reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

:-( Kuroslaw Mdmd ale wam dooooooooooooooobrze - macie tyle mleka że możecie je nawet odciągać i mrozić !!!!! cholera a ja mam już lepiej bo mały się najada - ale odciągnąc i pomrozić nie miałabym co. Raz , odciągnęłam tylko 100ml i potem się mały obudził a w cycach pusto!!! Wolę więcej nie ryzykować.
Ale rzeczywiście Mdmd ja też odstawiłam pieczywo żytnie i przeszłam na białe bułki bo mały miał ewidentnie po tym żytnim wzdęcia.
Teraz odpukać, jest nieco lepiej z wzdęciami i zaparciami - daję mu 100ml dziennie herbaty na trawienie hippa i chyba od tego jest lepiej.
A prawie w ogóle już nie śpi w dzień maluch, a w nocy różnie raz co 2 godziny raz co 4 się budzi. tylko usypiam go juz od kilku dni od 20-24 i nic nie skutkuje tylko moje łóżko!!!!
Aasica- jem to samo co Gabrielka czyli : śniadanie bułka z szynką drobiową i czasem serem żółtym do tego herbatka na laktację,na obiad jak mam czas to robię rosół a jak nie to pierś gotowana z marchewką i kaszą lub ryżem (którego teraz unikam) lub makaronem lub ziemniakiem , wieczorem znowu ta kanapka. Piję wodę herbate z kopru, rumianku lub normalną. A jak mam ochotę na sok to tylko te małe soki dla dzieci. Słodkie to biszkopty, andruty, z dwa razy sernik zjadlam, drżdżówkę no i niestety zdaża mi się kawałek czegoś z czekoladą :-( z dwa razy zjadłam jogurt fantazję. ah i czasem jabłko z owoców lub banana- więcej nie wolno.
 
reklama
kisiel na mące ziemniaczanej z mrożonymi owocami
omlet 3jajka 1łyżka mąki z dżemem nisko słodzonym
serek homo naturalny z mrożonymi owocami i np słonecznikiem łuskanym
sałatki z kap pekińskiej z papryką ogórkiem pomidorem i np cebulką
jogurt z płatkami
pieczone jabłko (3minuty w mikrofali) z np mrożonymi malinami
pieczywo ryżowe lub żytnie chrupkie z dżemem lub jogurtem
ryż z jabłkiem
makaron z twarogiem
Odważne te twoje propozycje :szok:.

Ja jem zawsze to samo właściwie:
na 2 sniadanie kromkę chleba Mestemacher z wędlina albo twarożkiem i np jabłko a na podwieczorek jogurt z płatkami owsianymi i pomarańczą lub grejfrutem
 
Odważne te twoje propozycje :szok:.

Ja jem zawsze to samo właściwie:
na 2 sniadanie kromkę chleba Mestemacher z wędlina albo twarożkiem i np jabłko a na podwieczorek jogurt z płatkami owsianymi i pomarańczą lub grejfrutem


no ale po tylu tygodniach tych męczarni mam juz wprawę i wie co i ile mogę:tak::tak::tak:
a część pomysłów ma po ciąży z córcią
i to są rzeczy mało węglowodanowe:tak::tak::tak:
 
Emka, u mnie sie sprawdzil bepanthen (maść). purelan za to (drogi jak piorun)jakos mnie nie przekonal.
zreszta bepanthen swietny jest tez na podraznienia na pupie niemowlecej.
 
kurcze, dopiero teraz przeczytałam dokładnie twojego posta Emka. ale sierota ze mnie.
a bepanthen na brodawki tylko, raczej nic nie ujedrni :-)
 
hehe
wlasnie tak sie zastanawialam ;)
ale czasem uzywa sie czegos do czegos mimo ze ma inne przeznaczenie ;)
hehe :)
a na brodawki tez mi sie brzyda ;)
wkoncu zaraz bede karmic :)
 
Witam słodkie.

Co tu za cisza z rana:-p.U mnie sypie.

Mdmd z tymi pojemnikami to miałam taki sam pomysł ale potem też pomyślałam że one nie do żywności .......ale wiesz z drugiej strony nasze mamy , babcie dawały rade, zamrażalniki były tyle że pojemników specjalnych nie było, a w czymś chyba mroziły więc chyba nic się nie stanie:sorry2:

Miałam wyjść na targ po jeszcze jedną koszulkę do szpitala ale w tym mrozie to sobie odpuszczę.


A u mnie cukier na czczo 87:baffled: niby w normie ale kiedyś 7 było z przodu......

Nie mam pomysłu aby go obniżyć....bo u mnie to bez znaczenia czy zjem coś przed snem czy nie:confused:
 
Emka, u mnie sie sprawdzil bepanthen (maść). purelan za to (drogi jak piorun)jakos mnie nie przekonal.
zreszta bepanthen swietny jest tez na podraznienia na pupie niemowlecej.


No właśnie w necie sprawdziłam cenę i też jestem w szoku.......

ciekawe jak działa Maltan -------Kurosław chyba go stosuje.....


Przynajmniej jak pamiętam to stosowała.....też muszę sprawdzić cenę:-p
 
reklama
każda z nas ma inne normy ale te najnowsze są do 120 po 1h po posiłku

co do jedzonka

kisiel na mące ziemniaczanej z mrożonymi owocami
omlet 3jajka 1łyżka mąki z dżemem nisko słodzonym
serek homo naturalny z mrożonymi owocami i np słonecznikiem łuskanym
sałatki z kap pekińskiej z papryką ogórkiem pomidorem i np cebulką
jogurt z płatkami
pieczone jabłko (3minuty w mikrofali) z np mrożonymi malinami
pieczywo ryżowe lub żytnie chrupkie z dżemem lub jogurtem
ryż z jabłkiem
makaron z twarogiem

zależy też ile masz ww na te posiłki
ale z każdym dniem będziesz miała pomysły na jedzonko i poznasz organizm na co ci pozwala



Rybko tych mrożonych owoców to Ci naprawdę zazdroszcze !!!!!

U mnie we wsi tj w miasteczku mogę o takich rzeczach pomarzyć ....a po marketach większych już nie pamiętam kiedy chodziłam:wściekła/y:

W sklepach u mnie brak jakichkolwiek mrożonych owoców.....

.....no chyba ze szuka się pierogów to są:wściekła/y:
 
Do góry