Sniadanie albo kolacja, do wyboru - serek wiejski, parowka drobiowa lub cieleca, chleb z zoltym serem, szynka gotowana i mozarella, albo z kielbasa krakowska drobiowa.
Obiady - cycki z kurczaka, albo z patelni, albo z raclette'a, bardzo bardzo lajtowo podsmazone, kopytka z maslem i cukrem, ryz na mleku, nalesniki z serem, saltka grecka uproszczona, czyli salata lodowa, kukurydza, mozarella albo zolty ser, troche oliwy z oliwek albo pestek winogron, miesko duszone wolowe i kluchy (ale to zalezy, kiedy jest catering od mamusi:-)), rosol, zupa typu kilo ryzu.
Przegryzki to glownie sucharki albo marchewa, jutro bedzie kalafior:-) poza tym kefirki zurawinowe, deserki typu smakija, duzo wody niegazowanej, herbatka z hippa, rumianek, mieta, zurawinowa. Wiecej grzechow nie pamietam:-) a dzisiaj na obiad mi sie zachcialo jajka w sosie koperkowym, i do tego kopytka. Pierwszy raz bede taki sos robic, wiec trzymajcie kciuki:-)