reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja w czwartek powtarzam badanie. W sumie mogłabym już jutro, ale niestety nie mam samochodu :/

Dzisiaj to już w ogóle chodzić nie mogę. Niby po badaniu wszystko pozamykane a każde zrobienie małego kroczka to dla mnie koszmar. Aż się boję bo jak to nie przejdzie to ja wczesniej umrę zanim urodzę.

Lekarka powiedziała "odpoczywac"... ale niby w jaki sposób mam to zrobić :/
 
reklama
AgMich ja biorę tylko na noc bo po posiłkach mam dobre cukry...jak nie zgrzeszę oczywiście:-) wczoraj byłam u diabetologa i powiedziała że już nic nie zmieni, zostaję przy tej dawce insuliny co mam i mam za 2 tyg przyjść...
to prawda że insulina podnosi apetyt ale u ludzi zdrowych a nie chorych na cukrzycę..dawało się ją kiedyś pacjentom psychiatrycznym którzy nie chcieli przyjmować pokarmów z różnych urojonych powodów i w ten sposób kontrolowało przyrost wagi...

u mnie dziś zima nastała, zasypany cały Lublin....dobrze że nie muszę nigdzie wychodzić

IzaBK już prawie na wylocie jesteś...zazdroszczę:-)
 
Dobrze, że u Kaski wszystko ok. Już tak niewiele jej zostało. Trzymam kciuki.

hidi
też o tym słyszałam ale chciałam Was spytać bo już niejednokrotnie na tym wątku przekonałam się, że co region to inne opinie lekarzy :tak: mam nadzieję, że te poranne cukry już do końca pozostaną u nas dobre u mnie dzisiaj 82:-):-) Macie śnieg? Ale super! Ja też już bym chciała. Pomyśl tylko, że już prawie jesteśmy na mecie a śnieg daje mi nadzieję, że za chwile będą święta a z nami nasze maluszki:tak::tak:

Joasia mnie bolą strasznie pachwiny, dolna część kręgosłupa. I też nie mogę zrobić koku. Może taki nasz urok bo u mnie też wszystko pozamykane. A jak maluszek ile waży? Rozbrykała się troszkę i więcej kopie? Bo mój miał leniwy wieczór a dziś od rana bryka.:tak:

Iza jak po wizycie u diabetologa?
 
u mnie dziś zima nastała, zasypany cały Lublin....dobrze że nie muszę nigdzie wychodzić

IzaBK już prawie na wylocie jesteś...zazdroszczę:-)

Mój kochany Lublin.... kiedyś wrócę :tak: na starość :-p

Bylebym tylko z tego "wylotu" nie skorzystała w śnieżycę.. wszyscy jeszcze na letnich oponach, korek na 3 godziny, niechybnie urodziłabym w samochodzie.. prowadzac ;-) Wolę poczekać do przyszłego tygodnia..

Iza jak po wizycie u diabetologa?

nie poszłam.:zawstydzona/y: Chyba mam jakieś nasilenie depresji ciążowej... dobiłą mnie wczoraj wysokość mojego macierzyńśkiego...:-(

U mnie też śnieg mokry zacina, gapię się na moje okwiecone pelargonie i zastanawiam się, zabrać je z balkonu, czy olać...
 
Cześć dziewczyny.

U mnie nadal bez zmian. Niczego nie dowiedziałam się od swojego lekarza. powiedział tylko, że wszystko ok i że mały waży prawie 3 kg. Nie rozumiem tego, bo ważył już tyle 3 tyg temu. Może usg ma zepsute. A ja jestem kg do przodu od tamtego czasu. Martwię się teraz strasznie.
 
witam,
pozawalam sobie tutaj do Was czasem zajzec, choc po cukrzycy pozostalo mi tylko neidobre wspomnienie. zresztą szczerze, to mierzę cukier raz na dwa dni. Ciesze się, że u Kasi poród przystopował, co ta dziewczyna musi przeżyć w tej ciąży, bidulka. No i ciekawe co z Migotką?
Dziewczyny, u Was śnieg a unas 12 w skali Beauforta!! Odkąd tu mieszkam nie widziałam morza w takim stanie, a w ogrodzie lata nie sprzatniety bardan jeszcze - drabinki i zabawki Stasia, piaskownica - pokrywa od niej pewnie gdzieś u sąsiada, bo nie u nas :sorry:
Pulka - moja niuńka tez w pewnym momencie bardzo przystopowała z wagą będac w brzuszku, w ciągu 3 tygodni przybrała jedynie 200 gr. Ale po porodzie mała mi bardzo uwaznie badali, wszystkie usg i badania krwi - wszystko ok. Moja dzielna córcia przeszła dzielnie cały ciążowy survival, musiala tylko dostać kroplówkę aby wyrównać elektrolity i glukozę, no i dopadła ją żółtaczka, ale tak jak połowę wszystkich noworodków. Nie martw się na zapas. Gwałć męża, to najlepsze na syzbki poród (sprawdzone:cool2:).
 
witam,
pozawalam sobie tutaj do Was czasem zajzec, choc po cukrzycy pozostalo mi tylko neidobre wspomnienie. zresztą szczerze, to mierzę cukier raz na dwa dni. Ciesze się, że u Kasi poród przystopował, co ta dziewczyna musi przeżyć w tej ciąży, bidulka. No i ciekawe co z Migotką?
Dziewczyny, u Was śnieg a unas 12 w skali Beauforta!! Odkąd tu mieszkam nie widziałam morza w takim stanie, a w ogrodzie lata nie sprzatniety bardan jeszcze - drabinki i zabawki Stasia, piaskownica - pokrywa od niej pewnie gdzieś u sąsiada, bo nie u nas :sorry:
.

a ja jednak zniosłąm te skrzynki z pelargoniami z balkonu... teraz zastanawiam się, czy się nie przedźwigałam, wolałabym w te śnieżycę na letnich oponach jednak nie jechać do porodu.,,
Kaśka ma 4 cm rozwarcia i coś tam się ponoć dziać zaczyna znowu..
 
reklama
Norm nie przekroczyłam ale od soboty leżałam w szpitalu na sprawdzaniu poziomu glikemii po posiłkach i wyniki mam dopuszczalne ale w związku z tym dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej:-( Muszę zadzwonic i się umówic. A jak u Ciebie??:eek:
 
Do góry