy jadl roznie ale czasem i co godzine. A corke tylko 4miesiace a mm i tak jadla co pare godzin wiec nie ludzr sie ze moje 3 dziecko bedzie spalo cala noc bo to rzadkosc xDJa natomiast nie wyobrażam sobie nie mieć podgrzewacza do butelek bo w nocy zawsze ściągałam pokarm potem podgrzewalam i szybko zmiana pampersa i ciepłe mleczko i cała noc spałam ja i dziecko. Ja nie jestem z tych matek co siedzą w nocy po kilka godzin z cyckiem bo dbam też o swoje wyspanie żeby potem funkcjonować jak w domu jest jeszcze dwójka dzieci które chcą wypoczetej mamy
reklama
Nosidła nawet nie szukałam, wiedziałam, że w życiu nie użyje. Monitor używamy do dziś. Lepiej śpię, jeśli jest włączony. W spzitalu oo go brakowało i co chwilę sprawdzałam, czy oddychaNosidła bo nie sprawdziło się, a kupiłam z wyższej półki, wygodne, no ale niestety.
Monitor oddechu też dużo kosztował a spełniał rolę przez 2 tyg bo później maleństwo spało wyłącznie ze mną, każde odłożenie do łóżeczka kończyło się płaczem. Wszelkie podkładki do wanienki na których kładzie się malca też odpadają, w sumie mało rzeczy wymieniłam a wiem że dużo rzeczy było kompletnie bezużytecznych w naszym przypadku akurat, bo niektórzy nie potrafiliby obyć się bez nich. Ale ja kocham minimalizm
Do wanienki to fakt - tylko ręce ojca się przydają
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 319 tys
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 230 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 215 tys
Podziel się: