Silje1008
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2017
- Postów
- 8 236
Ja nie chcę nic kupować póki nie poznam płci dzieciątka... Nie chcę kupować bezpłciowych![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie chcę nic kupować póki nie poznam płci dzieciątka... Nie chcę kupować bezpłciowych![]()
No wiadomo każdy ma inne zdanie, ja nie wytrzymam do poroduTo moja pierwsza ciąża i jestem ciekawa wszystkiego
Ostatnio trochę teściową zgasiłam, bo właśnie była rozmowa a propo płci i ona do mnie mowi, że jak będę znała płeć to żebym nikomu nie mówiła. Na co ja jej krótko, że to moja sprawa komu powiem.
I słusznie! Ja z kolei od teściowej się nasłuchałam, że na zmianę z moją mamą przyjadą do naszego domu po porodzie żeby pomóc (mieszkamy od siebie 140 km)...
... no ale zaraz zaraz...!! a może my sami chcemy się sprawdzić i wszystkiego nauczyć? Doceniam dobrą wolę (nie wiem jak będę się czuć po porodzie) ale pisanie za mnie scenariusza jest co najmniej nie na miejscu...
[emoji110] daj znać jak wyjdzieszCzekam już przed gabinetem. Jeszcze jedna pacjentka i ja
Brawo za cierpliwość, bo ja chyba nie umiałabym cicho siedzieć przy takich praktykach [emoji39]
Generalnie również bardzo lubię swoją teściową, ale nie lubię takiego stereotypowego myślenia "bo będziesz potrzebować pomocy"... [emoji53]
Troche to odbieram osobiście, jakby ktoś na wstępie kwestionował moje udane macierzyństwo.
Nie już mają jednego wnuka, ale ona czasem ma takie swoje lotyI bardzo dobrze, to będzie pierwszy wnuk/ wnuczka?
Po prostu chyba wole mieć większą pewnosc ze dziecko jest zdrowe. Spokoj jest dla mnie najważniejszy, a ze troche kosztuje to nie istotne.Nad jakimi konkretniejszych? Nifty? Masz jakieś wskazania, czy tak z ciekawości?
Dziewczyny, jeśli chodzi o prenatalne to jak zapatrujecie się na test Pappa? Będziecie robić? Ja będę oczywiście, ale ostatnio miałam ciekawa rozmowę z przyjaciolka( tez w ciąży) na temat testu pappa, który oczywiście nie oddaje realnych szans na urodzenie zdrowego dziecka, i ona nie zrobiła. Powiedziała, ze chore również urodzi i wychowa także nie potrzebuje testu. A wy co sądzicie?
Zapewne masz racjęMyśle, ze nie kwestionuje jak będziesz sobie radzić, tylko tak jak Ty nie może się doczekaćtez będzie się chciała nacieszyć ta malutka istotka, która nosisz pod sercem
i jestem przekonana, ze chce dobrze ale jeszcze nie wie czego Ty oczekujesz, pewnie spokojnie będziesz musiała z nią porozmawiać. Ja porozmawiam z moja teściowa, wydaje mi się, ze może jest jej lekko przykro ale przynajmniej ona wie, ze to mój syn i moja sprawa jak go wychowuje( niw głoszę, nie bije, nie krzyczę, nie marznie, doszukałam się jak mogę)