@Zosia933 dokładnie wiem jak to rozczulic takiego faceta ! My tez po ivf na szczęście póki co udanym pierwszym podejściu. Oby tak zostało mój M płakał jak dziecko. Cudowny widok.
Co do mówienia rodzinie - z mojej strony wie kilka osób bo bardzo nas wspierali podczas tej drogi ivf. Ale jeśli chodzi o rodzine męża to nr wiedza i szczerze to będę trzymać to tak długo w tajemnicy jak się da. To są zawistni ludzie którzy wszystkim dookoła złe życzą także po co mi to?
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Co do mówienia rodzinie - z mojej strony wie kilka osób bo bardzo nas wspierali podczas tej drogi ivf. Ale jeśli chodzi o rodzine męża to nr wiedza i szczerze to będę trzymać to tak długo w tajemnicy jak się da. To są zawistni ludzie którzy wszystkim dookoła złe życzą także po co mi to?
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom