reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć słodziaki :)

Ja dziś po ostatniej wizycie u diabetologa, teraz to juz mam sie zglosic dopiero po rozpakowaniu. Wynik hemoglobiny glikowanej 4,5 - czyli sie sporo poprawił :) No i byłam też na ktg, maluszek co prawda spał przez połowę badania, ale wyszło wszystko dobrze.

aasica - no prześliczna Twoja Hania - aż się rozmarzyłam:-) Jak tak patrzę na te Wasze słodkie maluszki to coraz bardziej nie mogę się już doczekać mojego szkraba :)

majka - torbę mam już mniej więcej spakowaną, przed samym wyjazdem jeszcze dorzuce parę rzeczy,ale listę mam zrobiona,wiec nie powinno być problemu.

agga - ale pech - wiem coś o tym :sorry: W ciągu ostatnich 3 miesięcy 3 razy nam się coś z samochodu oderwało w wyniku przerdzewienia (efekt stania auta pod blokiem jesienią i zimą) - najpierw jak ruszaliśmy w trasę 200km to oberwała się rura od tłumika, potem jak byliśmy 100km od domu u teściów to miska olejowa zaczęła ciec, a jakieś 2 tygodnie temu, jak znowu wyjeżdżaliśmy od teściów to pękła maglownica i wyciekł cały płyn od wspomagania kierownicy - jakimś cudem dojechaliśmy do domu,ale łatwo nie było. Także teraz się śmiejemy, że już chyba wszystko możliwe co mogło zerdzewieć to zostało wymienione:-D
A co do wpychania się w kolejce to jakiś miesiąc temu jak stałam do rejestracji w przychodni to sięfacet przede mnie na chama wepchnął :baffled:

aureolcia - gratuluję postępów z Wiktorem - rzeczywiście sobie pośpiochował :-) Także teraz już pewnie będzie tylko lepiej.

martaz - Ty miałaś 0,2 g/dl czy 0,2 Mg/dl? Ja mam paski do analizy moczu i tam jest podziałka z wynikami, ale są wyniki albo w mg/dl albo w g/l Napisz dokładnie to Ci powiem czy to dużo czy mało. Jeśli się nie pomyliłaś przy pisaniu i było to 0,2 g/dl to jest 200 mg/dl czyli według tej podziałki to stężenie między 'śladowym' a 'niewielkim'. Czyli nie jest źle, ale wydaje mi się, że powinnaś powtórzyć obciążenie glukozą, tak na wszelki wypadek.

Kasia_B - ja nie miałam zleconego badania USG w specjalistycznym szpitalu, ale jestem już pod opieką przedporodową na Starynkiewicza, ze względu na insuline mam tam rodzić. Na razie bylam tam 2 razy na IP na ktg (musze chodzic co tydzien) i wrazenia mam pozytywne - miły personel i jakoś nie ma zamieszania na IP (w rpzeciwienstwie do MAdalinskiego gdzie kompletnie tego nie ogarniają), dobrze wszystko zorganizowane i sprawnie idzie. Przynajmniej tak ja trafiłam ;) Dziś nawet jak poszlam na ktg to wcale nie czekalam tylko od razu mnie wzieli, a tydzien temu bylo kilka osob to czekalam jakies 15 min. A jeśli musi być III stopień to Madalińskiego chyba odpada,bo oni mają chyba II stopien.

kasiazar - to rzeczywiscie bardzo dziwne ze przy takich wynikach dostałaś insuline. Ja dostałam dopiero jak przez cały tydzien mialam po sniadaniu wyniki w przedziale 135-160. Wkuć nie widać wcale jak się dobrze wkujesz, poza tym nikt Ci tego przecież nie będzie sprawdzał. Czasem jak się źle wbije to wtedy poleci krew i się siniak robi, ale to jak ma się pecha i na naczynie krwionosne igłą trafi. Odnośnie norm to moja diabetolog mówiła, że <120 to jest idealny wynik, <140 jest dopuszczalny. Mi każe utrzymywać tak <130


Domkaa - ja to też nie wiem czy uda się obejść bez wywoływania. Parę dni temu miałam masę skurczy i innych objawów, a teraz znów cisza totalna i wszystko jak ręką odjął :sorry: Więc nie wiem jak to będzie.
 
reklama
witajcie ponownie.
mam ogromny problem, może Wy powiecie, jak jest w waszym przypadku. diabetolog na ostatniej wizycie (07.09) potwierdził cukrzycę ciężarnych, ale przy moich wynikach 180,160,150 nie przepisał insuliny. mówił też, że nie powinnam przenosić, a już jestem po terminie. mój gin uważał, że norma po obciążeniu 50g glukozy to 200 i nawet nie zwrócił uwagi na cukrzycę, dopiero sama wymusiłam na nim skierowanie do diabetologa. a teraz jego brat (bo mój gin na urlopie) kazał mi czekać jeszcze tydzień z wizytą w szpitalu, bo skoro nie biorę insuliny to nie ma wskazań do wywołania porodu. i ja się martwię. na ostatnim usg mój gin wspomniał, że u kobiet z cukrzycą łożysko może bardzo szybko zwapnieć, ale nic nie robi, żeby mnie monitorować. co ja powinnam zrobić? czy rzeczywiście jeśli jestem tylko na diecie to nic mi i dziecku nie grozi? czy Wy też nie macie nakazu urodzenia do wyznaczonego terminu?
 
Luthiew - no dziwna ta cała sytuacja. Czyli Ty już skończyłaś 40 tyg? To może diabetolog nie dał insuliny bo stwierdził, że bez sensu skoro zaraz rodzisz. Ja biorę insulinę i mi powiedzieli w szpitalu, że jak do terminu nie urodzę to będą wywoływać. Ale z tego co wiem, to jak jest sama dieta, to nie kładą wcześniej do szpitala. Może skonsultuj się z jakimś innym lekarzem jeszcze. Jeśli z maluchem wszystko ok, ktg wychodzi dobrze, czujesz duzo ruchów dziecka, na USG nie wyszła jakaś ogromna masa malucha to chyba nie ma potrzeby wcześniejszego wywoływania,ale lekarzem to ja nie jestem.
 
Witam słodziaki!!

Podczytuję codziennie ale jakoś czasu nie było by coś napisać. M złapał przeziębienie i trzyma sie od nas z daleka przez co ja nie mam chwilki wolnej - teraz mój szkrab śpi więc troszkę korzystam:-)

Luthiew a ten gin robił Ci usg?? Na jego podstawie powinien sprawdzić jakiego stopnia starzenia jest łożysko i czy są po na ktg nie kazał Ci sie zgłaszać?? NO bo po terminie to chyba tak mają ciężarne. Ja bym na Twoim miejscu poszła na izbę niech zrobią ktg a jak będzie trzeba to i usg.

Kasiazar
witaj i bardzo dobrze nie zgadzaj sią na insulinę. Wyniki masz ok i tak trzymać

NIce girl
jak fajnie że już niedługo pzrybędzie o jedną kruszynke :) POwodzenia

Agga
no tak bywa że nieszczęścia parami chodzą. Ale to pewnei oznacza tylko tyle że już teraz będzie tylko lepiej.

Aureolcia, Majka, Maria, Gabrielka
co do słoiczków mogę wam powiedziec że mój M za nimi przepada. hehe kazał mi kupić dla niego jakiś smakołyk i kupiłam mu z Gerbera cielęcinę z kluseczkami i jarzynami - ale się zajadał - gupi:-D:-Doczywiście dosolił i dopieprzył ale mi i tak nie smakowało a ten chce jeszcze - ciężki przypadek:happy:

Aasica
Hania to już duża panienka - bedzie łamać serca :)

Co do cukrów - hmm...picha - glukometru jeszcze nie kupiłam:zawstydzona/y: ale wciąż mam zamiar!!!

Zamówiłam małej karuzelkę FP Rain Forest chyba któraś ma - fajna jest w praktyce??? bo na taką wygląda.


A no i dziś byłam u fryzjera w końcu... od kwietnia odnowiłam się nieco a mała została pierwszy raz z babcią - ja zostawiłam mleko odciągnięte i wszystko co trzeba a ta Dziuba przespała 3 i pół godziny i obudziła się w momencie kiedy weszłam do mieszkania:-):-)
 
luthiew a na kiedy miałas termin? Ja miałam termin na 3 czerwca a na 7 miałam skierowanie do szpitala ale młody sam sobie wyznaczył termin na 28 maja. Na twoim miejscu poszłabym na ip albo do gina, nie czekałabym tymbardziej że usg miałas tak dawno....
 
matko jak czytam o tych lekarzach to w szoku jestem ten wciska insulinę ten nie chce porządnie zbadać a na podstawie usg diabetolog straszy powikłaniami u dziecka, szok....
a jak tam dziewczyny mierzycie cukry po ciąży teraz?
 
Witam słodkie.

Dziś po szczepieniu, mała grzeczna była....riterka moja też piórkowa , a co do cukru to od czasu do czasu mierzę na czczo albo po jedzeniu a ty??

aureolcia, majka, agga żółtka jeszcze nie daję. No i się rozczarowałam bo myślałam że będe mogła dawać ugotowane no i du*a blada a tu trzeba dac roztrzepane na gotowanej wodzie.
Nie mówiła mi lekarka że mam już dawac.
A kaszkę manną daję codziennie do zupki, co do innej kaszki to daję od czasu do czasu kaszkę ryżową z hippa w słoiku.Lekarka mówiła że pozniej mam to wprowadzic jako stały posiłek.
Jeżdzimy na razie cały czas w głębokim bo mała jeszcze nie siedzi.

kasiazar no u mnie było podobnie , po 3 przekroczeniach norm a miałam do 120 - przekroczyłam tak do 130 to już też mi chciała dac insulinę.
Więc póżniej już się pilnowałam żeby wyniki były ok.

I witam także nowe słodkie.

A co do cukru w moczu to niestety nie pomogę , choć tak jak dziewczyny pisały sprawdziłabym jeszcze raz.
 
to ja sie jeszcze tak na szybko zamelduje wieczorem :)

aga - jak to sie mowi.... jak nie urok to sraczka :( trzymam kciuki za szybka naprawe :)

kasiazar - witaj :) i tak jak pisaly dziewczyny ja rowniez jestem za poszukaniem innego lekarza:) jego ocena to jakas paranoja:)

Domkaa - brawo za mobilizacje :)

nice girl - super wynik hemoglobiny :) ja tez mialam sobie zrobic ... ale i tak samo jak i do krzywej cukrowej mi się nie chce....

luthiew - no nic dziwnego ze nie dostalas insuliny bo teraz to juz w sumie bez znaczenia raczej, uwazaj tylko na to co jesz - trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie z normami to jest tak ze między 140-200 to jest nietolerancja glukozy a powyzej 200 to cukrzyca - tak jest normalnie a u ciężarnych wszystko ponad 140 nazywane jest cukrzycą - tak mi wyjasnila diabetolog

elmo - to uwazaj zeby poźniej m dziecku nie wyjadal :)

riterka - ja mierze ale juz co raz rzadziej, najczesciej to na czczo bo nie udaje mi sie 2 godzin po posilku wyczekac :)

aasica - gratulacje dla Hani - kurde kiedy ty o tym wszystkim z pediatrą gadałaś? specjalnie na taką wizyte szlas zeby sie dowiedziec co i jak? co do zółtka to mi w szkole mowili ze mozna normalnie jajko ugotowac i pol zoltka dac - kazali na bialko uwazac bo ono moze uczulac

Maria, gabrielka - żyjecie kobiałki?
 
reklama
majka, to mój gin nie wiedział, że ja w ciąży jestem?? heh lekarze..a skoki cukru mam przez cały czas, nie tylko teraz. od 28 tygodnia zdarzają się takie wysokie, mimo spożywania takich samych produktów.
 
Do góry