reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

moja raczej jeszcze sie nie przekręciła właśnie ma sparing z moim pęcherzem moczowym:-):-):-)

ja też poleciałam po centymetr i mam 23 haha :-):-):-):-)
 
reklama
Megi moja odrwócona ale nie wiem w którym to tyg. nastąpiło......
.naczytałam się o wizualizacji przy obracaniu dziecka (trzeba sobie wyobrażać i mówić do brzucha)
i chyba mała się wystraszyła że będe te praktyki stosowac:-D

Magda ale ten chleb to taki ryżowy? czy on jest w opakowani jak wasa?czy taki okrągły?
bo deskowy to podobny do wasy chyba.
 
Megi a Ty widzę chcesz mieć niespodziankę przy porodzie i jeszcze nie wiesz co będzie??

Emka ja tak z opuchlizną miałam tylko raz .....przynajmniej raz widziałam, a teraz ciągle używam lużnych skarpet......trochę spadają ale przynajmnie nie cisną.

Dziewczyny to macie ładnie wąziutkie nóżki:-D
 
reklama
Emka tak czytalam o tym Twoim goleniu to nieźle się uśmiałam^^ i jakoś ciężko przychodzi mi wyobrażenie sobie momentu, w którym to ja będę się zastanawiać jak tego dokonać :p

Co do wcześniejszej prośby o ratunek, to ten biedronkowy sok ma jakiś zbawienny wpływ na moje cukry bo po prawie litrze miałam... 102 :szok: a przy tym zjadłam jeszcze drodżówkę biedronkową z jabłkami.

Ale tak sobie myślę, że 34tc to chyba zbyt wcześnie na normowanie się tego cukru? Bo ostatnio się szczerze mówiąc średnio pilnuję, a cukry ładne (poza wczorajszym śniadaniem z ryżem - 150). Bez sensu to jest! Ja protestuję! Im się człowiek bardziej pilnuje tym gorzej to wygląda :p

Aj... przez Emkę zapomniałam na początku się przywitać, ale tak mi to golenie utkwiło w pamięci.. albo raczej jego rezultaty^^

magda wcześniej pytałaś o jakieś badanie... nie pamiętam dokładnie symbolu... h... cośtam. Czy to nie jest hemoglobina glikozylowana? Jeśli tak to lekarz chce sprawdzić jak się u Ciebie cukier zachowywał przez ostatnie hm bodaj 3 tygodnie czy 3 miesiące. Przynajmniej mój chciał to sprawdzić :) Samo badanie służy też sprawdzeniu jak przebiega leczenie cukrzycy ale to zdaje się nie dotyczy ciężarnych. Wykonywane jest z próbki krwi pobranej z żyły.

Co do chlebka: czy próbowałaś takiego zwykłego z mąki razowej bez dodatku ziaren, miodu itd? Jeśli znajdziesz cuś takiego to gorąco polecam - u mnie sięprzynajmniej sprawdza - po 3 kromkach nie przekraczam 120 (pomijając śniadanie - tutaj zjadam max 1,5 kromki). Nie jestem pewna czy to Ty pisałaś, że masz wysokie cukry po chlebie żytnim... jesli tak, to żytni z tego co wyczytałam to zabójstwo dla cukrów, tak samo jak pszenny czy mieszany. Najlepszy jest chyba zwykły, najzwyklejszy razowiec :)

Dziewczyny? Co do brzuszka... nie wydaje się Wam, że ten mój trochę spory jest? Gin powiedziała, że niby ok ale kurcze... gdzien ie pójdę, kogo nie spotkam to mówią, że mam duży i podejrzewają mnie o bliźniaki :( Małego doktórka nie oglądała, nie ważyła/mierzyła więc w zasadzie nie wiem jak tam jego rozwojowe postępy i się troche martwię czy jakiś zbyt duży nie będzie. Na połówkowym o ile się nie mylę 22tc miał 480g ale tylko 17cm (bardzo mocno się kręcił więc mogła nie złapać go odpowiednio) - powiedziała, że wszystko jest okej.
Teraz kręci się i kopie jak szalony w cyklach godzinnych: 1h szaleje/1h spokój. No i ponoć jest ułożony jak do porodu i chyba główka mnie uciska czy coś bo boli mnie w okolicach pachwin i spojenia. Poza tym w nocy skurcz miałam - sztuk raz.
 
Do góry