Cukrzyca ciążowa

[gooskaw]

Ja już trzeci raz mam takiego "farta" co do daty

Choć ta jest w sumie najlepsza bo owszem sylwester, ale to też 60siąte urodziny mojego taty

A wczesniejsze jesli mozna spytac? :-)

 

[gooskaw]

Właśnie czytałam dzisiaj co to ta godzin czarownic Dzisiaj była u mnie siostra,bo jeszcze pomaga nam ktoś przy kąpieli i mówi,ale słodko zasnęła ,macie spokój. Mówię mhm,wyjdź za drzwi no i oczywiście ,ona wyszła,a mała oczy otwarte i koniec

Nie gadaj tak,bo ja się ciągle pocieszam,że potem będzie lepiej Zostaw mi ta ułudę.

Następnym razem już chce kąpać sama,bo może ona będzie spokojniejsza jak nie będzie gości na sam wieczór . No mam męża gdzieś do połowy września to mam nadzieję,że jakoś się wdrożę itp.

Ja juz nawet nie mam czasu kapac malego osobno i siebie pozniej wiec jego klade na gabce podkladce i sama wlaze do wanny i tak od samego poczatku bo trzeba sobie ulatwiac a nie utrudniac
Sprobuj takiej podkladki gabkowej jak sie boisz kapac sama. Ratuje i daje duzy polot jak widac :-) i w malej i duzej wannie. Chyba zemasz prysznic

 

[Nath096]

Ja juz nawet nie mam czasu kapac malego osobno i siebie pozniej wiec jego klade na gabce podkladce i sama wlaze do wanny i tak od samego poczatku bo trzeba sobie ulatwiac a nie utrudniac
Sprobuj takiej podkladki gabkowej jak sie boisz kapac sama. Ratuje i daje duzy polot jak widac :-) i w malej i duzej wannie. Chyba zemasz prysznic

Mam tylko wannę Mam taka wkładkę do wanny,która kosztowała więcej niż wanienka xD Ale na niej nie kapę,bo wszystkie,które mi pomagają są ze starej szkoły i na ręce najlepiej Ja się narazie jeszcze nie kapę po CC , biorę prysznic w wannie jakby to nie brzmiało Ale kąpiel mi się marzy z tym,że chyba moja córka średnio na to pozwoli .hihi

 

[gooskaw]

Mam tylko wannę Mam taka wkładkę do wanny,która kosztowała więcej niż wanienka xD Ale na niej nie kapę,bo wszystkie,które mi pomagają są ze starej szkoły i na ręce najlepiej Ja się narazie jeszcze nie kapę po CC , biorę prysznic w wannie jakby to nie brzmiało Ale kąpiel mi się marzy z tym,że chyba moja córka średnio na to pozwoli .hihi

Tez nie umiem na rece i na zadnej wkladce procz tej gabkowej ale ja trzeba wymieniac czesto. Kazda ma swoje przezycia i doswiadczenia wiec i Ty swoje na nabedziesz :-))))

 

[olka11135]

A wczesniejsze jesli mozna spytac? :-)

2 listopada
1 września

 

[Nath096]

Tez nie umiem na rece i na zadnej wkladce procz tej gabkowej ale ja trzeba wymieniac czesto. Kazda ma swoje przezycia i doswiadczenia wiec i Ty swoje na nabedziesz :-))))

Ja wlasnje spróbuję na tej którą kupiłam , zobaczymy jak wyjdzie .

 

[Daria1991]

@Daria1991 no Mamusiu czekamy (-:

A jak ja czekam. Czekam i się boję. Wczoraj miałam pierwszy test oksytocynowy i podczas niego nie skurcze byly bolesne ( wiadomo czułam, ale do ogarniecia na spokojnie), ale to spojenie tak mocno mnie bolało, że nie mogłam wytrzymac z bolu. Zgłosiłam to po teście, kazali wziąć prysznic, zrelaksować się i później mnie zbadali. Stwierdzili, że szyjka ma 1.5cm, skurcze od kilku dni mam, ale słabe, coś tam się pisze na ktg, ale szału nie ma. Dodatkowo to spojenie jest mega nisko, sadza, że może przez wage dziecka (w poniedziałek 3700). Boję się tej oksytocyny, ale już nie o skurcze a o to, jak się zachowa to spojenie. Dzisiaj dzień przerwy, bo ponoć po teście trzeba odpocząć. Testow niby wykonuje sie 3. A jutro termin. Nie wiem, co się wydarzy. Wysyłam meza na msze, żeby wymodlił naturalna akcje porodowa a tak serio to robie po gaciach

 

[gooskaw]

A jak ja czekam. Czekam i się boję. Wczoraj miałam pierwszy test oksytocynowy i podczas niego nie skurcze byly bolesne ( wiadomo czułam, ale do ogarniecia na spokojnie), ale to spojenie tak mocno mnie bolało, że nie mogłam wytrzymac z bolu. Zgłosiłam to po teście, kazali wziąć prysznic, zrelaksować się i później mnie zbadali. Stwierdzili, że szyjka ma 1.5cm, skurcze od kilku dni mam, ale słabe, coś tam się pisze na ktg, ale szału nie ma. Dodatkowo to spojenie jest mega nisko, sadza, że może przez wage dziecka (w poniedziałek 3700). Boję się tej oksytocyny, ale już nie o skurcze a o to, jak się zachowa to spojenie. Dzisiaj dzień przerwy, bo ponoć po teście trzeba odpocząć. Testow niby wykonuje sie 3. A jutro termin. Nie wiem, co się wydarzy. Wysyłam meza na msze, żeby wymodlił naturalna akcje porodowa a tak serio to robie po gaciach

No wez. Ja juz myslalam ze po wszystkim a Ty ze juz sroda i oni nic
Bolu bardzo wspolczuje :-( mialaa moze lekarza pracujacego w tym szpitalu? Bo to zawsze pomaga w takich sytuacjach ehhh...
Mocno trzymam kciuki zebu bujnelo samo lada moment

 

[gooskaw]

2 listopada
1 września

To faktycznie wyczucie terminow macie dosc oryginalne pokryly sie ze stanem faktycznym?

 

[Malinowa_chmurka]

A jak ja czekam. Czekam i się boję. Wczoraj miałam pierwszy test oksytocynowy i podczas niego nie skurcze byly bolesne ( wiadomo czułam, ale do ogarniecia na spokojnie), ale to spojenie tak mocno mnie bolało, że nie mogłam wytrzymac z bolu. Zgłosiłam to po teście, kazali wziąć prysznic, zrelaksować się i później mnie zbadali. Stwierdzili, że szyjka ma 1.5cm, skurcze od kilku dni mam, ale słabe, coś tam się pisze na ktg, ale szału nie ma. Dodatkowo to spojenie jest mega nisko, sadza, że może przez wage dziecka (w poniedziałek 3700). Boję się tej oksytocyny, ale już nie o skurcze a o to, jak się zachowa to spojenie. Dzisiaj dzień przerwy, bo ponoć po teście trzeba odpocząć. Testow niby wykonuje sie 3. A jutro termin. Nie wiem, co się wydarzy. Wysyłam meza na msze, żeby wymodlił naturalna akcje porodowa a tak serio to robie po gaciach

A słyszałaś o "koktajlu położnej'?