Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[megi_27_]

Witam dziewczynki, jestem tutaj nowa i chciałam zapytać czy 74 po drugim śniadaniu to dobry wynik a zjadłam 2 kromki ciemnego chleba jedną z tatarem do drugiej kilka krewetek w oleju, do tego ogórek konserwowy i kawa zbożowa z mlekiem 1,5%

super wynik jak po takim jedzonkua czemu pytasz?
masz może jakieś problemy z cukrem?
AgMich dziękuję za komplement:-):-):-) ja gdy zaszłam w ciążę ważyłam 60 kg a teraz 70 kg zobaczymy ile zostanie jak urodzę
MAM WIADOMOŚĆ OD AASICY
U mnie nadal cisza,mam nastawić się na niedzielę.Wczoraj mierzyli mi cukier na czczo i było 58 u mnie na glukomie 80
Pozdrowienia dla wszystkich mam cukrzycowych:-):-)

kinia83,doris31 moja dzidzia również miewa czkawki i to kilka razy dziennie
słyszałam że dzidziuś uczy sie w brzuszku oddychać i jak zachłyśnie sie wodami to wtedy występują czkawki ciekawe

agga86 dobrze że pojechałaś na ktg wczoraj i że z dzidzią wszystko ok jest widocznie dzidzia miała leniwy dzień?

Ciekawe co u emki słychać wiem tylko tyle że jej córeczka Pola jest na antybiotykach.
U mnie dzisiaj cukry mieszane,2 razy dzisiaj miałam spadek cukru myślałam że padnę trzęsłam się cała cukier miałam 56 szok straszne uczucie ciekawe dlaczego?Słyszałam że dla dziecka gorszą są spadki cukru niż wysokie ciekawe czy to prawda?
Pozdrawiam was słodkie mamuśki

 

[aureolcia]

Tak, mam stwierdzoną cukrzyce, po 50 glukozy po godzinie miałam 151, po 75 po 2 godzinach 147 i od wczoraj jestem na diecie więc na ten temat jeszcze niewiele wiem dlatego pytam czy 74 po jedzeniu to dobrze, czy nie za mało, ale jak zobaczyłam taki wynik to skusiłam sie na cukierka

 

[megi_27_]

Tak, mam stwierdzoną cukrzyce, po 50 glukozy po godzinie miałam 151, po 75 po 2 godzinach 147 i od wczoraj jestem na diecie więc na ten temat jeszcze niewiele wiem dlatego pytam czy 74 po jedzeniu to dobrze, czy nie za mało, ale jak zobaczyłam taki wynik to skusiłam sie na cukierka

aureolcia to po 75 glukozy miałaś prawie taki wynik jak ja.Dokładnie miałam 144.
Teraz jestem na diecie u mnie dość wcześnie wykryto cukrzycę ciążową bo byłam w 16 tc.Ale jak na razie dieta wystarcza ja np.normę na czczo mam od 70-90 a po godzinie po posiłku od 80-120,niektóre dziewczyny maja np.normę do 140 po posiłku co inne województwo to inne normy:-)
A byłaś już u diabetologa? czy może jesteś przed wizytą?
W którym tygodniu ciąży jesteś?

 

[aureolcia]

aureolcia to po 75 glukozy miałaś prawie taki wynik jak ja.Dokładnie miałam 144.
Teraz jestem na diecie u mnie dość wcześnie wykryto cukrzycę ciążową bo byłam w 16 tc.Ale jak na razie dieta wystarcza ja np.normę na czczo mam od 70-90 a po godzinie po posiłku od 80-120,niektóre dziewczyny maja np.normę do 140 po posiłku co inne województwo to inne normy:-)
A byłaś już u diabetologa? czy może jesteś przed wizytą?
W którym tygodniu ciąży jesteś?

Byłam u diabetologa ale od niego sie niczego nie dowiedziałam wypisał mi tylko recepte na paski do glukometru i powiedział że przez tydzień mam stosować diete o ktorej opowie mi pielęgniarka i jak będe miała dobre pomiary (nie powiedział jakie sa normy) to poprowadzi mnie do porodu a jak coś mu się nie będzie podobać to da mi skierowanie do kliniki która zajmuje się chorymi na cukrzyce w ciąży. To poszłam do pielęgniarki ale od niej też się niczego nie dowiedziałam, tylko mi pokazała jak działa glukometr i że mam stosować diete i zapisała mnie na wizyte kontrolną w środe Tak więc na tym forum dowiedziałam się więcej niż u lekarza.
Aha dzisiaj właśnie się zaczął 27 tydzień ciąży:-)

 

[megi_27_]

Byłam u diabetologa ale od niego sie niczego nie dowiedziałam wypisał mi tylko recepte na paski do glukometru i powiedział że przez tydzień mam stosować diete o ktorej opowie mi pielęgniarka i jak będe miała dobre pomiary (nie powiedział jakie sa normy) to poprowadzi mnie do porodu a jak coś mu się nie będzie podobać to da mi skierowanie do kliniki która zajmuje się chorymi na cukrzyce w ciąży. To poszłam do pielęgniarki ale od niej też się niczego nie dowiedziałam, tylko mi pokazała jak działa glukometr i że mam stosować diete i zapisała mnie na wizyte kontrolną w środe Tak więc na tym forum dowiedziałam się więcej niż u lekarza.
Aha dzisiaj właśnie się zaczął 27 tydzień ciąży:-)

To dziwne że nie podali ci norm i w ogóle a to właśnie jest najważniejsze bo skąd masz wiedzieć czy przekraczasz normy czy nie i tak samo z jedzeniem co możesz a czego nie możesz.Jeśli masz jakieś pytania to pytaj od tego jest to forum aby sobie pomagać nawzajem i wspierać:-):-):-):-)
Mówisz że 27tc super:-) Suwaczka sobie wklej:-)

 

[aureolcia]

Po kolacji miałam 95 rano wstaje radosna że bede miała ok, mierze a tu 100 nic z tego nie kapuje. Po czym mi w nocu podskoczył ?

 

[Andzia_S]

dzień dobry!
podczytuję tak nieśmiało ten watek od około miesiąca, bo też jestem "słodką ciężarówką" i dziś pozwoliłam sobie napisać

Po kolacji miałam 95 rano wstaje radosna że bede miała ok, mierze a tu 100 nic z tego nie kapuje. Po czym mi w nocu podskoczył ?

Aureolcia - myslę, że po niczym Ci nie skoczyło - mnie lekarz mówił, że dobrze jest mierzyć z drugiej kropli, bo z tej pierwszej sa mniej wiarygodne - tłumaczył to tym, że krew dłużej zalega w opuszku i wtedy wynik moze być większy czy tak jest - nie wiem, ale ja staram się przed pomiarem myć ręce i mierzyć z drugiej kropli

edit: no i jeszcze jest rozbieżność między pomiarami, bo glukometry nigdy nie sa tak dokładne jak badanie krwi w laboratorium - mierzone w tym samym momencie a z dwóch palców może się różnić

 

[Andzia_S]

aureolcia to po 75 glukozy miałaś prawie taki wynik jak ja.Dokładnie miałam 144.
Teraz jestem na diecie u mnie dość wcześnie wykryto cukrzycę ciążową bo byłam w 16 tc.Ale jak na razie dieta wystarcza ja np.normę na czczo mam od 70-90 a po godzinie po posiłku od 80-120,niektóre dziewczyny maja np.normę do 140 po posiłku co inne województwo to inne normy:-)
A byłaś już u diabetologa? czy może jesteś przed wizytą?
W którym tygodniu ciąży jesteś?

No właśnie - mam i ja do Was pytanie - bo mnie lekarz kazał mierzyć 2 godziny po posiłku - a normy mam podane dokładnie takie same jak Megi_27, po godzinie nie mierzyłam, bo mi nie kazał. Czy Wam wszystkim lekarz kazał mierzyć po godzinie? Szukałam trochę na internecie i też są różne informacje

 

[passingby]

No właśnie - mam i ja do Was pytanie - bo mnie lekarz kazał mierzyć 2 godziny po posiłku - a normy mam podane dokładnie takie same jak Megi_27, po godzinie nie mierzyłam, bo mi nie kazał. Czy Wam wszystkim lekarz kazał mierzyć po godzinie? Szukałam trochę na internecie i też są różne informacje

Moja ciaze prowadzila tutejsza guru od diabetologii ciazowej kazala mierzyc 2 godziny po posilku a cukier na czczo do 90, po posilkach do 120, najlepiej w okolicach 100

 

[agga86]

aureolcia we wcześniejszych odpowiedziach i ja wyjaśniałam i inne Dziewczyny jak to jest z tymi cukrami na czczo Tak jak więc mi tłumaczono, na cukry ranne nie mamy za bardzo wpływu. Faktem jednak jest, że przerwa w jedzeniu nie powinna być dłuższa niż 8 godzin, ponieważ organizm wykorzystuje glukozę z tego co zjadłaś, a później gdy jej brakuje, uwalniana jest przez wątrobę i cukier idzie w górę. No i tak jak pisze Andzia_S ważne jest mycie rąk przed mierzeniem, o czym przekonałam się na własnej skórze - zapomniałam raz umyć rąk, mierzę cukier a utaj prawie 300!!! (i to po jedzeniu, po którym tyle być nie powinno). Umyłam ręce i w drugim pomiarze chwilę później miałam wynik już w normie.

Co do norm i mierzenia. Ja do diabetologa nie chodzę, a normy podane przez moją ginekolog to po godzinie do 140 i po dwóch godzinach do 120. Ja mierzę przeważnie po godzinie, gdyż po dwóch zdarzyło się tylko raz przekroczenie normy a wolę jej w ogóle nie przekraczać Teraz, kiedy zjem jakiś znany produkt, w znanej mi ilości to nie wykonuję pomiaru bo zawsze jest ok. Mierzę natomiast po grzeszkach - po białych bułkach, czy białym chlebie no i po słodyczach. Chociaż np po Duplo mierzyć nie muszę już, bo po 1 sztuce mam zwykle około 90-100 po godzinie

Dzisiaj, z racji soboty wymyśliłam sobie nowy grzeszek Wczoraj wieczorem, jak żyw stanął mi przed oczami sernik na zimno, z truskawkami i czerwoną galaretką... poleciałam więc z rana do cukierni i kupiłam sobie trochę - wtrzepałam dwa kawałki^^ za godzinkę zobaczę jak tam cukry po tym