Emka tak czytalam o tym Twoim goleniu to nieźle się uśmiałam^^ i jakoś ciężko przychodzi mi wyobrażenie sobie momentu, w którym to ja będę się zastanawiać jak tego dokonać
Co do wcześniejszej prośby o ratunek, to ten biedronkowy sok ma jakiś zbawienny wpływ na moje cukry bo po prawie litrze miałam... 102

a przy tym zjadłam jeszcze drodżówkę biedronkową z jabłkami.
Ale tak sobie myślę, że 34tc to chyba zbyt wcześnie na normowanie się tego cukru? Bo ostatnio się szczerze mówiąc średnio pilnuję, a cukry ładne (poza wczorajszym śniadaniem z ryżem - 150). Bez sensu to jest! Ja protestuję! Im się człowiek bardziej pilnuje tym gorzej to wygląda
Aj... przez Emkę zapomniałam na początku się przywitać, ale tak mi to golenie utkwiło w pamięci.. albo raczej jego rezultaty^^
magda wcześniej pytałaś o jakieś badanie... nie pamiętam dokładnie symbolu... h... cośtam. Czy to nie jest hemoglobina glikozylowana? Jeśli tak to lekarz chce sprawdzić jak się u Ciebie cukier zachowywał przez ostatnie hm bodaj 3 tygodnie czy 3 miesiące. Przynajmniej mój chciał to sprawdzić

Samo badanie służy też sprawdzeniu jak przebiega leczenie cukrzycy ale to zdaje się nie dotyczy ciężarnych. Wykonywane jest z próbki krwi pobranej z żyły.
Co do chlebka: czy próbowałaś takiego zwykłego z mąki razowej bez dodatku ziaren, miodu itd? Jeśli znajdziesz cuś takiego to gorąco polecam - u mnie sięprzynajmniej sprawdza - po 3 kromkach nie przekraczam 120 (pomijając śniadanie - tutaj zjadam max 1,5 kromki). Nie jestem pewna czy to Ty pisałaś, że masz wysokie cukry po chlebie żytnim... jesli tak, to żytni z tego co wyczytałam to zabójstwo dla cukrów, tak samo jak pszenny czy mieszany. Najlepszy jest chyba zwykły, najzwyklejszy razowiec
Dziewczyny? Co do brzuszka... nie wydaje się Wam, że ten mój trochę spory jest? Gin powiedziała, że niby ok ale kurcze... gdzien ie pójdę, kogo nie spotkam to mówią, że mam duży i podejrzewają mnie o bliźniaki

Małego doktórka nie oglądała, nie ważyła/mierzyła więc w zasadzie nie wiem jak tam jego rozwojowe postępy i się troche martwię czy jakiś zbyt duży nie będzie. Na połówkowym o ile się nie mylę 22tc miał 480g ale tylko 17cm (bardzo mocno się kręcił więc mogła nie złapać go odpowiednio) - powiedziała, że wszystko jest okej.
Teraz kręci się i kopie jak szalony w cyklach godzinnych: 1h szaleje/1h spokój. No i ponoć jest ułożony jak do porodu i chyba główka mnie uciska czy coś bo boli mnie w okolicach pachwin i spojenia. Poza tym w nocy skurcz miałam - sztuk raz.