reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Maja super że wyniki tak wyglądają..a że babka szczera? hmm no cóż :) wyobraź sobie co by było gdyby wyniki były kicha a ona miałaby to samo podejście ;) także cieszmy się!!!
Wagą się nie przejmuj - to normalne, że przy takim leczeniu jest kicha, wszystko nadrobisz jak będziesz zdrowa bo będziesz - amen! I nie wzdychać mi tu że niby plotę bzdury!:wściekła/y:;-)
A co z chicco bo nie kumam? Ja właśnie kupiłam i dosłownie pobył u nas chwilę i sprzedaję bo ja osobiście nie jestem zadowolona :( Z tego co wynika to king jest jednym z najlepiej wypadających w testach bezpieczeństwa i wiele ludzi go sobie chwali...Jak wiesz..gdyby nie to że nie można go montować tyłem to już byśmy sobie podawały ręce że mamy takie same fotele dla Jagód :D Moj M uparł się na na jazdę tyłem a ja nie polemizuję z wiadomych powodów choć w krówce tez się zakochała, ach :)
Hahahhaha młoda siedziała w herbatnikach? Czad po prostu :)
A @ :D Oczywiście, goń mnie, goń :) posyłam fluidy ;)

Edit :) ach doczytałam :) nie widziałam posta Mari :) Ja miałam inny bo i waga inna :) i ten moj mi nie pasuje, Jagodzie też nie :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Domkaa - hahaha spoko - ona i tak samo szczera jak wyniki byly zle ... stad pewnie tez moje nastawienie do tego wszystkiego :)
klik - tu jest ten do 6 roku życia tyłem - chciałam też zeby moja najdlużej jeździła tyłem, no ale u mnie to po prostu nie wykonalne, skoro fotelik musi byc odsunięty od oparcia to musialabym wywalić przedni fotel :) hahahah
no ale ta krówka romer wymiata..... :) i jeszcze jak się nazywa..... hahahaah dobrego maja dealera :)
11min.jpg
Cowmooflage .....ktos na prawde ma tam poczucie humoru :)
no a mala i te herbatniki :)no boooooskie to bylo... te trzaski to bylo wlasnie wtedy jak w swoim dzieciaczkowym tempie klekala na nich :) ahhhh..... az szkoda ze nie mam w domu kamer 24 h :)
 
Ostatnia edycja:
Eh tak krówka :) Widzę że Ty tak samo jak ja nie miałabyś oporów żeby dziewczynie swej walnąć taki zakup :D Ta nazwa bezcenna :D
Jakby nie patrzeć mój mały smród jest młodszy od Twojego ;) o parę miesięcy a to też swoje robi...głowa się kiwa! Jagoda w ogóle nie lubi być długo w foteliku - masakra :( dlatego teraz wyjazd szykujemy nocą - jestem przerażona!!

A z tym beknięciem - hahhahahhahahahhaha! Bosko!!! Padłam ze śmiechu :) Eh te nasze dzieci :)
 
No Majka - ten romer to właśnie ten co ja mierzyłam, gdybym miała tyle kasy nadmiaru to bym go kupiła też chętnie, ale że chicco naprawdę się niczym nie różni ( poza odrobinę materiałem) a tak to montowanie i trzymanie się na fotelu, wychylenie, szerokość i zapięcia takie same, a o wieeele tańszy to go wybrałam. sprawdzałam bardzo dokładnie jeden i drugi fotelik i obydwa montowałam u siebie w aucie.
Co do herbatników to świetny widok, jak już Jagoda to zrobiła - to teraz same śmieszne niespodzianki będzie ci robiła. ja to uwielbiam jak mój biegnie krzycząc sobie pod nosem - lalalalalalalal - prosto do szuflady, otwiera ją i wyciąga sobie wafelki, bierze do buzi i taki zadowolony z zapchaną buzią buja się na boki idąc do okna i mruczy pod nosem z wypchanym do przody mega brzuchem :) śmieszne są te maluchy.
 
majka to Cię ta lekarka pocieszyła.....nieżle.A co do zachowania twojej małej to nieżle musiało wyglądać jak mu bekła.....moja to już by ryczała, nie lubi obcych.
Lekarka już ją nawet nie dotyka tylko patrzy na wizycie bo małej takie grochy lecą jakby jakaś wielka krzywda by się jej działa.
A co do fotelika to super ale cenowo odpowiada mi ten od marii.

domkaa a to czemu dokładnie tego fotelika z chicco się pozbyłaś??

maria czy dobrze zrozumiałam że małemu jeszcze w nocy dajesz mleko???
i rozumiem że nie wiesz skąd ma te uczulenie? a ma tylko na policzkach?

Moja to nie swędzi , brała zyrtec, smarowaliśmy maścia robioną na receptę i nic nie dało(hydrokortyzon +wit.A)

Co do @ to u mnie pojawiły się już ze 2-3 razy w między czasie jakieś kurcze plamienia, nawet bym to tak nie nazwała tylko takie smużki krwi...:/ musze jutro dzwonić go gina i się umówić bo boje się żeby mi ta chlamydia nie namieszała:(
 
Aaaa.. pisałam posta i głupia przez pomyłkę cofnęłam :(((

Maria a próbowałaś nocne mleczko zastąpić sokiem lub herbatką?

Co do uwagi to święta racja. Jest na etapie biegania i zaglądania w każdy zakamarek. Dzisiaj odkrył gniazdko i wtyczkę od przedłużacza w nim, i próbował go wyciągnąć jak rzepę w tej bajce. Z dworem u nas jet tak, że z dużego przedpokoju wchodzi sie do małego a z niego na dwór i do kotłowni. Młody jak widzi, że M wychodzi do kotłowni to biegiem za nim, a jak M zamknie drzwi to Młody klapie na ziemię i próbuje głową o nią uderzać (jeszcze mu nie przeszło, wręcz się nasiliło bo wali o cokolwiek zawsze jak mu się coś nie podoba).

Domka też się cieszę, że ruch mamy :p Przynajmniej do siebie nie piszę i mam do kogo wirtualnie twarz otworzyć bo na miejscu to zupełnie do kogo nie ma :( Rekompensuję sobie netem :p

Co do ząbkowania, to Młody ząbkuje i to intensywnie. Hurtem mu wylazły wszystkie dwójki które pomału pomału szły (3) i do tego górne czwórki się przebiły i już prawie prawie dolne czwórki są. No i znosi to wszystko bez przeciwbóli i bez temperatury! Normalnie dumna z niego jestem! No i z tego, że mamy 10 zębów już i te dwie 4 prawie :p

Twoja Jagódka też widzę nie próżnuje ;-) Gratuluję!
W Biedronce są takie mini-sucharki "Pano" - może warto by spróbować? A nóż widelec przyniosą ulgę^^ (Mój jest w nich niemal zakochany ;p)
Gratuluję też początków raczkowania!
No i zazdroszczę bezbolesnej @ :-)

Majka skierowanie dostałam ale to takie pro forma, bo ja się leczę prywatnie no i co za tym idzie, badania też prywatnie muszę robić :( Generalnie powodem jest moja waga, to że BARDZO łatwo tyję i bardzo ciężko przychodzi mi jej gubienie. Słodyczy nie jem, gazowanego nie piję, chleba jem mało itd itd. Poza tym bardzo często mi zimno i najchętniej ciągle bym spała (ale to spanie to chyba akurat moja uroda ;) )

Co do tych 2km, to z moją wagą bym umarła :) Poza tym droga nieprzyjemna bo chodnika niet, sama droga przez las... jakoś tak stracha bym miała. Wiem, że głupio to brzmi no aleee... ;p (trzeba sobie jakąś wymówkę dla leniwego dupska znaleźć).

Kuuuurcze! Jak ja bym chciała, żeby mój mi wisiał u nogawki! On to tam gdzie mu nie wolno... do psich misek, do gniazdek, brać to czego mu nie wolno i tak latam za nim po domu i tylko powtarzam albo nie wolno albo zostaw z częstotliwością co kilka minut.

CO do fotelików, to mój w taki do 13kg się nie mieścił już w listopadzie zeszłego roku^^ Wagowo ok, ale wzrostowo to głowa mu wystawała i nogi...

No i fajnie, że już lepsze samopoczucie masz :) Zobaczysz, że za jakiś czas choroba przestanie być aż takim problemem. Trzymam nadal kciuki za leczenie!


Ja dzisiaj mam kryzys fajkowy :| Palić mi się chce tak okrutnie, że cały dzień ślinotok mam! Wyłamałam się z niejedzenia słodyczy i wciągnęłam tabliczkę czekolady i Kinder Bueno i poza tym jeszcze kilka kanapek i płatki kukurydziane (nie na raz ale przez parę godzin pod rząd ciągle jadłam...). Dobrze, że dzień już się kończy bo jeszcze trochę a chyba bym M po fajki wygoniła!
Jutro mijają 3 miesiące jak nie palę :D:D:D

Dobrej nocy Dziewczyny!

P.S. No nie! Ja tu się naprodukowałam, a Wy jeszcze dorzuciłyście :p Jutro już nadrobię bo M na mnie krzyczy ;-)
 
Aasica mój fotelik to inny model niż Marii bo mój wagowo był od 0-18kg..I zawaliliśmy bo była okazja to kupiliśmy bez mierzenia i rozeznania ogólnie...A moje dziecko jeszcze małe a jednak duże na kołyskę - zresztą w tej to w ogóle masakra była :)
Z podkładką nie było jej wygodnie, bez podkładki głowa latała, nie pasował do naszych siedzeń a to też ważne ...pasy szerokie wrrr - generalnie wszytko na nie, taki sztywny bez tej podkładki...się pośpieszyliśmy to mamy :)
Człowiek uczy się na własnych błędach ;)

Edit: Agga chciałam podziękować ale coś nie widzę opcji u Ciebie ;) Mam już ciasteczka i biszkopciki zerknę na te biedronkowe :) Jak ja bym chciała żeby to moje dziecko mogło już odsapnąć od tych zębów ale ewidentnie coś się dziej w sąsiedniej jedynce :( eh
A co do palenia!! Super że nie zapalilaś :) Ja za to przed świętami łyknęłam reeds'a 3 łyki (hahhaha)zarajałam i poległam :) Potem jeszcze zapaliłam ze 3 razy i koniec...nie chcę, nie będę bleee, śmierdzi i w ogóle :)
 
Ostatnia edycja:
Aasica- niestety nasz Bartek zasypia najwcześniej o 21 wieczorem wypijając 300ml mleka 3 bebiko, potem NIESTETY budzi się ok 5 rano na kolejne 300ml mleka i śpi do około 8-8.30. Co do uczulenia to Bartek ma to na policzkach i na rękach chyba też lekko ma - ciężko mi go oglądać wnikliwie, bo przy rozbieraniu/ubieraniu strasznie się drze i nie wolno go generalnei dotykać czy nie daj boże smarować kremem.

agga- próbowałam i sokiem i herbatką i wodą - wszystko pił i dalej się budził o tej ok. 5 , tak z 3 miesiące go poiłam innymi specyfikami i dałam sobie spokój bo skoro i tak się budzi to niech sobie to mleko pije - zaszkodzić mu nie zaszkodzi, chyba że na te 4 zęby co ma ( bo dalej nic więcej nie wychodzi) a zębów nei daje sobie za nic umyć - a sam tylko wkłada szczoteczkę do buzi i tyle.
Objawy - zimno, spanie, tycie, wolne i trudne chudnięcie - no cóż to wszystko wskazuje na moją chorobę tarczycy - zrób te TSh - ok 30zl kosztuje jak nie mniej - a będziesz wiedziała co ci dolega ( ale niestety pomimo leków dalej czuję się tak samo).
A aktywność twojego malucha - to i tak masz dobrze bo mój ciągle chce żebym ja w tych jego zabawach uczestniczyła i ciągle mnie ciągnie za rękę a mi się nie chce wstać z kanapy i jest afeeeeeeeeeeeera.
 
Maja ja mam recaro, fajniutki i jestem zadowolona tylko cena jest nie sprzyjająca, ale to już kupował... a ile Ty dałaś za ten fotelik? szukam fotelika fajnego a nie drogiego , żeby wsadzić do auta babci, bo pech chce , że nie jeżdżą moim autem, wogóle nie wsiadają za kierownicę i przez to trzeba drugi fotelik i to jak najszybciej

Dziewczyny czy Wy macie lub ktoś z waszych znajmoch piaskownice??? która jest lepsza, pomóżcie !!! miałam już zamawiać drewnianą ale zaczeli mówić, że plastik lepszy bo na balkonie i pies jest, i zakrywanan, chociaż mam drewnianą upatrzoną zamykaną, co Wy o tym myślicie?
 
reklama
Witam o poranku

Mam pytanie do mamusiek jak traktowałyście pępki maleństw? W szpitalu kazali na sucho, położna która nas odwiedziła radziła używać spirytusu-a ja zgłupiałam bo nie mam kogo się poradzić.
Drugi problem czym nawilżałyście ciałka dzieciątek, dla mnie logiczna była oliwka ale w szpitalu kategorycznie zakazali. Do pupy używam bepanthen i jestem zadowolona ale co z reszta ciałka?
Majka20001-co miałaś na myśli z tym cukrem?Mogę zaszkodzić małej jedząc np słodycze? Póki co nie jem jedyne na co się skusiłam to drożdżówka i jabłecznik(położna powiedziała że śmiało mogę). Najgorzej z obiadami ile można jeść rosół i pierś z kurczaka. Do tego te ziemniaki-fu od stycznia nie jadłam przez dietę cukrzycową a teraz to mi nie smakują. Tak samo białe pieczywo ile ja marzyłam o bułce raz zjadłam i czułam się okropnie pełna. Herbaty nadal nie słodzę i stwierdzam że dieta cukrzycowa była super:-)
Jeśli mogę bardziej osobiste pytanko Tobie zadać czy przed ciążą też miałaś problemy z tarczycą?

Agga86-zazdroszczę mieszkania na takim odludziu chociaż auto by się przydało żeby móc gdzieś wyskoczyć ale ta natura przyroda to lepsze niż miasto. Ja sama mieszkam praktycznie w lesie z tym że w bloku.

Byliśmy wczoraj u pediatry moje mleko działa bo Amelka waży już ponad 3 kg(czyli 500 g w ciągu tygodnia)
 
Do góry