Wiadomo, na wszystko wroca checi w swoim czasie, nie dziwię się, że możesz nie mieć ochoty ze zmęczenia, ja miałam to samo po połogu. Jak już było zielone światło, że można to, jak już się człowiek poogarnial do tego spania to tylko głową w poduszkę i dobranoc bo wiadome było, że za jakieś 2h wstajesz do karmieniaU mnie po wizycie wszystko ok. Zagoilo sie co mialo i lekarz dal zielone swiatlo na przytulanki i dal tabletki anty a ja w takim szoku z tego wszystkiego. Jakos nie odczuwam potrzeby przytulanek ze zmeczenia chyba
W ciazy nie mozna bylo teraz mozna a nie ma checi. Luuudzie
Jeśli chodzi o antykoncepcję to ja już też cały czas mówię do męża, że pierwszy po wygojeniu zagląda ginekolog, zakłada wkładkę domaciczna, a później dopiero możemy rozmawiać