reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2021

Ale chodzi o jutro, czyli te sobotę. Idziemy jutro na ślub i nie wiemy, co dalej. A państwo młodzi nic nie mówią. Mamy czerwono tutaj. Czyli jutro okej?
Tak, jutro jest jeszcze okej ☺️
cytat z gov.pl „Od soboty, 17 października, w całym kraju obowiązywać będą nowe zasady bezpieczeństwa. Wyjątkiem są ograniczenia dotyczące wesel i innych uroczystości rodzinnych – one zaczną obowiązywać od 19 października.”
 
reklama
To ja sterylizatora nie miałam, ale podgrzewacz używałam. A reszta się zgadza. Mów dalej :D
Ja podgrzewacz w ogóle nie potrzebowałam bo rok piersią karmiłam, odeszły sterylizatory, butelki itp 😁😁 wiadomo jedna butelkę w razie w kupiłam, laktator miałam ręczny i mi wystarczał bo nie robiłam zapasów mleka tylko na początku pobudzalam laktację, a później np w nocy ściągałam mleko do poczucia ulgi 😉
 
Kasia kasienka30 Naprawdę? Moje starsze dziecko w nocy jadło 1 raz... Od małego orzesypialaa całe noce. Ja na zjazdy po porodzie jeździłam na 7 godz i na tel z mamą czy wracać już 😂cycki mi prędzej nie wytrzymywały nie mała . Młodsza dwa razy w nocy ale wybudzenie na 30 minut jakos mi nie przeszkadzało 🤭.
Zależy od dziecka i mamy oczywiście.
 
Ja mam mieć ślub za tydzień, boziu ile stresu przez tego covida... już bym chciała, żeby było po wszystkim! W ogóle nie mogę cieszyć się tym czasem 😭
Zrezygnowaliśmy z wesela, mieliśmy mieć obiad dla 25 osób, a teraz nie wiem co zrobić. Póki co Wrocław jest w żółtej strefie, wiec niby 20 osób może być. Ale chyba to w każdej chwili może się zmienić?
Nie chciałabym po ślubie wrócić do domu jak gdyby nigdy nic... nie wiem co robić 🤷🏻‍♀️
Współczuję Ci kochana... Nie denerwuj się na zapas, teraz musisz dbać o siebie. Bynajmniej będzie tylko ślub, a jak wszystko się uspokoi, maleństwo podrośnie to przyjęcie może być na rocznicę ślubu.
 
Całkowity zakaz imprez jest w strefie czerwonej.
Jeśli jest czerwona strefa to odbywa się ślub normalnie, tak? A potem co? Może być obiad rodzinny na 59 osób czy też nie?
Dziecko może pić mleko w temperaturze pokojowej :)
Ja natomiast nie wyobrażam sobie nie mieć podgrzewacza do butelek bo w nocy zawsze ściągałam pokarm potem podgrzewalam i szybko zmiana pampersa i ciepłe mleczko i cała noc spałam ja i dziecko. Ja nie jestem z tych matek co siedzą w nocy po kilka godzin z cyckiem bo dbam też o swoje wyspanie żeby potem funkcjonować jak w domu jest jeszcze dwójka dzieci które chcą wypoczetej mamy
 
Ostatnia edycja:
Myślę że spokojnie powinno już być coś widać na wizycie. Ja bylam 6t4d okazało się że ciaza jest prawie tydzień młodsza i według usg 5t5d, a był zarodek z bijącym serduszkiem [emoji85]
Witajcie z rana, u mnie wreszcie pogoda się troszkę poprawiła, a ja muszę siedzieć 12h w pracy :/ do rzeczy że chociaż weekend wolny. Piętami że niektóre z Was są chwile przed ślubem, nie jesteście w czerwonej strefie? Ponoć zakaz imprez okolicznościowych...
My ślub braliśmy w kwietniu, żadnej imprezy tylko mały obiad dla rodziny, za świadków była moja mama i wujek mojego. Długi się wahaliśmy czy odwołać/przełożyć/utrzymać termin ale postanowiliśmy zostawić i zrobić bardzo skromny ślub i nie żałuję :) także trzymam kciuki żeby wyszło tak jak chcecie :)

Chciałabym się umówić na 30.10 do lekarza, będzie to jeśli dobrze liczę 6+6, myślicie że będzie coś widać? Nie chcę dłużej czekać bo potem jest wszystkich świętych i różnie bywa, a mój lekarz przyjmuje tylko w środy i w piątki... :/
 
Współczuję Ci kochana... Nie denerwuj się na zapas, teraz musisz dbać o siebie. Bynajmniej będzie tylko ślub, a jak wszystko się uspokoi, maleństwo podrośnie to przyjęcie może być na rocznicę ślubu.

Dziękuję, no chyba muszę odpuścić stresowanie się...nie mam na to wpływu, taki paskudny czas 🤷🏻‍♀️ Najważniejsze żeby wszyscy byli zdrowi i żeby maluszek się rozwijał ❤️
W poniedziałek mam wizytę i mam nadzieje, ze zobaczę serduszko... skupię się na pozytywach 💪🏼
 
A czego byś drugi raz nie kupiła?
Nosidła bo nie sprawdziło się, a kupiłam z wyższej półki, wygodne, no ale niestety.
Monitor oddechu też dużo kosztował a spełniał rolę przez 2 tyg bo później maleństwo spało wyłącznie ze mną, każde odłożenie do łóżeczka kończyło się płaczem. Wszelkie podkładki do wanienki na których kładzie się malca też odpadają, w sumie mało rzeczy wymieniłam a wiem że dużo rzeczy było kompletnie bezużytecznych w naszym przypadku akurat, bo niektórzy nie potrafiliby obyć się bez nich. Ale ja kocham minimalizm 😁
 
reklama
@Domi_Polka kochana trzymam kciuki na pewno juz duzo bedzie widac ❤
@Sasidi na pewno juz dzis bedziesz miala serduszko ❤


Co do snów to mi sie dzis śniło że jestem w ciazy i dlatego nie mogę teraz zmienic pracy na moja stara pracę. Już sobie wkrecam co taki sen moze oznaczac, czy to znaczy jak sie mowi ze sny odwrotnie ze nie będę w ciazy czyli poronie :(
Tak sie martwie o kropka, czekam juz tylko do 26.10 zeby znowu zobaczyc serduszko to mnie uspokoi
 
Do góry