reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Ouu to trochę długo od 8 do 21.
U mnie trzylatka 21bedzie. Od miesiaca byłam sama od 2 w nocy do 14, 15. A wcześniej to i po 2 dni. Także rozumiem i współczuję.
I tak teraz nie jest zle bo maz wracal po 24 ale teraz wraca "wcześnie" ale i tak juz maly spi jak wraca i tego mi najbardziej szkoda że się nie widuja dlatego ja staram sie jakos synkowi to wynagrodzic
 
reklama
I tak teraz nie jest zle bo maz wracal po 24 ale teraz wraca "wcześnie" ale i tak juz maly spi jak wraca i tego mi najbardziej szkoda że się nie widuja dlatego ja staram sie jakos synkowi to wynagrodzic
Ciężko wynagrodzić nieobecność rodzica. Mój mąż jak wracał po tych 2 dniach to cały czas poświęcał córce. Ona przez okno samochodu wypatrywala jak wiedziała że tata będzie w domu na noc. Też nie bez powodu mówi się córeczka tatusia. Pracować trzeba także coś za coś. Lecę spać. Młody jak na razie się nie uspokoił. Spokojnej nocy :)
 
Ciężko wynagrodzić nieobecność rodzica. Mój mąż jak wracał po tych 2 dniach to cały czas poświęcał córce. Ona przez okno samochodu wypatrywala jak wiedziała że tata będzie w domu na noc. Też nie bez powodu mówi się córeczka tatusia. Pracować trzeba także coś za coś. Lecę spać. Młody jak na razie się nie uspokoił. Spokojnej nocy :)
No a mi wypadla mlutenka rozowa kuleczka sluzu...dobrej nocy ;)
 
reklama
Do góry