reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Margo.. prince polo... zazdroszczę Ci!!!! Ja jeszcze nie mam odwagi.

Botanica... wszystko co kukurydziane jest nie tylko kaloryczne ale ma wysoki indeks glikemiczny: np. kukurydza -65 , mąka kukurydziana - 70 , płatki kukurydziane-85 ! i prażona kukurydza też 85 !
Dlatego wszystko co kukurydziane jest dla nas zabronione.

Ja np. obtaczam piersi z kurczaka w mace kukurydzianej , wychodzi prawie jak panierka( moze być z jajkiem albo bez) ale zaznaczam ,że tego nie jem .Je rodzinka.

Na stronie Towarzystwa Diabetologicznego jest indeks glikemiczny, ja sobie spisałam i to mi pomaga.

Ja po kanapkach miałam cukier 85 ! Czyli fajnie.

Nie wiem co będzie po obiedzie ,a zjadłam:

-pół piersi z kurczaka z odrobiną sera żółtego wciśniętego w mięso dla smaku ,na parze ,
- 3 łyżki makaronu razowego,
- fasolki szparagowej i kalafiora sporo-nie liczyłam.
Wszystko było tak suche ,ze jadłam chyba pół godziny.
Czuję się jak balon objedzona!!!!

Jestem na etapie wymyślania jakichś ciastek zastepujących coś słodkiego.

Myslę o czymś z mąki owsianej ,płatków owsianych,śmietany albo mleka , jajka ,odrobiny cukru waniliowego na drożdżach . Takie jakby bułki.
Jak upiekę powiem ,czy wyszło.Zrobię to do końca tygodnia.
 
reklama
Awena ja po dzisiejszym incydencie jakimkolwiek drożdzą mówię NIE :)

Aniołek no właśnie i co tam u Lekarzy?

Kurcze mam takiego stresa, że nawet nie widzę byków jakie popełniam - masakra <"rzadnych", aż sama się uśmiałam>
Po obiedzie 60 więc na granicy, ja to dzisiaj mam ze srajności w skrajność. No ale czas na podwieczorek, mężulek właśnie arbuza ze sklepu przytargał:)
 
Aga 60 po obiedzie to jest trochę za mało! Dojedz coś! Oooo...arbuza :-D

Ja po 1h15min po tym prince polo 88...ale nie wiem czy ufać temu wynikowi, bo z palców mi słabo kapie :eek:

No i zjadłam obiad...schabowego w jajku i bułce tartej, do tego mizeria. Darowałam sobie ziemniaki.

Mimo że mam jeść i dać sobie do piątku luz i mimo tego że po niektórych rzeczach mam O DZIWO cukier w normie to bardzo się stresuję tymi wynikami...
 
Margo, szok!!
Jak ja Ci zazdroszczę, dziś widziałam chłopaka z princessą w ręku, normalnie myślałam, że się na niego rzucę, zabiorę mu i zjem! Czuję się porównywalnie z tym, jak rzuciłam palenie, jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Jak na głodzie. Niedługo zacznę napadać na ludzi i wyrywać im słodycze z ręki! :szok:
 
No to ładne cukry macie Dziewczyny, nawet po prince polo wynik rewelacyjny!
Może to taki dzień ,bo ja jak nigdy miałam bardzo podobne cukry a dietę raczej powiększyłam o jakąś dawkę jedzenia .
Przedstawię Wam mój dzisiejszy jadłospis i cukry po nim (ale zaznaczam ,że byłam na dwóch spacerach, na zakupach i sprzątam powoli w domu):
I. 1/2 bułki orkiszowej z serem ( wypiek własny) , 1 spory ogórekświeży z ogródka,kawałek wędliny wieprzowej wędzonej ,chudej i herbata słaba
Cukier 81.
II. kubek kawy z ekspresu przelewowego słabej z mlekiem, 1 jabłko,kawałek banana,4 małe herbatniczki petit berry
Cukier 85.
III. 2 kromki chleba razowego kupnego chyba firmy Benus ,1 pl. wędliny drobiowej, 1 pl. sera żółtego średnio tłustego ( szwajcar) ,masło ,po 1 pl. pomidora ,sałaty plus woda
Cukier 89 .
IV. pół piersi z kurczaka z serem żółtym na parze ,makaron razowy -10 dkg ok., fasolka i kalafior z wody -sporo,
Cukier 82 ( po spacerze.
V. jogurt -150 ml.ok z borówkami , płatkami owsianymi surowymi ( 1 łyżka) ,1 duża brzoskwinia,1 duża nektarynka,1 śliwka plus kawa Inka z rozpuszczalną odrobiną.
Cukier 93 .
VI. Na kolację ostatnia zjem 1 kr. chleba razowego z serem żółtym ,wędlina i warzywami i pewnie wodę.

Dzisiaj czuję się cały czas wręcz objedzona.
Mam też więcej energii ,chyba ,że to zasługa pogody.
 
U mnie też wszystko w porządku :-) Przed kolacją 90 (po jogurcie z otrębami i dwoma nektarynkami) Na kolację 3 kromki żytnniego z serkiem topionym, pomidorkiem i do tego kalafior, pycha :)) Mój nowy pewny zestaw dnia, więc będę wcinać dopóki mi nie zbrzydnie:)) Po kolacji i spacerku z psem - 103.
 
reklama
Po lekarzach sprawa wygląda tak, rano byłam z moim przeziębieniem pani doktor stwierdziła że nie jest tak źle, ale stwierdziła że jak mi się pogorszy to mam wziąć antybiotyk i przepisała od razu. Po wieczornej wizycie u pani ginekolog i konsultacji z nią stwierdziła że jednak mam go wziąć. Bo jak mi się rozwinie to moje przeziębienie to nie utrzymam w ryzach cukrów. No więc teraz na wieczór wzięłam pierwszą tabletkę i zobaczymy. A z Dzidzią wszystko w porządku, rośnie i wszystko jak na razie wygląda, że jest ok.
 
Do góry