reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ćwiczenia z balonikiem Aniball

Dołączył(a)
29 Listopad 2020
Postów
12
Cześć dziewczyny, jestem obecnie w 38+1 tc. Dzisiaj pierwszy raz ćwiczyłam z balonikiem Aniball, niestety nie mogłam zacząć wcześniej że względu na infekcje intymne. Udało mi się go napompować do 19,5cm (4 naciśnięcia pompki) i wypchnąć, ale o ile sam ten obwód w pochwie nic nie bolał, tak przy samym wyjściu z pochwy czułam już takie lekkie pieczenie/ szczypanie. Przy kolejnej próbie napompowałam nawet 5 pompek, ale nie dałam rady tego już wypchnąć i spuściłam powietrze. Przy ostatnim podejściu znów 4 pompki, ale już miałam blokadę przed wypchnięciem. Czy też tak miałyście, że jak balonik był w środku to było ok, a samo wychodzenie balonika sprawiało wam ból?
 
reklama
O faktycznie może tak było. Spróbuję dzisiaj bardziej się żelem wysmarować. Chociaż wczoraj wieczorem miałam śluz podbarwiony na różowo i się zastanawiam, czy to balonik spowodował, czy już niezależnie czop zaczął powoli odchodzić.
 
Do góry