Ja wczesnien chodzilan do kobiety ale teraz wole mężczyzn. Wedlug mnie sa bardziej delikatni.
Co do porodu z mezem to nie wiem jak to bedzie. Przy pierwszym na calej akcji byl na korytarzu o przyszedl dopiero jak synek byl juz po badaniach. Przy córce wszedl jak tylko sie urodzila i byla jeszcze pepowona polaczona a teraz nie wiem w sumie jeszcze o tym nie rozmawialismy.
Co do porodu z mezem to nie wiem jak to bedzie. Przy pierwszym na calej akcji byl na korytarzu o przyszedl dopiero jak synek byl juz po badaniach. Przy córce wszedl jak tylko sie urodzila i byla jeszcze pepowona polaczona a teraz nie wiem w sumie jeszcze o tym nie rozmawialismy.